Dzień jak każdy inny. Już od wczesnego ranka Sulia wraz z Ilnessem i Bubeuszem szykowali Oberżę na przybycie wygłodniałych i spragnionych gości. Najbardziej urodziwa część załogi zajęła się układaniem szklanek, kufli oraz tac we wspaniałe, wysokie wieże. Posiłkując się...
Ilness
osada: "Toasty" /
Za moje oberżane słoneczko Sulkę ;)
osada: "Co aktualnie czytacie?" /
"Zwycięzca jest sam"
Paulo Coelho
osada: "Toasty" /
Ha, prawie bym przeoczył, że faktycznie minęło moje 7 lat w Jaskinii. Za wszystkich Jaskiniowców!
osada: "[J.K. Rowling] - twórczość" /
Dagon - masz w pełni rację. To bardzo zgrabnie napisana, lekka książka - w sam raz na wyzbycie się stresów. Powiedziałbym, że nawet z niezłą fabułą - niekiedy łączącą elementy dla dzieci z elementami wręcz horroru.
Warto zauważyć ciekawostkę, że powyżej pewnego wieku...
osada: "(Pod)Stolik" /
Ewentualnie można popaść w depresję, kiedy nie latają inne ptaki, nie tylko emu.
osada: "Żarcie?! Zawsze i wszędzie!" /
Twoje zdanie, Darkeno, oczywiście - wezmę pod uwagę!
osada: "Żarcie?! Zawsze i wszędzie!" /
I to się nazywa 'marzenie każdego oberżysty'.
osada: "Toasty" /
Zdrowie w ramach podzięki dla wszystkich oraz kolejne dla świętujących!
osada: "Co aktualnie czytacie?" /
Stephen King "Pod kopułą"
Bardzo, bardzo gorąco polecam.
osada: "Nazywam się Bond, James Bond..." /
Jeszcze parę lat temu okropnie drażnił mnie George Lasenby w "W służbie jej królewskiej mości", natomiast teraz zdecydowanie lepiej go toleruję. Pod względem gry aktorskiej najbardziej podobali mi się Connery albo Moore, natomiast moim ulubionym odcinkiem jest "The living daylight" (nie...
osada: "Co aktualnie czytacie?" /
<[Ghulk: <[Ilness: Stephen King "Pod kopułą"
Bardzo, bardzo gorąco polecam.]>
Wątpię, czy będziesz polecał, gdy skończysz książkę... Zakończenie jest.. Hmm, //zaskakujące//.]>
Skończyłem. Faktycznie, rozczarowuje. Ale i tak warto przeczytać. Tak swoją drogą to nie pierwsza...
Hiho!
Podobno dzięki powyższemu zwrotowi jestem rozpoznawalny wśród niektórych Jaskiniowców. Dla mnie to ogromnie zadziwiające, bo to nie ja go wymyśliłem, jedynie zapożyczyłem od kogoś (kogo?? ktoś pamięta?) i szybko do niego przyzwyczaiłem. Do dzisiaj pamiętam sytuację, kiedy...