Imperium

Powiedziałbym, że niektóre opisy klas są nietrafione. No i "psychologię zwierząt", raczej psychikę.

Azyl:
Trafiają tu wszyscy ci, którzy zostali zignorowani lub odrzuceni przez [color=#EF2929]inni[/color].
[color=#EF2929]Jedno[/color] przychodzą z konieczności inni z własnej woli.
(równowaga w mieście chaosu? Wiem, to brzmi głupio) - a nie lepiej tak: (równowaga w mieście chaosu - wiem, to brzmi głupio)? Lepiej unikać dwóch zdań w nawiasie.

Zamek (swoją drogą to powinno być Przystań...):
Charakterystyka miasta: zamek to miasto [color=#EF2929]ludzi. Ludziom[/color] udało się jakoś zorganizować pod koroną różnej władzy - a nie lepiej: udało im się?
[color=#EF2929]Nie są skorzy do współpracy z innymi, w swoich szeregach mają prawie wyłącznie ludzi (anioły nie wiadomo czym są a balisty to maszyny)[/color] - a nie lepiej: Armia przystani ma w swoich szeregach niemal wyłącznie ludzi (wyjątkami są anioły)? Balistę wypada pominąć, bo choć tego nie widać, to ktoś tą balistą kieruje, prawda?
[color=#EF2929]Dla jednych to błąd, dla innych dobra droga[/color] - sugeruję usunąć to zdanie.
Jest tutaj [color=#EF2929]bilans[/color] pomiędzy strzelcami a walczącymi wręcz. Z wyjątkiem ostatniego poziomu wybiera się pomiędzy strzelającym a walczącym, dlatego ważna jest selekcja, [color=#EF2929]aby nie obudzić się z ręką w nocniku[/color] - balans; znam to przysłowie, ale jakoś tu nie pasuje...
Jedna jednostka latająca jest w nagrodę bardzo silna i ma [color=#EF2929]fajny bajer[/color] - nazbyt potocznie...
Wadą jest niewątpliwie to, że nie są oni mocarzami jeżeli chodzi o PŻ. - oni tzn. kto? Ludzie, czy tylko anioły? Trudno to wychwycić.

Proponuję, żeby jednak zdecydować się na język oficjalny (ale nie sztywny) i unikać stwierdzeń w stylu: bajer. Są to oczywiście tylko moje sugestie. Resztę przeanalizuję później.

Co do samych opisów bohaterów i ogólnej konstrukcji tego działu, to pogadamy później, bo w obecnej formie nie dość, że część informacji jest co najmniej nietrafna, to jeszcze brakuje tutaj pewnych rzeczy. Ale o tym nie dziś.

Teraz co do miast:
- Dla mnie lepiej widocznym jest tekst POD obrazkiem, a nie nad nim, tym bardziej, że odstępy w obecnej formie wprowadzają w błąd.
- Tytuły piszemy bez kropek (czyli "Nekropolia" a nie "Nekropolia.").
- Część dotycząca opisu bohaterów w całości można przenieść do ich działu. Lepiej będzie tam pasować.
- Brak wzmianek o tym, które budynki zapewniają JEDNORAZOWĄ premię do danej statystyki, a które wielokrotną.

1. Nekropolia:
- Kreeganie nie mają "wspólników", tylko podwładnych (zniewolonych lub z wymuszonym sojuszem). Nazwa tej rasy z wielkiej litery.
Kreegan na Axeoth sprowadził z ich wymiaru nasz "kochany" pół-martwy zombi z kampanii. I to wszystko. Diabły nie mają zamiaru nawiązać kontaktu z "bazą główną", bo po odrzuceniu Kuźni w AB, wątki sci-fi ucięto - dlatego mamy w HIV podróbki Kreegan, a nie ich samych. ;P

- A gdzie wzmianka o Infernopolis i "ukochaniu" go przez graczy? ;)
Jeśli nie pamiętasz - to Nekropolia z HIV jest połączeniem Inferna i Nekropolii z HIII - warto o tym napisać, no i oczywiście o fakcie, że gracze nie przyjęli tego pomysłu z entuzjazmem.

2. Przystań
- Słowo "ludzie" jest powtarzane zbyt wiele razy po sobie.

- A wzmianka o feudalizmie i jego zaniku o niby skąd?

- "Jest tutaj bilans pomiędzy strzelcami a walczącymi wręcz." - chyba raczej balans, a najlepiej równowaga.

3. Twierdza
- "Kiedy dzikie ludy trafiły tutaj zaczęły organizować się wstępnie w plemiona" - po pierwsze barbarzyńcy wcale tacy dzicy nigdy nie byli (odsyłam do Kronik i przygód Tarnuma), a po drugie, nie zaczęli się organizować, lecz żyli w swoich plemionach, które to przybyły ze starego świata (nie powstawały nowe, lecz istniały - brak było tylko ogólnego króla).

