Zebrało się sporo miast, a ja mam wolne, więc wyrażę swoją opinie o waszych pomysłach.
Zaczynamy od pomysłu Valora:
spadkobiercą jest Tsutei jego potomek
Hmm... Tsutei, Tsutei, gdzieś słyszałem te imię... A, Tsu'Tey z Avatara!
Z powodu bardzo grząskiego terenu jakim jest półwysep Mathow, ciężko było znaleźć konkretne zwierzę, które będzie w stanie się po nim przemieszczać dlatego też ludzie przez lata uczyli się jak wykorzystać nadmiar jaguarów biegających w tym tropikalnym kraju, gdy rodziły się młode jaguary wybierane były przez młodzieńców, którzy w przyszłości będą ich dosiadać.
Zwróć uwagę na interpunkcję (wyraz, przecinek i spacja).
Jak dla mnie koty niezbyt się do biegania po bagnach z balastem na plecach. W dodatku jaguary są zbyt małe, by unieść człowieka na swoim grzbiecie.
Jedyna rasa, która nie brała udziału w konfrontacji–Leśne trolle, stare, mądre i na skraju wyginięcia
Troll przez dwa "l"
Mądre Trolle to prawdziwa rzadkość w fantasy, w HoMM rola mądrych "zielonych" należała do Ogrów.
6.Bagienny olbrzym
Tylko sześć poziomów?
Nie lepiej użyć, któregoś z dobrze znanych stworów niż wymyślać nowego i nie mieć pomysłu na dobrą nazwę dla niego?
O ile Bagienny olbrzym do powstania potrzebuje bardzo umagicznionej duszy, to potwór z bagien potrzebuje tylko ludzkiego ciała, bowiem na bagnach występuje rzadki wirus, który po dostaniu się do ludzkiego ciała zaczyna mutować i zmieniać je w ogromną bestie.
Nie lubię gdy pomysł na jakiegoś stwora jest żywcem wzięty z innej produkcji. Czemu Bagienny Olbrzym ulepsza się do Potwora z Bagien skoro to dwie różne istoty?
To teraz spójrzmy na zamki Vendrala:
1. Chochlik (Imp) [...) -> Diablik/Chowaniec (Familiar) [...]
2. Gog [...] -> Magog [...]
To w końcu ile będzie tych ulepszeń? Jedno czy dwa?
Sukkubus
Jak ja nie lubię tej nazwy, o wiele lepiej brzmi spolszczona "Sukuba".
Siewca Zagłady
A ten pan nie ma ulepszenia?
Zresztą co to ma być? Over power, by dzieciaki miały się czym rajcować? Lepiej dać jakąś starą, dobrą i klimatyczną jednostkę.
Szkielet
Szkielet to na biologii można pooglądać, ożywiona wersja to "Kościotrup".
Ghul
Ulepszenia to wg dowódcy, nie wiem czy ożywieńcy mają mają jakiekolwiek zdolności przywódcze.
Mag Szkielet
Jak dla mnie Lisz jako latająca czaszka to nie jest dobry pomysł.
Cień i Mroczny Jeździec
"Jeździec" nie "Jeźdźca"
Nie za wysoko?
Mroczny Jeźdźca (Unsoul)
Czemu dajesz tłumaczenia, które znaczą zupełnie co innego?
Elf, Wiwerna i Magiczny Byt
Co to za zamkowa mieszanka wedlowska!?
Hipogryf -> Gryf
To Gryf bedzie dowodził Hipogryfami? Ekstra...
Smokowiec
A może Królowiec do tego?
Magiczny Byt
Smok słabszy od przerośniętej kuli bilardowej? Wolne sobie...
Krasnolud Partyzant
A co pokurcze robią w partyzantce?
Krasnolud Saper (...) [z pistoletem i Minami]
Zawsze myślałem, że Saperzy rozbrajają bomby, a nie je podkładają.
Wartownik -> Ninja
Zawsze myślałem, że Ninja to skrytobójcy, a nie stróże stojący pół dnia na warcie.
W moich miastach ulepszone jednostki są dowódcami tych nie ulepszonych, a przy tym niekoniecznie nimi po jakieś mutacji lub zmianie uzbrojenia.
Oczywiście i będziemy mieli armię samych dowódców? Myślałem, że takie rzeczy tylko u nas mogą się zdarzyć. Zresztą myślałem, że to bohater dowodzi armią, a tu okazuje się, że jest pachołkiem stojącym z boku, muszącym czekać na swoją kolej. Wytłumacz mi jeszcze jak taki Hipogryf może kimkolwiek dowodzić?
Jest Duchem, jest niematerialna, i opuszcza pole walki wtedy (...) (czyli kiedy odpowiednio wykażą się przeciwnicy w atakowaniu tej kreatury), nie da jej się zwyczajnym patykiem (...) ubić.
Zaraz, zaraz. Jak przeciwnicy mogą się wykazać w atakowaniu skoro nie da się jej patykiem ubić? Niematerialność, nawet częściowa, to wielki atut, jeśli dasz go na wyższy poziom to będziemy mieli kolejnego Over Powera.
