Problem w tym że taki Golem byłby niczym innym jak Żywiołakiem Kamienia, Metalu itd.
Chyba zacznę pisać cyrylicą jak nie rozumiesz. Golemy dzielimy na golemy ożywiane zaklęciem, które podtrzymywane są magią (jakby nie patrzyć żywiołak) oraz MECHANICZNE czyli potrzebujące zaklęcia do ożywienia, ale ich siła i układ działania polega na zawartym w ich ciałach mechanizmie. Podsumowywując, golem kamienny jest utrzymywany jedynie przez magię, zaś metalowy przez mechanizm, który można naprawiać i wymieniać.
Gliniane to se można tworzyć rzeźby. Albo Terakotową Armię Chincoków ;)
Brawo, naprawdę brawo. Nawet tego komentować nie będę.
Granit ? Stonehenge dalej stoi.
Zapomniałem zupełnie o super nowoczesnej broni druidów z Brytanii. Doskonale sprawdzała się na polu walki i w dodatku była niezniszczalna.
Najłatwiej pozyskać żelazo. Ale te koroduje niszczejąc przez lata. Jeśli chcemy Golema do pracy (nie do walki) najlepszym materiałem jest granit - twardy niemal jak żelazo i bezkorozyjny.
Magowie to kompletni idioci, zapomniałeś dodać. Na pewno tworzyli żelazne golemy bez zabezpieczenia ich przed korozją. Nie mówię tu od razu o farbie Hammeright, ale swoje sposoby mieli by nie mieć po 3 latach użytkowaniach kupy zardzewiałego żelastwa.
Przypominałeś mi 2 razy bym przeczytał opis miasta. Czytałem i nadal nie mogę wyjść z podziwu.