- "Przypomnieć należy, że wedle stosunków tego świata Potęga jest pierwotną Mocą tego świata," - i znowu, skąd te informacje?

- Brak wzmianki w opisie o zagrodach (50% do przyrostu to jednak ważna cecha miasta).

4. Rezerwat:

- "Sami elfowie" - brr... brzmi okropnie i na dodatek nie po polsku. Zaś łucznik to też wojownik. :P

- "Druidzi umieją przyzywać istoty do siebie na stałe, ale silniejszych istot nie ma co oczekiwać." - a feniks, czarodziejski smok czy modliszka to niby słabe istoty?
EDIT:
Moja pomyłka, lecz mimo wszystko żywiołaki wody czy ognia wcale słab nie są.

- Brak wzmianki o portalu istot - a ta dodatkowa jednostka, to jednak istotna cecha miasta.

5. Akademia

- Nie prawo, a ład. Niby to samo, a jednak nie.

- "Rozwija się tutaj magia jak i przemysł. W wyniku tej współpracy powstały smocze golemy" - kampania jednak inaczej to przedstawia.

- "Lordowie to dobre wparcie gospodarcze, wysoko lvl'owi" - A TO CO DO DIABŁA MA BYĆ? (ostatnie słowo)

- "Magowie bawią się uniwersalną magią Ładu, rzucają czary ofensywne, defensywne, błogosławieństwa i - klątwy oraz mocne przywołania." - magia ładu, to magia lodu, umysłu i iluzji.

[][][][][][][][][][][][][][][][][][][][][][][][][][][][][][][]

I na koniec:
Jednostki:

1. Natura
Rezerwat:
Rusałka, Wilk, Elf, Gryf, Jednorożec, Czarodziejski Smok, Feniks

Neutralni:
Leprekaun, Satyr, Biały Tygrys, Żywiołak Powietrza, Żywiołak Ziemi, Żywiołak Ognia, Żywiołak Wody, Osetnica, Modliszka, Gargantuan (GS)

2. Ład:
Akademia:
Krasnolud, Niziołek, Złoty Golem, Mag, Dżinn*, Naga, Smoczy Golem, Tytan

Neutralni:
Zła Czarownica (GS)

*właściwie to dżinnka

3. Chaos:
Azyl:
Bandyta, Ork, Meduza, Minotaur, Ifryt, Zmora, Hydra, Czarny Smok

Neutralni:
Pirat, Troglodyta, Złe Oko, Troll, Gobliński Rycerz (GS), Demosmok (WoW)*

*Żeby Megadragona nazwać smokiem demo. ;P

4. Życie:
Przystań:
Kusznik, Giermek, Balista, Pikinier, Krzyżowiec, Mnich, Czempion, Anioł

Neutralni:
Chłop, Katapulta (WoW)

Śmierć:
Nekropolia:
Chochik, Szkielet, Cerber, Duch, Wampir, Jadowity Pomiot, Kościany Smok, Diabeł

Neutralni:
Zombie, Gargulec, Mumia, Lodowy Demon, Mroczny Czempion (GS)

Moc:
Twierdza:
Berserker, Centaur, Harpia, Nomad, Cyklop, Ogrzy Mag, Behemot, Ptak Gromu

Neutralni:
Syrena, Potwór Morski, Dziki Zębacz (WoW)

Laysander - niestety, ale jest kierunek który nazywa się "psychologia zwierząt" a nie "psychika".

Taro - nie jestem zbytnio dobra w używaniu patosu do opisu rzeczy prostych. Elementy języka potocznego zostaną, ale wytknięte błędy zostaną poprawione.

