Imperium

Behemoth`s Lair

Dragonthan

Nie było czasu do namysłu, trzeba było działać. Dragonthan wyciągnął łuk i celował w coś co przypominało smoka. Niestety strzały przebijały kości, które się zrastały. Widząc nieuchronny koniec, który prześladował go przez pare ostatnich lat, bez namysłu zajął pozycję na...
Rozbili obóz na środku polany, wokół małego skupiska drzew. Noc była spokojna, księżyc oświetlał wszystko dookoła. Drag leżał na trawie i wpatrywał się w niebo. Nagle coś przesmugło mu przed oczyma. Zerwał się szybko i wyjął miecz. Stał w bezruchu i wpatrywał się w niebo....
Siedzący na zewnątrz oberży Drag zobaczył padającego na ziemie ifyryta. Podniósł go i położył na sąsiedniej ławie, po czym zaczął rozmyślać o nałogu pijaństwa... - A zresztą napije się jeszcze - rzekł po krótkich przemyśleniach Wszedł do oberży, zamówił kielich wina i...
... i wpadł na idącego w jego strone Dragonthana. ŁUBUDUUU - Obydwaj zderzyli się głowami. - Uwarzaj jak lezierz kupo kości! - Sam uważaj jak ty lezierz ślepoto!. Gdzieś się podziewał? - A bo ja wiem? Coś wciągło mnie do lasu... jakieś stworzenie... ale nie pamiętam jakie......
- Wprawdzie nie ufam demonkom, ale w tym wypadku zrobie wyjątek. Spytaj się jej gdzie tu jest wyjście stąd, znaczy się z tego lasu oczywiście. - A co to ja jestem? Informacja? - Dobra dobra, nie denerwuj się tak... Za co cię więzili? - spytał demonke Jedynie co słyszał do jej...
- Cokolwiek ma się tutaj wydarzyć, ja nie będę w tym uczestniczył, o nieee... proponuję iść w tamtą stronę i skręcić w drugi tunel przy rozwidleniu. - Poczekaj aż Friston wykombinuje coś... - rzekł Nagash - A jak nie wyjdzie nic z tego? Nie zamierzam tu zdychać. Kto chce iść...
- tyy... ty... on cie przysyła!... o nie nie... drugi raz nie dam sie wrobić... - krzyczał Drag - Uspokój się... - Zamilcz demonie! Już raz widziałem to czego nie chciałem zobaczyć... drugi raz nie będę na to patrzył... Demonka stanęła za Dragiem i obydwoje wpatrywali się w...
Drag widząc wchodzącego do środka Destera natychmiast zerwał się na nogi. Wszedł do Karczmy i wzrokiem szukał Destera. Jak zwykle siedział w rogu... Drag szedł do jego stolika, a mijając Ashanti ukłonił się nisko, poczym zasiadł obok Destera. - Kogóż moje oczy widzą - zaczął...
Drag biegł wraz z Ashanti przez las, próbując jak najszybciej go opuścić. Nagle znaleźli się przed wielką skarpą. W miejscu tym las urywał się, a na jego końcu była przepaść. Była ona szeroka na jakieś 700 stóp. Po jej drugiej stronie była druga pionowa skała. Przez przepaść...
<[Właściwie jedyny duet który nie jest w tej chwili za bardzo powiązany z głównym wątkiem (czy ktoś pamięta jeszcze jaki on miał być w założeniu? ) to Drag i Ashanti ale to się wkrótce zrobi jak należy ]> Zaraz, zaraz... niech sobie coś przypomne... czy w RPG Story jest wogóle...
<[Wątek... na początku był i jest dalej, ale w dalekim tle, gdyż moja postać tylko go kontyuowała, a odkąd i ja przestałem pisać (brak większego czasu) wątek zanikł głowny całkowicie. Przypominam ponownie, że wszystko się od snu zaczęło.]> Ale Sharwyn przeniosła nas do świata...
W mojej balladzie przewijać się będą: Piraci - Największy wróg floty Kalwadoru. Dobrze zbudowani, zdyscyplinowani, wyszkoleni. Każdy pirat posiada miecz i zestaw sztyletów, którymi potrafi b. dobrze rzucać. Wszyscy ubrani są na czarno, dlatego łatwo można ich rozpoznać. Twarz...
Dragonthan spojrzał na Hellburna. - A to ciekawe... ifyryt przeziębiony... myślałem, że tacy jak wy nigdy nie chorujecie... Jego wzrok skierował się na Nabu. - No prosze, widać że i magików spotykają nieszczęścia... kto to wylał na ciebie?
- A ci dwaj skąd tu sie wzieli? - myślał Drag - Islingtonowi dopisuje humor, widać że miał jakieś udane łowy... hehe... - zaśmiał się łowca, rozkoszując się winem...
- Jak to co mu sie stało? Przerosło to jego siły... hehe... lepiej połóżmy go na ławie, nim ktoś go zdepta... - rzekł Drag po czym razem z Islim podnieśli Fristona i połozyli go na ławie pod ścianą. - Nic mu nie bedzie... jak wróci Sharwyn i zobaczy że jest taki napruty to...
- Dobra, to ja ide do chaty. Biore kopie planów wentylacji. Jak coś pójdzie nie tak, to musze wiedzieć którędy wiać... Powiedz mi jeszcze kiedy zaczynamy te operacje, bo musze jeszcze odwiedzić dozorce. Ponoć twierdzi że zalegam z czynszem...
Po krótkich, ale jakże sensownych rozmowach na gg, ja Dragonthan, Destero, Nagash w porozumieniu z Sulią doszliśmy do wniosku iż powstanie RPG 2 pod inną nazwą. Będą tam oczywiście pewne zasady niepisane, które każdemu chętnemu roześlemy na PM. Historia i głowny wątek nowego RPG...
Pierwowzór zasad (jeszcze nie potwierdzony): 1. Opowiadanie prowadzą wszyscy. 2. Wątku pilnują 3 osoby (oczywiście nie mam tu na myśli takie dokładne jak w fRPG). 3. Osobami prowadzącymi będą trzy osoby pilnujące zarazem wątku. 4. Na początku krótka charakterystyka każdej...
Uwaga obywatele Imperium! Po kilku dniach debat pomiędzy niektórymi obywatelami zapadła decyzja o stworzeniu "RPG Story II". Wyciągając wnioski z części pierwszej, która to straciła w pewnym momencie jakikolwiek sens, stwierdzono, że zbyt duża swoboda w kierowaniu historią nie jest...
Nie ma sensu kontunuować poprzedniej części, bo odbiegła ona od wątku i to baaaardzo dużo. Wątek stracił na znaczeniu gdy Sharywn przesniosła nas do świata Heroes IV. A bezsensem było by kasowanie takiej ilości postów do tyłu, żeby zostawić fabułę. Pozatym ostatnie posty i ich...