Imperium

Behemoth`s Lair

Fergard

Tymczasem na stanowisku komentatora siedział Daeva i opisywał sytuację: - Jak widać, proszę państwa, drużyna Kameliasza posiada niewielką przewagę nad drużyną Kordana. Zaraz, zaraz... - Demon przyjrzał się uważnie placu pojedynkowemu, po czym powiedział do mikrofonu: -...
- I koniec! - Daeva skinął na Brimstona, który gwizdnął gwizdkiem sędziowskim. - Zwyciężyli Nekros i Kordan! Wielkie brawa dla zwycięzców! - Rozległ się ogłuszający aplauz publiczności...
Natychmiast obok leżącego Kameliasza pojawił się Daeva. Pstryknął pazurami. Kameilasz utracił swój nowy nabytek dziurny, ale nie przestawał ciężko oddychać. - Mam nadzieję, paladynie, że pomożesz mi go przetransportować w jakieś bezpieczne miejsce?
Brimstone pojawił się znikąd, trzymając wielkie nosze. Po chwili ćwierćbazaltowy smok leżał na noszach, a Daeva z Robalem przenosili poszkodowanego do ambulatorium arenowego. Tam trafiali wszyscy ci, którzy ucierpieli poważniej w starciach. Czekał tam już lekarz - Istota kiedyś...
Daeva obserwował z ukrycia, jak Hellscream niszczy kolejną iluzję, po czym jak gdyby nigdy nic idzie sobie spokojnym krokiem. "Coś trzeba będzie z tym zrobić. Nie może być tak, że sobie niszczy, co popadnie. Na razie będę mu się bacznie przyglądać...", pomyślał demon. Ruszył...
Dawno się nie wypowiadałem w tym temacie, więc przepraszam zainteresowanych. W każdym razie... **Nazwa zamku: Akademia** 1. Gremlin(Mały stworek w białej czapce, w ręce trzyma małą kulę energii) Atak 1, Obrona 3, Punkty życia 3, Szybkość 4, Obrażenia 1, Inicjatywa 35,...
- Bądź spokojny. Magia spirańska jest nieco inna niż klasyczna. Działa na nieco innych zasadach i potrzebny jest inny sposób, by przełamać właściwe zaklęcie... - Daeva lekko się uśmiechnął, po czym ruszył dalej.
- Może ci w czymś pomóc? - Gol zawołał w głąb dziury, w której aktualnie siedział Tabris. - Nie, dam sobie radę. - Półbies, usłyszawszy taką odpowiedź, przesiadł się pod drzewo i wziął się za rysowanie potworów spirańskich...
- Hmmm... - Gol powoli podniósł się od stolika. - Cóż, życzę wam miłego dnia i do zobaczenia. Ale zastrzegam... Jeszcze tu wrócę. - Po tych słowach Golem opuścił Oberżę, po czym dało się słyszeć głośny trzask świadczący o teleportacji. Zapanowała cisza...
//Być może powtarzam cudze pomysły (Chylę czoło przed Desterem i Fuuzym), ale chciałbym rzec następujące słowa: Trzecia edycja RPG Story ruszyła! ++Ależ nie krępuj się, pochwalam inicjatywę ;) - Bubeusz++ Więc niech teraz ktoś zacznie historię, a reszta pójdzie jak kostki...
- Och, około trzech godzin drogi. - Na progu karczmy pojawił się nieznany nikomu wędrowiec. Ubrany był on w prosty strój podróżniczy, a na plecach miał przewieszone dwa miecze. Twarz skrywał pod kapturem, ale dało się zauważyć, że jego oczy błyszczą czerwonym blaskiem. - Jednak...
W co ja gram? Pomyślmy... Bez Heroesów gram jeszcze w: 1. Wszystkie odsłony Wormsów bez pierwszej, szczególnie Worms 4 i Worms World Party. 2. Crashday - Odstresowujące wyścigi bez żadnych zasad. 3. Crimsonland - Także... Odstresowujący tytuł... 4. Final Fantasy X i X- 2(PS2) -...
Dlaczego chciałbym zostać Osadnikiem... Teoretycznie łatwe pytanie, jednakże w praktyce ciężko będzie je uzasadnić. Cóż... Piszę opowiadania w gazetce szkolnej i cechuję się nienaganną ortografią, chociaż zdarza mi się pomylić się przy słowie "Barbarzyńcy", kiedy to napiszę...
Powoli podniósł się i wyszedł za nimi. Po chwili przyzwyczajania się do światła(w karczmie panował półmrok) zauważył wierzchowce "wesołej gromadki": Siwy kuc, wyniosły kasztanek, worg z wyłamanym jednym kłem, jeszcze jeden kuc i spokojny, siwy ogier. To dawało razem liczbę...
**Nazwa zamku: Rezerwat** 1. Rusałka(Mała istotka ze skrzydłami, przypominająca młodą elfkę) Atak 1, Obrona 2, Punkty życia 3, Szybkość 12, Obrażenia 1-2, Inicjatywa 80, Specjalne: Powstrzymuje kontratak, latanie 1+. Driada(Jak wyżej, z tym, że ma skórę koloru kory drzewa,...
Rozległ się wybuch. Nie jakiś tam wybuch, tylko głośne BUM!!! Niziołek spadł ze swojego kuca, a wierzchowce zaczęły się płoszyć. Jedynie worg orka i czarny koń nieznajomego pozostały niewzruszone. Jednakże głośność wybuchu była tak wielka, że kaptur spadł z głowy wędrowca....
@Ptakuba: Możesz się śmiać, ale sam to wszystko wyrysowałem na kartkach. Co do jednorożca, nie umiałem go narysować, i tyle. A co do gargulca, to bardziej mi się kojarzy z demonami niż z magami. To już jest kwestia gustu.
Drużyna kłusem podróżowała Purpurową Drogą już od kilku godzin. Na czele jechał Ork, dyskutując zawzięcie z krasnoludem i skavenem. Tuż za nimi jechał elf, najwyraźniej intensywnie nad czymś myślący. Niziołek jechał kawałek za elfem. Pochód zamykali gnoll i półdemon....
To będzie już ostatni zamek mojego autorstwa. Potem jeszcze jednostki neutralne i niespodzianka... **Nazwa zamku: Loch** 1.Małpolud(Humanoidalnopodobna istota z widocznymi cechami goryla, posiada ostre pazury) Atak 3, Obrona 2, Punkty życia 6, Szybkość 6, Obrażenia 1-2, Inicjatywa...