Avonu
- feudalizm - jeżeli mamy określenie "rycerz" bez żadnych epitetów i jest konstrukcja świata a'la zachodnia Europa to jednoznacznie jest skojarzenie feudalizmu europejskiego. Zanik feudalizmu jest związany z tym, że jest coraz silniejsza centralizacja władzy (feudalizm promował decentralizację).
- bilans jako różnica potencjałów. Jeżeli jest to hmm trudno zrozumiałe to mogę to zmienić.
- plemiona i barbarzyńcy - wiesz, równie dobrze mogę powiedzieć, że nie masz żadnego spisu plemion starego i nowego świata, zatem to wszystko to dywagacje. Mogę zmienić, ale nie skasować wzmianki.
- potęga pierwotną mocą - a pamiętasz "Ideologiczną konstrukcję Mocy i Magii"? No właśnie, takie "coś" jest lepsze bo cokolwiek wyjaśnia. Jeżeli masz lepszą interpretację dlaczego Potęga nie ma dostępu do magii to napisz (z wyjątkiem typu "nie bo nie").
- sami elfowie - no na nieszczęście, ale jak przejrzysz dzieła historyków i znajdziesz wzmiankę o longobardach to będzie tam napisane też "sami longobardowie" a nie jakoś inaczej.
- przyzywanie istot na stałe - a powiedz jaki jest minimalny poziom, aby dojść do poziomu tych żywiołaków i czy ten poziom jest dostępny na mapach rozmiaru do średniego, bez kampanii?
- smocze golemy - jak się nie mylę to była mowa, że stosowanie tradycyjnych metod do konstrukcji tak wielkich golemów nie ma sensu. Potrzebne były m.in. kości czarnych smoków oraz nieco mocy magicznej. Obie mieli czerwone krasnoludy. No chyba, że w polskim tłumaczeniu jest inaczej przedstawione, to się dostosuję.
- lvl'owi - poziomowi, lewelowi, gwara graczy. Jakbym pisała do więźniów to bym stosowała gdzieniegdzie grypsery.
- magia ładu - w większym stopniu przedstawiłam toto w sposób bardziej mechaniczny (bo zrozumiały dla ludzi).
- jednostki - jak znajdziesz grafiki przedstawiające moc, chaos, życie itd itd to będzie jak nie -> zostaje jak jest.

Odnośnie feudalizmu - kampania Lysandera się kłania. Z niej wynika, że Mosqua ma rację w opisie.

- feudalizm - jeżeli mamy określenie "rycerz" bez żadnych epitetów i jest konstrukcja świata a'la zachodnia Europa to jednoznacznie jest skojarzenie feudalizmu europejskiego.

A ilu z tych rycerzy posiada ziemię i odpowiada przed suwerenem? :P

Zanik feudalizmu jest związany z tym, że jest coraz silniejsza centralizacja władzy (feudalizm promował decentralizację).

A w H1-3 to niby silnej władzy centralnej nie było? No może się tak wydawać po wydarzeniach wH2 i H3, ale po ich zakończeniu zawsze był jeden władca.

- plemiona i barbarzyńcy - wiesz, równie dobrze mogę powiedzieć, że nie masz żadnego spisu plemion starego i nowego świata, zatem to wszystko to dywagacje. Mogę zmienić, ale nie skasować wzmianki.

HC i HIV mają tego samego autora (czy tam autorkę), więc w tym wypadku, wiem co pisze.

- potęga pierwotną mocą - a pamiętasz "Ideologiczną konstrukcję Mocy i Magii"? No właśnie, takie "coś" jest lepsze bo cokolwiek wyjaśnia. Jeżeli masz lepszą interpretację dlaczego Potęga nie ma dostępu do magii to napisz (z wyjątkiem typu "nie bo nie").

Nie bo nie. ;P

- sami elfowie - no na nieszczęście, ale jak przejrzysz dzieła historyków i znajdziesz wzmiankę o longobardach to będzie tam napisane też "sami longobardowie" a nie jakoś inaczej.

elfy, krasnoludy, gobliny - http://so.pwn.pl/lista.php?co=elf

- przyzywanie istot na stałe - a powiedz jaki jest minimalny poziom, aby dojść do poziomu tych żywiołaków i czy ten poziom jest dostępny na mapach rozmiaru do średniego, bez kampanii?

Ekspert magii natury i arcymistrz przyzywania - nie wiem dokładnie, który to poziom, ale chyba koło dziesiątego-dwunastego da się już mieć żywiołaki.

- smocze golemy - jak się nie mylę to była mowa, że stosowanie tradycyjnych metod do konstrukcji tak wielkich golemów nie ma sensu. Potrzebne były m.in. kości czarnych smoków oraz nieco mocy magicznej. Obie mieli czerwone krasnoludy. No chyba, że w polskim tłumaczeniu jest inaczej przedstawione, to się dostosuję.

Wykonanie czerwonych krasnali, ale pomysł Magnusa. No i pierwsze 100 smoczych golemów poszło na złom ("dzięki" krasnalom).
Chodziło mi o to, że nie są to czysto "fabryczne" wytwory, jak złote golemy, lecz "produkt" z dodatkiem magii.

- lvl'owi - poziomowi, lewelowi, gwara graczy. Jakbym pisała do więźniów to bym stosowała gdzieniegdzie grypsery.

Gwara gwarą, a błąd (ort.) błędem. :P

- jednostki - jak znajdziesz grafiki przedstawiające moc, chaos, życie itd itd to będzie jak nie -> zostaje jak jest.