Po za tym jest to związane z kampanią (łączenie Elfa ze Smokiem)
Mam nadzieję, że źle zrozumiałem i ty nie chcesz krzyżować Elfy ze Smokami, ale tak właściwie to w bajkach już mamy do czynienia z krzyżówkami Smoków z Osłami :p .
Umiejętności. Jeśli masz broń która może powalić konia, jeśli jesteś w stanie reagować szybciej niż natarcie kawalerii (...) to raczej jesteś lepszy. Tak mi się wydaję.
Konia z rzędem temu kto znajdzie mi kogoś szybszego od naszej szkapy. I jaka jest ta broń przeciwkonna? Shurikeny? Pamiętaj jeszcze, że jeśli wróg jest w twoim zasięgu to ty jesteś w jego. Na dodatek oni mają karabiny, jest to dobra broń przeciw ninja i raczej nie wmówisz mi, że Ninja jest szybszy od pocisku.
Ci Ninja to nie zwyczajni żołnierze Kordan do wielkich masowych batalii.
Strażnikami też są. Nie rozumiem tej całej ekscytacji wszystkim co japońskie. Wielokrotnie się spotkałem z opinią jakoby samuraj z łatwością rozprawił się ze średniowiecznym rycerzem i przy okazji zrobiłby nad nim dziesięć piruetów i 2 dwa aksle zanim ten zdążyłby wyciągnąć swój miecz. Samuraj był szkolony od dzieciństwa, a rycerze nie? To samo się tyczy ninja i kawalerzystów. Przecież kawalerzysta też był szkolony zanim dosiadł konia i zanim wziął udział w bitwie.
Zobacz na Saretha z Dark Messiah. Czy jego uważasz za wolniejszego niż Kawalerzystę lub Ułana (który musi się zatrzymać żeby oddać strzał).
Patrzę na Usaina Bolta i uważam go za wolniejszego od Kawalerzysty. Poza tym jak sobie wyobrażasz walkę konnych z ninja? Biedną w swoją stronę i co? Karabiny mają większy zasięg niż shurikeny, więc Ułani zrobiliby miazgę z ninja zanim ci dobiegliby do nich. Natarcie piechoty na kawalerię to samobójstwo, nieważne czy masz czarny pas karate.
Kiedy na polu walki Golemy mogą tworzyć zwarty kwadratowy oddział to Magowie którzy w Homm również go tworzą z pewnością realistycznie byliby rozproszeni między Golemami.
Czyli co? Według ciebie realistyczny jest oddział piechoty z dwoma łucznikami? Jakoś sobie nie wyobrażam takiej "realistycznej sytuacji". A może Magowie mają się uganiać razem z Golemami po polu bitwy?
Anioł może być co najwyżej z 2 razy większy niż człowiek. Kolos będzie co najmniej 6 razy a może 10. Z tych też względów jest u mnie na wyższym levelu niż Anioł.
"Size matters not" jak to mówił Yoda. Ale skoro tak to sobie wyobrażasz to Lisz powinien spaść na pierwszy poziom, bo to tylko czaszka. A i mam rozumieć, że Magiczny Byt będzie kulą wielkości domu?
Pooglądaj czasem sobie programy naukowe o sztukach walki. To zrozumiesz że reakcje ludzkie mogą być na ograniczonym obszarze (polu walki 2 ludzi) szybsze niż prędkość dźwięku.
A my tutaj mówimy o bitwie czy o walce na macie? A prędkość dźwięku u ludzi, nie wierzę. Tak szybko to nawet ci ninja nie są w stanie mrugać oczami, a co dopiero wymachiwać rękoma.
Kawalerzysta w metalowej zbroi ma zbyt wolne ruchy aby na czas skierować konia w właściwą stronę.
Oj, już pisałem o tym w tym poscie. Czemu wy wszyscy, myślicie, że skoro nosi zbroję to jest kompletnym niedojdą? Poza tym koń sam się zatrzyma jeśli będzie widział jakąś przeszkodę nie do pokonania.
Z kolei Ninja nie jest na tyle głupi, aby wejść na rozpędzoną kawalerię.
Myślisz, że kawaleria będzie czekać na zaproszenie?
Pamiętaj jeszcze że Ninja z Metropolis będą mieć jeszcze parę sztuczek w zanadrzu (...)
A karabiny Ułanów to niby paradne są?
Zresztą myślisz że jaki był główny powód porażek militarnych I Rzeczpospolitej u schyłku jej istnienia.
Rozwój broni palnej, której jazda nie była już w stanie sprostać?
Zbyt mała armia co wynikało z zbyt dużych kosztów utrzymania elitarnych oddziałów ciężkozbrojnej kawalerii
A jednak nie. Sprawdź proszę co to pospolite ruszenie i zwróć uwagę na liczebność husarii. Zawsze była mała.
Podsumowując: za bardzo chcesz wymyślić coś oryginalnego i przez to wychodzą Ci takie cudaczene twory.