Imperium

Behemoth`s Lair

Ulubiony zamek

Twój ulubiony zamek to:

  • Inferno
  • Academy
  • Dungeon
  • Fortress
  • Sylvan
  • Haven
  • Necropolis
Permalink
Mój ulubiony zamek to Inferno. Subkkuby atakujące łańcuchowo, cerbery atakujące 3 pola, czarty z kulą ognia i deszczem meteorytów, arcydiabły wskrzeszające swoje jednostki jako czarty... Czasem przydaje się portal ognia (czy jakoś tak), żeby przywołanym potworkiem zablokować jednostkę strzelającą. Gdyby ten portal był szybszy, to by było super. Ale nie można chcieć wszystkiego, było by za dobrze...
Jeszcze w walkach duelowych- Deleb. Nią wszystkie walki jakoś same mi się wygrywają...
Permalink
Moje Ulubione Zamki to Tak:
-Heroes 1-Czarodziejka
-Heroes 2-Czarodziejka
-Heroes 3-Wrota Żywiołów(że względu na Feniksy)
-Wake of Goods-Wrota Żywiołów(Święte Feniksy bomba:))
-Heroes 4-Natura
Heroes 5-Sylvan

Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 15.02.2008, Ostatnio modyfikował: Cliford

Permalink

Robal


Jeszcze w walkach duelowych- Deleb. Nią wszystkie walki jakoś same mi się wygrywają...



Wygrywają się bo Deleb ma artefakt zwiększający inicjatywę o 20%.

Moje ulubione zamki to Przystań, Akademia i Nekropolia. Jakoś tak gra mi się nimi najprzyjemniej. Szkoda, że Przystań ma taki słaby wynik. Być może ma zbyt konwencjonalne jednostki
Permalink
Oczywiście że najlepsza jest przystań. ;)
Permalink
Ja tam najczęściej w Heroes 1 i 2 grałem Czarnoksiężnikiem, 3 Lochem, 4 Chaosem, więc w Heroes 5 wciąż często gram Lochem, chociaż równie często staje na czele Demonów, Krasnali, czy Orków
Permalink
Ludzie to forum o V
Permalink
Forteca bo
-runy
-Trudno zdobyć to miasteczko
-Wulkaniczne wymiatają! :)
-wysoka obrona
-wszystkie alternatywy.

Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 22.07.2008, Ostatnio modyfikował: Sulia

Permalink
Moja hierarchia od zamku najgorszego do najlepszego, nie licząc dodatków:

NA SZÓSTYM MIEJSCU znalazło się miasto czczące Sylannę, czyli… Sylwan.
Dokładnie nie wiem dlaczego, ale długo się miasto rozwija, a w efekcie trzeba i tak się mocno napocić, by zniszczyć przeciwną armię. Do tego dochodzi zdolność rasowa Mściciel, która jest przydatna jedynie z Wisiorem Mistrzostwa.

NA PIĄTYM MIEJSCU znalazło się miasto Urgasha – Inferno.
Demony mają dobrą zdolność specjalną i silne jednostki, ale samo miasto do gustu mi nie przypadło. Moją ulubioną jednostką jest Władczyni Sukkubusów, a reszta taka sobie.

NA CZWARTYM MIEJSCU uplasował się zamek wyznawców Malassy, a mianowicie Loch.
Loch jest silną frakcją, jednakże trudno mi się nią grało i jedynie Kapłanki Malassy były na coś przydatne oraz Czarne Smoki. Choć muszę przyznać, że ogólnie miasto jest dobre, ale nie tak dobre jak to, które znalazło się…

NA TRZECIM MIEJSCU, są to wyznawcy Świętego Smoka Światła, Elratha, czyli Przystań.
W szczególności za dobrą zdolność rasową oraz siłę Paladynów i Inkwizytorów, którzy dzięki silnej zbroi sprawili mi nie lada kłopot i wielu ginie z ich rąk.

NA DRUGIM MIEJSCU stanęła Pajęcza Boginia Asha ze swoimi hordami nieumarłych, czyli Nekropolis!
Dlatego że jest niematerialne Widmo, wysysające życie Wampir, silni w dużej ilości kościani łucznicy i specjalna zdolność rasowa pozwalająca na powrót połowy utracony istot w walce oraz na zdobycie kilku(nastu/dziesięciu) kościanych łuczników lub szkieletów po walce bez strat.