Nie zrozumiałaś - popatrz na swoje nazwy jednostek i na te, które napisałem.

Avonu. Powiedz mi czy monarchowie Ironfsitów tudzież Gryphonheartów mieli taką władzę jak Car Wszechrusi Iwan IV Groźny. Iwan dokonał takiej centralizacji, że chyba nikt po im tego nie powtórzył.

Dalej. Elfowie jest stosowana w języku tak potocznym jak i niepotocznym.

Dalej. Gdyby szło to prosto, że ma do wyboru jeno zdolności z Natury to nawet szybciej, niestety mamy losowość (ograniczoną, ale jednak) i próg zdobycia jest jeszcze niższy. Dla przykładu ja miałam takie nieszczęście, że jako nekromanta zdobyłam 1 poziom nekromancji 2 tygodnie przed końcem mapy. Zatem "nie ma na co liczyć".

Dalej. Smoki - sam przyznajesz że smocze golemy powstały poprzez współpracę (mniej lub bardziej ochoczą) magii i technologii.

Nazwy poprawię - jak to mówiłam mam obcą wersję a jednocześnie tłumaczenie jest wolne. Poprawię wtedy, kiedy dam i opis jednostek.

Odnośnie elfów - mam 3 tomy "Władcy Pierścieni" i tam jest: elfowie, krasnoludowie itd. Brzmi to moim zdaniem okropnie, ale tak w istocie jest. Książka wydana w 2001 roku, więc zasady tej pisowni są już chyba jakiś czas.

Tłumaczenie Łozińskiego? Spal to czymprędzej, zapomnij że w ogóle przeczytałeś i kup w tłumaczeniu Skibniewskiej. Powoływanie się w jakichkolwiek kwestiach na tego partacza powinno być zakazane i surowo karane...

Są inne tytułu opowiadań fantasy poza LOTRem.

Mosqua

Avonu. Powiedz mi czy monarchowie Ironfsitów tudzież Gryphonheartów mieli taką władzę jak Car Wszechrusi Iwan IV Groźny. Iwan dokonał takiej centralizacji, że chyba nikt po im tego nie powtórzył.

Mosqua, proszę Cię. To TYLKO gra, ona nie potrzebuje żadnych feudalizmów, porównań do Iwanów Groźnych czy czegokolwiek z 'głębszym' dnem. Nie gdybaj, nie szukaj homeryckich porównań, po prostu pisz o grze...

Oczom nie wierzę. Mosqua, z całym szacunkiem - naprawdę szanuję twoją pracę i cieszę się z jakiegokolwiek ruchu w dziale H4, ale nie mogę pojąć skąd ty wzięłaś takie rzeczy. Gdy próbowaliśmy wyperswadować ci stworzenie opisów jednostek to wzbraniałaś się argumentując, że Jaskiniowcy będą zarzucać ci pisanie bajek. Bajki to ja widzę właśnie teraz, gdu muszę czytać coś takiego:

Od młodości uczeni etyki i sztuki wojennej. Z etyką bywa różnie, ale wszyscy znają podstawy taktyki.

Większość z nich spędziła kilkanaście lat za murami klasztoru, gdzie trafili po stracie rodziny w czasie Rozliczenia. Tam nauczono ich życia w umiarze i spokoju.

Niby skąd to wiesz?

kiedy powstawały Nekropolisy potrzebni byli umiejętni dowódcy. Nie mając lepszych wzorców ukradziono zasady edukacji rycerskiej ludziom, dostosowując do własnych potrzeb. Nie ma moralizowania, jest tylko trening.

Już pominę to nieszczęsne słowo "Nekropolisy" ale nie mogę pojąć, skąd ty wzięłaś takie bajki. W HoMM bohaterowie są NAJEMNIKAMI, indywidualnymi osobowościami które zdobyły doświadczenie bojowe w toku swojego życia. Nie ma mowy o jakimś masowym "szkoleniu".

Te niegroźne w walce bezpośredniej istoty sieją trwogę wśród wieśniaków, którzy wierzą, że porywają ich i zmieniają w nieumarłe sługi.

Jak to niegroźne w walce bezpośredniej? Przecież to jest bohater na litość boską.

Nie wszyscy są święci, ale potrafią zadbać o to, aby zatrzymać potok „kłamstw i oszczerstw”.

???

Czarownik (Sorcerer) – praktykanci na półlegalnych dziedzin magii.

Skąd wiesz jakie praktyki magiczne są legalne w Axeoth?

I tak dalej i tak dalej. W miastach to samo:

Poza ludźmi wodzowie przyjęli istoty silne i względnie honorowe (z tego powodu orkowie zostali odrzuceni)

No przecież to jest wyssane z palca.

