Imperium

Behemoth`s Lair

Volkolak

<[Zyrpak:Tutaj bardziej do przyjęcia byłyby "bożki", a nie jeden konkretny bóg.]> Dlaczego bożki? Czytałeś albo oglądałeś Conana Barbarzyńcę? Nigdy nie słyszałem o świątyni Croma, a mimo to, bóstwo wyznawane przez Conana było potężne i nigdy nie było nazywane bożkiem. W...
Skoro napisałeś 666 post Kordan, to ja ci życzę tyle lat życia i piję do dna za twoje zdrowie! :D Wszystkiego najlepszego!
Ja bym się wzorował na "Władcy Pierścieni" i na Sauronie, tworząc boga orków. Przypominam, że Sauron nie był bogiem tylko Majarem, czyli jakby "pół-bogiem" - ich władcą, dowódcą i bogiem. Podsumowując: Siedzi sobie "coś" w wieży z płonącym okiem i wydaje rozkazy, a jego...
<[Kordan:Głupie bóstwo, które jednak ma świadomość która jednostka lepiej mu służy i nagradza je, a która nie jest fajna i zostaje odesłana? Jeżeli już bierzemy chaotyczność pod uwagę, to jak dla mnie taka kolejność działań jest zbyt uporządkowana. Teatrum Mundi jak dla...
Wznoszę toast za naszych żołnierzy i Marszałka Józefa Piłsudskiego, którzy 91 lat temu trzymając w górze polskie sztandary, wywalczyli dla nas wolność! Niech żyje Polska!
Volk zajrzał do swojej kaletki i ujrzał w niej pięć flakonów z czerwoną cieczą. - Ja mam tylko eliksiry z krwi, które w większości regenerują moje utracone siły, ale mikstury szybkości i spowolnienia też by się przydały. - odpowiedział Wampir Nebowi. - Przede wszystkim,...
Po chwili, jeden z elfickich upiorów zaatakował Volka. Wampir nie zastanawiając się długo wyciągnął swój długi, czerwony miecz i przeciął nim widmo na pół. Duch zaśmiał się tylko, a jego dwie części złączyły się razem. W odpowiedzi na cios Wampira, upiór wyciągnął zza...
Wampir wylądował na ziemi, i po identycznym wybuchy oraz czarnym obłoku, znów przybrał swą pierwotną postać. Ujrzał stare, zniszczone przez czas hełmy, łańcuchy i miecze - pozostałości po upiorach. - Hmm...nie przypominam sobie takich istot w naszej Gildii. Mógłbyś mi...
Po walce opuścili polanę i wędrowali dalej, myśląc o Maghdarze. Marsz w ciemnościach był trudny - szczególnie na bagnach, gdzie woda była pełna mułu, łatwo było zaplątać się w wodorosty lub wpaść w jakiś uskok, nie wspominając już o tym, że nic nie było widać. Volk i Neb...
Ja czasami gram w "Wojnę" albo "Pana". Oczywiście mam na myśli karty klasyczne. Bardzo lubię też szachy, ale granie w nie, idzie mi z marnym skutkiem.
- Ehh...może to halucynacje, wywołane oparami unoszącymi się nad tymi bagnami. - westchnął Volk. - Teraz nie ma czasu żeby się nad tym zastanawiać. Powinniśmy jak najszybciej odnaleźć tą Hydrę! W drogę! - stwierdził. - Magh! Proponuję ci, abyś do nas dołączył. Może trzeba...
Ja w dzieciństwie grywałem w "Piotrusia". XD Pamięta jeszcze ktoś tą grę? Najlepsze było to, że można było mieć różne talie. :D Przypomniało mi się, że kiedyś w CD-Action dali karty z bohaterami z różnych gier.
- O bogowie... - powiedzieli równocześnie trzej wędrowcy, patrząc z dołu na Selinę pod nową postacią. - HYDRA! - krzyknął Maghdar. - Oręż w dłoń wojownicy! - wrzasnął Volk. - A nie mówiłem, że to intruz?!? - chwalił się Neb. - Nie powinien was słuchać i tam - w Osadzie,...
- Może to co widzieliśmy, to kolejne omamy? - zastanawiał się Volk, wpatrując się w ogień. - Zbyt dużo się wydarzyło, aby uznać to za przywidzenia. - przekonywał Stratoavis. - Wydaje mi się, że Def próbuje nas przed czymś chronić...tylko przed czym? Jeśli ten Demon, to jest...
- Uff...mało brakowało. - westchnął Volk, patrząc na klęczącego Anioła. - Nebirosie. Czy ten eliksir pomoże też Defowi? - zapytał przyjaciela. - Nie wiem. Def jest ekspertem Alchemii i jego zła strona jest również potężna jak on sam. - martwił się Demon. - Słońce już...
Gdy się ocknęli, zauważyli że znów są na wschodnich bagnach. Krwiopijca nadal nie doszedł do siebie, po ataku Demonicznego Defa. - Krwi...potrzebuję krwi... - wyszeptał Volk w stronę towarzyszy. - O nie! Najpierw Sylfka, teraz Wampir. - przeraził się Magh i podbiegł do omdlałego...
- Demon Seliny już nas wytropił. - stwierdził Volk. - Na szczęście ja i ty Wampirze, przeciwstawiliśmy się mocy zła. - odparł Magh. - Został jeszcze tylko Neb. - wywnioskował. - Wobec mnie wróg jest bezsilny, bo nie może zawładnąć tym czym sam jest - Demonem - przekonywał...
Na końcu sali znaleźli duże drewniane drzwi. - Może nie powinniśmy ich otwierać... - wyraził swe wątpliwości Neb. - Przecież ci mówiłem, że to co widzimy to iluzja, choćby za tymi drzwiami znajdowało się legowisko Czarnego Smoka. - uspokajał go Wampir. - No...
Oczywiście, że jest sens pisania recenzji map. Dlaczego? Duża ilość map i wciąż powstające nowe mapy, czynią HoMaM grą nieśmiertelną, a więc pisanie recenzji dla takiego źródła jest jak najbardziej słuszne. Poza tym, recenzja pozwala podjąć decyzję czy warto daną mapę...
<[Saito:ściągnąłem herosy 5 na kompa.]> Nie ma się czym chwalić. Trzeba było ściągnąć demo.