Imperium

Behemoth`s Lair

Fristron

**//Różdżka Lastmo ( Kieł ) **// - przodek Fristrona, Ulmar Złoty wyciosał rózdżkę Lastmodorn - Kieł Życia, po czym na wulkanie Bau ściągnął wielkie siły przyrody, które nasyciły różdżkę. Wiele lat po stworzeniu i późniejszym złamaniu w walce, a także wycieku ( sporym )...
Do środka tanecznym krokiem wpadł Fristron i usiadł na krześle, po czym począł nucić: Tak wiele rzyci na tobie siedziało, Tak wiele pijaków obok ciebie leżało, Siedziało i siedzieć będzie, Bo los twój taki i zgnijesz prędzej, Nim się doczekasz wyzwolenia duszy, Teraz mag,...
//Wieczór, 25 Blossonthal (Kwiecień), MCCLXXVI r. Drugiej Ery // - Poczekaj - mruknął Fristron - wiesz, że widziałem podobny znak - tu wskazał na ideogram i rozłożony amulet - jako logo pewnego bordelu? - Och, to naprawdę interesujące, ale nie musisz się chwalić, że bywasz w...
Co do tych moich nieszczęsnych 2 postów. Miałem po prostu taki dzień i nie dałbym inaczej rady wtedy. Pisać dalej będę normalnie, po prostu wtedy miałem inny nastrój, czemu dałem wydźwięk w postach. Drag, miary fajne :) .
// Południe, 29 Blossonthal (Kwiecień) MCCLXXVI r. Drugiej Ery // Po półgodzinie towarzysze pozbyli się niziołków, ale jako że Fristrona pozbyć się nie mogli, denerwowali się wszyscy (oprócz, rzecz jasna obojętnego Destero): - Musiałeś wybiegać przed nas? Ifryt przekonuje...
// Ranek, 4 Vallathal (Maj), MCCLXXVI r. Drugiej Ery // - Płomień dziś niespokojny - rzekł Fristron - Co? - zdziwił się Bubeusz - To takie powiedzonko... - mruknął Hell - Otóż to - westchnął mag z Avlee - dziwny dzisiejszy poranek. - Co w nim dziwnego? - spytał Biały...
Fristron przeciągnął się i zamrugał. Musiał przysnąć przy swoim stoliku... - Czas wyruszać - mruknął - //Ścieżką Płomienia i dalej, na wschód, i dalej, i dalej przez rzekę, przez bród //- zanucił ledwo dosłyszalnie, po czym westchnął podniósł się powoli i rzekł: -...
Ja trafiłem do Osady, by zamieścić opowiadania... Zajrzałem tam bardzo szybko i nieco się pogubiłem. Przewertowałem wszystkie regulaminy, zależności itp. i wysłałem wniosek do automatu. Niestety dowiedziałem się później, iż ten się zepsuł. Posłałem maila do Aiwelosse, lecz na...
Fristron rozejrzał się po Oberży i wsunął cicho. - Dawno mnie tu nei było - westchnął - co tu się ostatnio działo? Opadł na krzesło i zamówił Syrenki, patrząc pytająco po gościach.
Lecz nie dane było Duchowi posiedzieć w spokoju - Witaj - rzekł Fristron - kim jesteś i co porabiasz? - dodał, gdyż nigdy jeszcze Ducha nie widział Podszedł do stolika Ducha, oblewając przy tym podłogę Syrenkami. Warga Ilnessa zadrgała nieco...
Ależ Kocie - to właśnie mój fenomen - że znajdziesz na liście "szczerbę" w datach przyłączenia i obok xywę "Fristron z Avlee" :D .
//Wieczór, 5 Vallathal (Maj), MCCLXXVI r. Drugiej Ery // Nie dane im było zaznać spokoju. - Obudź ich - rzekł Destero - a ja przytrzymam tego tutaj Hellburn podszedł najpierw do Fristrona i z wyraźną przyjemnością potrząsnął nim wrzeszcząc: - Pobudka, skurczybyku! Fristron...
- Duchu, jadło i napitek zamówić u Ilnessa możesz... - rzekł mag, wskazując na kroczącego ku nim Oberżystę - zaś ze zwyczajów to warto zapamiętać, żebyś nie pił przy Sharwyn... - urwał, bo Ilness złapał go za ramię i rzekł cicho, lecz wyraźnie: - Posprzątasz mi to, ale...
//Przedpołudnie, 6 Vallathal, MCCLXXVI r. Drugiej Ery // - Olewamy? - odpowiedział pytaniem na pytanie Fristron - Przyszedłem uruchamiać kręgi a nie szamotać się ze smokiem. - Zaraz, zaraz! - wykrzyknął Isli - Jakie kręgi?! - Kręgi? E... no... - zmieszał się Fristron - no...
//Popołudnie, 6 Vallathal, MCCLXXVI r. Drugiej Ery // - To mamy go upolować czy podziwiać widoki?! - krzyknął Fristron, obficie opluwając Hella, który cały zasyczał. Na jego twarzy widoczna była żądza mordu. Mag uznał za konieczne oddalić się... - Cali poobijani jesteśmy...
//Wieczor, 6 Vallathal, MCCLXXVI r. Drugiej Ery // Wzrok Fristrona padł na cienką smugę czerwonego światła. Zobaczył kątem oka Destero i leżącą obok opaskę... Co on tam robi? - Jest niedaleko - rzekł - tymczasem zajmijmy się nim... - tu wskazał na Hella. Z Bubeuszem poszli...
Kordiss kątem oka dostrzegł Fristrona, który wychylał n-ty kufel Syrenek - A ten się popisuję magicznym wychylaniem butelek? Mag dostrzegł, że o nim mówią i podszedł szybkim krokiem. - Skończyłeś, Bubeuszu? Zamiast odpowiedzi dostał miotłą. W twarz. - AUUU! - Ciszej, bo...
- To jest Przybudówka Gildii Magów - spotykają się tu magowie, dyskutują na tematy magii... przynajmniej tak było w założeniach - mag uśmiechnął się lekko - a co do zaklęcia... pół-ifrytom nie przystoi magia wody, a to z tego działu jest...
- Hm... nikomu nie ujmując, ale chyba lepiej będą to wiedzieć w [[http://imperium.heroes.net.pl/viewtopic.php?t=774 Zakątku]]... - mruknął Fristron - Sulia ciągle jakieś amulety dostaje... może podobną rzecz też ma i wie co to jest? - zastanawiał się na głos po czym pacnął się...