No i jeszcze jedno - skąd ty bierzesz te nazwy? Jakie "Baraki" (chyba Zagrody), jakie "Doły zapaśnicze"? Albo pisz nazwy angielskie albo trzymaj się tłumaczenia CD Projektu. Uprawienia radosnej twórczości lokalizacyjnej to najgorsze co możesz w tym przypadku zrobić.

No i jeszcze parę kwestii: formy poprawne to "elfy" i "krasnoludy". Po prostu to przyjmij do wiadomości i nie zmuszaj otoczenia do dyskutowania o każdej bzdurze. Ponadto akcja HoMM4 dzieje się w świecie Might & Magic. Podawanie odniesień do Longobardów, Iwana IV Groźnego i średniowiecznej Europy nie ma w ogóle sensu. Świat M&M to NIE jest żadne średniowiecze i nie wolno nam snuć żadnych domysłów, wiemy o nim tylko tyle, ile zostało nam powiedziane w grze. Jaki feudalizm? Równie dobrze w Axeoth może panować dziki kapitalizm, maklerzy w szaleńczym tempie przebijać swoje oferty na giełdzie a niewidzialna ręka wymierzać klapsy wszystkim nieudolnym przedsiębiorcom. Rzekłem.

Mosqua

Avonu. Powiedz mi czy monarchowie Ironfsitów tudzież Gryphonheartów mieli taką władzę jak Car Wszechrusi Iwan IV Groźny. Iwan dokonał takiej centralizacji, że chyba nikt po im tego nie powtórzył.

"Having crushed his enemies, consolidated his power base and eliminated dissent at the end of Heroes of Might and Magic, Lord Ironfist settled down to rule the land of Enroth. After 25 years of peace, the land is again thrust into turmoil."

Mosqua

Dalej. Elfowie jest stosowana w języku tak potocznym jak i niepotocznym.

HIV

Elwina i Shearę połączyła miłość od pierwszego wejrzenia. Ale Sheara ma też innego adoratora, który nie cofnie się przed niczym, by ją zdobyć. Tak oto zaczyna się tragiczna historia, która rzuca elfy Aranornu w wir domowej wojny.

Odkąd tylko pojawiła się na Dworze Elfów, wszyscy powtarzali, że jest najpiękniejszą kobietą w Aranornie.

Jego zadaniem było odwiedzenie portowych miast, zacieśnienie ich więzi z Aranornem, a może nawet przyciągnięcie ich pod wpływy nowego państwa elfów.

"Tak, zastanawialiśmy się, czy jesteś dwoma elfami w jednym!"

Nie miałem pojęcia, że tak daleko od środkowego Aranornu istniały elfie społeczności.

Po godzinie z lasu wyłoniło się pięciu elfich tropicieli ze strzałami na cięciwach.

Dwóch elfich wojowników przywlokło Lorda Harke'a do doliny.

Itd., itp. - elfy, nie elfowie; elfie, nie elfickie. To HIV a nie WP, gdzie sami tłumacze przyznali, że ich odmiana tych ras nie jest zgodna z językiem polskim (no i brzmi okropnie według mnie - choćby taka elfica).
A teraz pytanie - skoro "są" elfowie, krasnoludowie, to czemu nie ma słów: smokowie, trollowie, goblinowie, jaszczuroludowie (to akurat pewnie gdzieś można znaleźć :P), beholderowie, cyklopowie, Kreeganowie, itd.?

Mosqua

Dalej. Gdyby szło to prosto, że ma do wyboru jeno zdolności z Natury to nawet szybciej, niestety mamy losowość (ograniczoną, ale jednak) i próg zdobycia jest jeszcze niższy. Dla przykładu ja miałam takie nieszczęście, że jako nekromanta zdobyłam 1 poziom nekromancji 2 tygodnie przed końcem mapy. Zatem "nie ma na co liczyć".

Da się liczyć. Akurat wybór umiejętności w HIV (i HV) da się przewidzieć, gdy trochę się pogra. I akurat Przywołanie wypada dość często w okienku awansu bohatera (gdy ma magię natury oczywiście).

Mosqua

Dalej. Smoki - sam przyznajesz że smocze golemy powstały poprzez współpracę (mniej lub bardziej ochoczą) magii i technologii.

Chodziło mi o Twoje sformułowanie, a nie sens. Napisałaś (przynajmniej tak to zrozumiałem), że smocze golemy można produkować "taśmowo" jak złote golemy, gdy tymczasem proces jest bardziej skomplikowany.

@Enleth
Na podstawie Diuny: O ile nazwy własne "udały" się temu tłumaczowi, o tyle jego przekłady wierszy, piosenek czy innych "rymowanek" są bardzo dobre. Tak więc nie pal od razu całej książki.

