Nie będę ani trochę oryginalny. Według mnie nieprzydatne umiejętności to:
1) Sokoli wzrok (może się przydać chyba tylko podczas gry z żywym przeciwnikiem, w szczególności jeśli Ty grasz Cytadelą/Twierdzą i nie masz perspektyw do zdobycia zamku przeciwnika z gildią, która te czary Ci da za friko bez tracenia slotu na umiejętność. Mimo wszystko zamek zdobyć może się uda przez nieuwagę wroga, a slotu umiejętności niestety nie odzyskasz).
2) Mistycyzm (na większości map niemało jest studni, a i odnowa w mieście się sprawdza nieźle, czy to w swoim czy nowo zdobytym. Warto też pamiętać, ze artefakty wspomagające odnawianie many są niskich poziomów i nie trudno je zdobyć/kupić a na końcu połączyć w przenośną studnię many).
3) Pierwsza pomoc (odzyskanie HP bez wskrzeszenia to jakieś nieporozumienie - przyda się może raz lub dwa na całą grę, ale tylko po to, żeby nie stracić jakiejś jednostki na początkowym etapie gry. Później przy dużych armiach namiot medyka służy tylko jako potencjalny cel silnego wroga zamiast cennych jednostek własnych).