Bezprecedensowo, PIERWSZE MIEJSCE i złoty medal zdobywa frakcja, która nie wyznaje wiary w żadnego Boga, czyli AKADEMIA!
Za ogromną siłę Tytanów, którzy (jeśli masz ten talent) prawie zawsze dostają szczęście i morale po oddanym strzale, za siłę Arcymagów, czyli talent uderzania w kilku przeciwników (lub sojuszników) naraz oraz za ich wspaniałe zaklęcia, za Gremlinów Dowódców, którzy w dużej ilości oraz z dawką szczęścia potrafią narobić nie lada szkód, za siłę Dżinnów Sułtańskich, a raczej za ich przypadkowe zaklęcie, które zawsze rzucam najpierw na tytana bądź inną jednostkę, a potem na przeciwnika, za brak kontrataku w przypadku Rakszasa Raja i za odporność na magię oraz dużą wytrzymałość Obsyniadowych Gargulców oraz Stalowych Golemów. Za specjalną zdolność rasową Rzemieślnik i możliwość robienia w związku z tym artefaktów dla jednostek, za dużą siłę magiczną bohatera i to, że Akademią jeszcze nigdy nie przegrałem nawet jeśli miałem kilka razy mniejszą przewagę. No i sam zamek z możliwością wykupienia artefaktów dla bohatera oraz biblioteką, dającą dodatkowy czar za każdy poziom Gildii Magów.

No, to na tyle. Akademia rządzi i nie zmienię zdania, co do jednostek w H5 przez długi jeszcze czas.

Permalink
Heroes 1- NIE GRAłEM
Heroes 2- NIE PAMIęTAM
Heroes 3- NEKROPOLIA
Heroes 4- CHAOS
Heroes 5- ACADEMIA

OD WCZORAJ ZACZąłEM GRAć W TotE. grałem nowym zamkiem. spodobał mi się. Napewno lepszy od Fortecy
Permalink
Mi sięnajbardziej podoba Akademia, a za następujące rzeczy:

-Gremilin Dowódca + Golem -> dobre na pierwsze tygodnie do wygrywania bez strat
-Marmurowy Gargulec -> z kilkoma boostami do spd -> podlatujemy do wroga -> kulka od arcymaga+2xImplozja=KO
-Magowie, w szczególności ich dowódca (Narxes), który startuje z 1, co znacząco ułatwia rozgrywkę
-Rakshasy -> jedyna jednostka z brakiem kontrataku 6 poziomu
-Tytani -> jedyna jednostka strzelająca nie licząc cyklopa 7 poziomu
-Artefakty -> wszystkie oddiały 100% magic resist + lepsze morale i szczęście... czego chcieć więcej


2 miejsce inferno:

-Szkodniki doć sporo zadają i kradną manę dla Czarcih Lordów
-Skok rogatych demonów czyni ich praktycznie 2 strzelcem
-Ognisty Ogar chodzi przez całe pole i może objąć atakiem nawet połowę wrogiej armii, nie wspominając o braku kontry
-Sukkuby - dobra jednostka strzelająca
-Zmorom można nie skontratakować i mają dobrą aurę
-Czarci Lord po prostu OMFGWTFPWNS
-Diabeł to diabeł, mocny i tworzy czarcich lordów, Arcydemon dobry na oblężenia -> teleport za mur ->teleport innych
-No i oczywiście brama
Permalink
Ja oczywiście wybieram inferno ze względu na :

-Chowańce , które kradną manę. :p
-Cerbery , którzy mogą zaatakować kilka stworzeń na raz
-Władczynie Sukkubusów , które mają umiejętność " strzał łańcuchowy "
-Czarci lordowie , którzy mogą strzelać gradem meteorytów i kulą ognia i nieźle ciachają :p
-Arcydiabły , którzy są niezwykle silni i tworzą czarty. :p
Permalink
Nekropolis:
- Potęga w liczbie;
- Zombi taki sobie;
- Co mi zrobisz jak mnie trafisz?;
- Wampir jest jak każdy widzi;
- Plaga rulez!;
- Upiór zresztą też;
- Smok jak wyżej;