Konquer

Równie dobrze w Axeoth może panować dziki kapitalizm

Akurat pewien rodzaj kapitalizmu preferowały krasnoludy z Kamiennego Miasta na Antagarichu (MM7) - handlowały z czarnoksiężnikami nie patrząc na etykę. Że już o sytuacji na Jadame (MM8) nie wspomnę.

Hellburn - logika musi być. Zresztą twoją wypowiedź można skierować do wszystkich innych, którzy się tutaj wypowiadają, dlatego proszę nie używać takich argumentów.

Konquer - po kolei
No cóż, takie są skutki, kiedy chcecie by były opisy. Zwłaszcza w sferze, gdzie jest dużo niedopowiedzeń;}

Klasy podstawowe - http://h4.heroes.net.pl/index.php?strona=bohaterowie przeglądając tutejsze opinie nie widziałam, aby ktoś coś miał przeciwko. Dokonałam tylko gdzieniegdzie korekcyjnych zmian. Mówisz, że nie ma mowy o masowym szkoleniu, ale zauważ, że biografie bohaterów się powtarzają jeżeli chodzi o formę szkolenia.

Jeżeli chodzi o klasy zaawansowane to jest taki problem, że nigdzie nie ma rozpiski tematycznej. Trochę biografii z bohaterów (T)GS nie daje zbytnio dużo i nie do wszystkiego.

Co do ??? to zauważ, że potem lordowie mogą być albo pozytywny, albo negatywni, albo neutralni. Jak ktoś idzie na negatyw to ma zszarganą sławę, ale mimo to potrafi dyplomacją nakłonić do siebie przeciwników.

Nielegalność to raz pisał w miastach HVI m.in. Avonu, że Czarownicy nie są ani pozytywni, ani negatywni. Po prostu działają tak, co zbytnio legalne nie jest.

Budynki - jak wspominałam, na chwilę obecną mam wersję niepolską (konkretnie turecką) i tłumaczenie jest z użyciem słownika. Pojutrze mam mieć wersję polską to dokonam korekt językowych i tyle. Chciałam obaczyć, jak się będzie podobać forma.

"Jaki feudalizm?" No zauważ, że już w MM6 mieliśmy kogoś, kto był zwierzchnikiem korony (notabene u których wykonywaliśmy zadania). Jak jest jeden stopień hierarchiczności przy zauważeniu, że kolejny stopień ma dużą władzę, to feudalizm mamy. Poza tym, kapitalizm nie musi się konfrontować z feudalizmem - popatrz ma państewka włoskie okresu renesansu aby mieć przykład. Dalej. Mechanizmy fizyki, gospodarki, demografii itd itd działają na każdym świecie i każdy kto ma podejście hmm technokratyczne ma podejście podobne lub identyczne.

Avonu - po kolei

Władza - popatrz na to co napisałam dla Konquera propos feudalizmu. Dodać mogę, że Iwan mordował także swoich zwolenników ("rozwiązanie" opryczniny; zabijanie swoich synów). Z twojego fragmentu, wynika że Ironfist rozbił tylko wrogów.

Elfowie, nie mam pewności, ale w oparciu o to co mamy na aktualnej, oficjalnej, stronie HIV mamy Łuk elfickiego króla, nie elfiego. Jest to jakiś dowód pośredni. Zresztą poprawić mogę, jak dałeś tak długą rozpiskę.

Smocze golemy - no już sam fakt, że jest to jednostka 4 poziomu oznacza, że nie jest to taśmowa produkcja.

Uff. Rozpisałam się. Najbardziej czekam w odpowiedzi albo na konkrety (co i dlaczego jest źle) lub na propozycje (samemu zrobić i pokazać). Inne mogą być, ale niewiele mi pomagają w pracy.

Mosqua

Nielegalność to raz pisał w miastach HVI m.in. Avonu, że Czarownicy nie są ani pozytywni, ani negatywni. Po prostu działają tak, co zbytnio legalne nie jest.

Zdaje się, że tekst ten dotyczył czarnoksiężników (Warlocków), a nie Czarowników (Sorcererów).

Mosqua

Władza - popatrz na to co napisałam dla Konquera propos feudalizmu. Dodać mogę, że Iwan mordował także swoich zwolenników ("rozwiązanie" opryczniny; zabijanie swoich synów). Z twojego fragmentu, wynika że Ironfist rozbił tylko wrogów.

Za to Kaśka (Ironfist) ma na sumieniu swych krewnych. A zresztą Roland ma na sumieniu Archiego. :P
I jak już wspomniano - Enroth i Axeoth to nie Ziemia. Na tych planetach masz smoki, golemy, magów i artefakty Starożytnych. Czy Iwan Groźny musiał się mierzyć z takimi problemami? Czy wszystko trzeba porównywać do naszej historii? Jest gdzieś bezpośrednia wzmianka w grze o feudalizmie? Jeśli tak, to proszę pisz. Jeśli nie, to odpuść sobie, bo to inny świat i nie masz pewności czy to co piszesz jest prawdą, czy tylko Twoim gdybaniem.
Wasali nie zatrudnia się w tawernie, tylko zdaje się pasuje mieczem podczas odpowiedniej ceremonii.

Mosqua

Elfowie, nie mam pewności, ale w oparciu o to co mamy na aktualnej, oficjalnej, stronie HIV mamy Łuk elfickiego króla, nie elfiego. Jest to jakiś dowód pośredni. Zresztą poprawić mogę, jak dałeś tak długą rozpiskę.

Co jest bardziej wiarygodne: tekst całej kampanii czy nazwa jednego przedmiotu?

Mosqua

Uff. Rozpisałam się. Najbardziej czekam w odpowiedzi albo na konkrety (co i dlaczego jest źle) lub na propozycje (samemu zrobić i pokazać). Inne mogą być, ale niewiele mi pomagają w pracy.

Zacznij od prostszych rzeczy: poprawienie nagłówków (usunięcie kropek), korekta nazw stworów, teksty pod obrazkami.
I cały czas dostajesz posty z cyklu co jest źle i dlaczego, tyle tylko, że nie chcesz ich przyjąć do wiadomości.
My nie piszemy sobie tego wszystkiego, bo nie mamy co robić, lecz w jakimś celu.

Może zamiast fabularnego opisu klas bez oparcia w fabule lepiej by napisać komentarz czy dane premie wynikające z nowej klasy są dobre/ złe, skuteczne/ betoniaste?

Avonu
Mi chodziło głównie o to, by nie robić (ponownie) megaofftopu. Bo zaczniemy od błahostki a skończymy na wpływie wojen perskich na architekturę 20 lecia międzywojennego. Najpewniej wiesz o co mi chodzi, jak przypomnisz sobie wszystkie te dyskusje na te liczne sprawy, ciągnące się po kilkadziesiąt postów aż w końcu jakiś moderator gania nas za panoszenie megaofftopu :) . To napisałam tak nawiasem, aby historia się nie powtórzyła. No chyba, że ktoś bardzo, ale to bardzo tego życzy. To nikomu nie zabraniam, bo te nasze rozmowy pokazują, że można w internecie prowadzić kulturalne i cywilizowane rozmowy. Ale to nie jest czas i miejsce na to. Chyba znów się rozpędziłam. ;}

Roland nie ma na sumieniu Archibalda, bo jak to jest mowa w bodajże MM7 (w dzienniku czy przerywniku) oni nigdy nie prowadzili ataków bezpośrednich na siebie nawzajem.

Czy brak dowodu zaprzeczającego tezie można uznać za dowód potwierdzający? I inne takie kombinacje...
Nie ma dowodu bezpośredniego - są książęta zależni od regenta w MM7. Zależność jeżeli dziedziczna to feudalizm zachodnioeuropejski; jeżeli nadana, niedziedziczna to feudalizm chiński. Przypominam, że nie są to urzędnicy tylko lokalni władcy będący pod władzą regenta. Jak pisałam, nie jest to dowód bezpośredni, ale ile to już osób w USA została skazanych na śmierć wyłącznie na podstawie kilku poszlak? Oznajmiam, że to pytanie retoryczne i nie chcę rozwijać dyskusji na temat jakości amerykańskiej organizacji sądów.
Inne coś przemawiające na tę tezę jest scena z 1 misji kampanii "Ostrze Gryphonhearta", gdzie mamy pasowanie. Zresztą łatwo mówić, abym pokazała słowa bezpośrednio wskazujące, kiedy nie mam polskiej wersji a ową miałam jakiś odległy czas temu.

Wróć. Nie tyle, że ich nie przyjmuję, ile po prostu argumentacja że jest źle do mnie nie przemawia. Jak w innych przypadkach jeżeli było kilka osób za lub przeciw danej opcji to się poddawałam. Wyjątkiem (jak dotąd) były jednostki neutralne, bo dorobię to wtedy, kiedy będę miała grafiki pokazujące dane stronnictwa. Tutaj, jak wspominałam, wasze argumenty mnie nie przekonują, za pomocą pytań próbują jakoś zrozumieć wasze tezy (chociaż właściwie nie powinna to być moim zadaniem) i doprowadzić do jakiegokolwiek kompromisu.