Każda jednostka Necro jest dobra.
Permalink
No jasne, że sylvan:
Driudzi i łowczy wymiatają wszystkich!
Mściciel bardzo przydatny- jak umiesz się nim posługiwać!
Smoczki i jednorożce- bardzo przydatne!
A poza tym lubię elfy...
Permalink

Mój ulubiony zamek to Nekropolis. Przede wszystkim, ten klimat :). A jednostki też są mocne:
1. Kościany łucznik - w połączeniu ze szczęściem, Wieczną niewolą, Kościanymi łucznikami(umiejętność), nieprawdopodobnym przyrostem i ceną kładą każdego na kolana!
2. Zombi - tu nie ma o czym mówić, mięso armatnie.
3. Widmo - Niematerialność pozwala bez trudu osłabiać przeciwnika, chociaż jak trafi, to jest nieciekawie...
4. Wampirzy lord - Wysysanie życia, brak kontrataku i teleportacja: Czego chcieć więcej?
5. Arcylisz - Rozkład to potęga: Rozwali każdego - powoli i nieubłaganie...
6. Kostucha - Całkiem niezła jednostka, choć widziałem lepsze.
7. Widmowy smok - Tu się nie wypowiem, obok Zombich najsłabsze ogniwo tej armii...

Nekromancja: Cudo! Po cięższych bitwach do armii może dołączyć ponad 100 kościanych ot, tak.
Zdoloność unikalna: Zmniejszanie morale to fajny pomysł :)


Permalink

AKADEMIA! AKADEMIA! AKADEMIA! I TYTANI! I TYTANI! I TYTANI!


Permalink

A ja uwielbiam klimacik Dungeon, i ich jednostki :)


Permalink

Taka mała dygresja obserwując wyniki głosowania - pokazują one, że gra jest nie tak źle zbalansowana jak ją widzą niektórzy zażarci przeciwnicy V-tki... Bo naturalne jest, że przeważnie ulubionym zamkiem jest ten, którym nam się najlepiej gra, a jakby odstawał od reszty to nie grałoby się nim tak dobrze...

Widać tutaj szczególnie różnicę od HIV, gdzie sympatie w większości dzieliły się pomiędzy Necro i Akademię :)

Wracając do tematu: Najbardziej lubię Sylvan. "Nacja" dobra zarówno w obronie jak i ataku, nie chodzi mi bynajmniej o same statystyki bohatera, ale o różne warianty taktyczne, choćby nowa alternatywa enta daje nam dosyć oczywisty wybór między obroną i atakiem (biorąc na logikę, atak lepszy jest przeciwko magom, gdyż obrona nie pomoże nam na ich czary, a atak pozwoli szybciej wybić im jednostki ;])

Bardzo lubię też orki, o dziwo dobrze też mi się gra Akademią, mówię o dziwo, gdyż ani w H3 ani w H4 nie przepadałem jakoś specjalnie za tym zamkiem (a w H2 ogólnie mało grałem, już więcej nawet w I-kę :P)

W Infernie lubię jednostki, ale jakoś osobiście ciężko mi się gra nimi, szczególnie na początku...
Ludzie tacy troszkę oklepani dla mnie ;)
Krasnale - silne dosyć, ale jakoś za dużo tam dla mnie tych brodaczy ;)
Necro - dla mnie za silne, nie dają mi takiej satysfakcji ;) Co nie oznacza, że nie można ich pokonać, po prostu potrzebna jest dobra taktyka :P
Loch - fajny całkiem zamek, ale czegoś mi brakuje...

Co do wypowiedzi innych, to powiem tylko, że niektórzy przesadzają, chociażby pisząc o nowej alternatywie demona, że dzięki skokowi to "prawie jak strzelec" - szkoda tylko, że obrywa kontry przy zerowym defie ;]


Permalink

Ja kocham przystań, dobro magia światła i dobre zbilansowane jednostki szczególnie w DH.

Permalink

No oryginalny nie będę, że moim ulubionym zamkiem Sylvan. Ale już nie mogę nim grać :) co za dużo to niezdrowo. Trzeba innymi też coś pograć.