Poza tym, nie wiem czy zauważyłeś, ale kropki z tytułów zostały usunięte. Wzmianka o Kreeganach została zminimalizowana (Twoje propozycje). Poprawione zostały wytknięte błędy językowe (głównie od Ciebie i od Taro). Poprawiony został opis kampanii podstawowej (propozycja od Taro). Od Dagona i MiBa mamy nowy schemat (ich inicjatywa; jeszcze raz dziękuję). Wspominałam też, że nazwy zostaną poprawione wtedy, kiedy zamiast słownych opisów statystyk będą grafiki oraz jak dodane zostaną opisy (pod wpływem poparcia istot z JB). Nad opisami nieco się pomęczę, aby były bliżej obrazka (propozycja od Ciebie). Co tam jeszcze? Bohaterowie to odwieczny problem, który nie jest taki rażący (tutaj bym czekała na waszą inicjatywę, bo wszelkie inne nadal byłyby najpewniej niezadowalające). Download muszę uzupełnić z innych portali. I po tym wszystkim można ten twór dać jako oficjalny wydział JB. Z tego powodu nie chcę mieć spowolnień poprzez offtopy.

Taro
Planowałam zrobić mały artykuł na temat kreowania bohaterów do działu "inne". Nie wiem jak inni się odniosą do tej propozycji -> jak będzie poparcie to wtedy zmienię.

Dział Bohaterowie - zmienione opisy klas, gdzie były wątpliwości. Dodano tabelki umiejętności klas podstawowych. Szkoda, że nie mogę pogrubić lub pomalować ramek tabelek by było bardziej widoczne.

W dziele Miasta poprawiono opisy tam, gdzie były wątpliwości. Napisy umieszczone zostały pod obrazkami oraz zmniejszono odstępy.

Mosqua, cz Ty w ogóle czytałaś to co napisałaś???

* Z jednej karczmy można wynająć jednego herosa na siedem dni.

Czyli służy on pod nami tylko przez tydzień? :P

* Wynajmować można tylko bohaterów, których stronnictwa są przychylne rodzajowi danego miasta. Wyjątkiem jest Twierdza, gdzie dokonuje się wyboru dowolnego, spośród bohaterów Mocy.

Spośród bohaterów Mocy, czyli tylko barbarzyńców? :P
spośród bohaterów niemagicznych

* W karczmach na mapie można wynająć dowolnego bohater

bohatera

* Duża ilość punktów życia pozwala na pokonanie małych oddziałów stworzeń 1 lvl, bez własnej armii już na początku rozgrywki

1-go poziomu - jak dział ma być w języku polskim, to się tego trzymaj.

* Z każdym awansem zyskiwane są nowe punkty życia. Wysoko poziomowe dobrze wykonane postacie potrafią pokonać nawet istoty 4 lvl

wysokopoziomowe; 4-ego poziomu
dobrze wykonane? Czyli co, ładnie wyrzeźbione z marmuru i pomalowane w pstrokate kolory? :P
Wykonać, to możesz jakiś przedmiot, a nie "żywą" istotę, zaś bohatera można rozwinąć.

* Maksymalnie można się nauczyć 5 umiejętności głównych i 15 dodatkowych

Spośród ilu?

I na koniec, zdania kończymy kropką (tudzież innym znakiem przestankowym).

PS
Nazwy budowli oczywiście do poprawy.

PS 2
Forteca nadal ma kropkę, a poza tym Stronghold zwie się Twierdzą - co Ci już wcześniej napisałem. :P

Prawdę mówiąc, zapis "1-go" też jest nieprawidłowy, choć spotykany nawet na tabliczkach z nazwami ulic. Zresztą, nawet gdyby był - co złego jest w zwykłym, prostym "pierwszego"? Bajtów do przesyłania tekstu na serwerze nie brakuje, nie musimy ich w wiaderku przynosić i oszczędzać, żeby się nie skończyły. Można z czystym sumieniem używać w tekstach pełnych, poprawnych ortograficznie i stylistycznie form. Poza tym, "wysokopoziomowy" i podobne pisać należy łącznie.

Jak już o błędach, chciałbym się dowiedzieć, czy autorka działu ma coś przeciwko poprawianiu błędów w tekstach bez zgłaszania ich. Rzecz w tym, że poprawienie błędu który zauważę w czasie czytania to może 20 sekund, mniej na każdy kolejny błąd w tym samym pliku, bo do danych mam dostęp właściwie stale. A żeby zgłosić, trzeba wejść na forum, znaleźć temat, napisać posta z cytatem z tekstu i jakimś wyjaśnieniem... To nie jest już coś, co się robi przy okazji czytania, po prostu nie mam na to czasu. A błędów w tekstach jest, niestety, dość sporo.