Imperium

Avonu de Odihs:

Po pierwsze można przesyłać karawany między miastami. Po drugie ogólnie karawany widać na mapie co jest znacznie lepszym rozwiązaniem niż to co było w h4.

:A scrolle to co? Istnieje wszak szansa na ich znalezienie. Co do wieży maga - wszystko zależy od mapy i jej zasobów.

Na jakiej mapie ktoś wstawi TP na scroolu, który nie będzie bardzo dobrze pilnowany? Tak grałem w takie mapki, ale wtedy ma to każdy z graczy.
Kwestię randomek pomijam bo po coś ludzie grający w MP wymyślili zasadę, że nie mozna na nich podnosić scrooli 4 i 5 poziomu. Sam nie lubię randomek i nie gram w nie.

Wieża maga zabiera mnóstwo zasobów w h3, poza tym w pierwszym tygodniu musisz postawić wyłącznie jednostki w drugim zadbać o kasę i ulepszenia. Cóż w trzecim można stawiać gildie ale biorąc pod uwagę loterię jaka jest w h3 jeśli chodzi o czary to raczej zbyt często zmarnowany wydatek.

W tym miejscu warto zauważyć, że system magii jest w h5 lepszy. Gildie mają w miarę przystępne ceny, system rozbudowy zamków wręcz namawia w wielu przypadkach do ich budowy (poziomy miasta). Czary są też mniej losowe i mamy przynajmniej pewność, że na wysokim poziomie dostaniemy coś z naszej szkoły.

:
Chodziło mi bardziej o jeden "przełącznik" SP/MP niż o zaznaczanie pojedynczych opcji.

Tak, taki jeden przełącznik SP/MP to bardzo dobry pomysł.

: Grałem kilka map i byłą ciągła pogoń z wrogimi herosami (TP nie miałem), od miasta do miasta (tzn. zdobyć jedno miasto, potem następne i tak dalej). Osobiście, nie przepadam za taką grą.

Ja też nie. Uważam, że przez konstrukcje mechaniki herosi są stworzeni do gry gdzie są 2 do max 8 zamków na mapie (przy czym 8 to już przegięcie). Najprzyjemniej się moim zdaniem gra na mapkach z 4 zamkami. Latanie po XLkach w h3 i zdobywanie ponad 20 zamków to jednak była przesada.

---

Zauważyłem że nasze dyskusje są całkowicie jałowe i bezsensowne, ponieważ nigdy nie zdołamy przekonać do swoich racji drugiej strony. Wynika to z faktu, że każdy z nas szuka w Heroesach czegoś innego - ja oczekuję zbalansowanej rozgrywki multiplayer, ciekawych kampanii, dobrej fabuły oraz wierności realiom M&M. Wielu chce tylko rozgrywki, nie interesują ich sprawy które jej bezpośrednio nie dotyczą. Dlatego tez możemy zasypywać sie argumentami które nie będą działać na oponenta bo nie są w stanie o niego "zahaczyć":

val: w H5 jest najlepszy system magii, rozgrywka jest szybka i zbalansowana, dużo możliwości prowadzenia rozgrywki.
konq: i co z tego skoro mi sie w to nie chce grać? Gra jest dla mnie płytka, nie czuje już tego co czułem zagrywając sie w poprzednie części.

konq: nie podoba mi się brak funkcjonalności ekranu miasta, jednostki ohydnie wyglądają a ich animacje i odgłosy wołają o pomstę do nieba. Historia i świat są bezpłciowe, miałkie.
val: ale H5 wnosi innowacje w stosunku do poprzednich części, rasy są najbardziej zróżnicowane, nie ma zbędnych czarów, bohater szkoli się w wielu dziedzinach - żyć nie umierać.

Itd, itp. W tej nawałnicy poglądów wszyscy mają odrobinę racji (choć uważam że mam jej największy kawałek - choćby dlatego że nikt nie odpowiedział na mój przykład z Wiedźminem) i nigdy nie dojdziemy do porozumienia (np. ja zawsze będę uważał że H5 nie jest pełnopoprawnym członkiem serii, Val zawsze będzie miał zdanie odwrotne). Proponuje zakończyć temat, zresztą chyba sam umiera śmiercią naturalną. No chyba że ktoś ma jeszcze coś ciekawego do powiedzenia.

---

Konqer: Świat się zmienia, ludzie się zmieniają poglądy też ;) .... HoMM5 w wersji 1.0 uważałem za porażkę (powiedzmy, że wyżej ceniłem h3 niż h5), z wielu różnych powodów. Od wersji 1.3 jednak zmieniłem zupełnie zdanie (a wszystko dzięki zmianom z patchy).

Poza tym mi od samego początku wcale nie chodziło o zmianę twojego zdania, po prostu raziło mnie iż o swojej subiektywnej opinii napisałeś, że jest obiektywna. Dodatkowo zganiłeś grywalność h5 za drobne rzeczy, które nie tworzą jej trzonu.

Co do twojego przykładu z wiedźminem to opiera się on na porównywaniu książki do gry takiej jak heros. Nie jest to dobre porównanie, gdyż klimat i sukces książki tworzy głównie fabuła natomiast w przypadku gry strategicznej tak już nie jest. Zresztą dla wielu fanów twój przykład z przerobionym wiedźminem byłby analogią do zamku Forge. Dla mnie zaś takim "przerobionym wiedźminem" jest H4.

---

Nawiązując do postu Vala: jeśli mówię o H5 to tylko w wersjii 1.5. Moim zdaniem gra bez paczy to całkowita porażka. Wersja 1.0 jest całkowicie niegrywalna.

---

A propos wcześniejszych wątpliwości, czy patch 1.5 będzie ostatni dla wersji podstawowej - jeszcze w tym miesiącu ma wyjść update do wersji 1.6, który doda m.in przycisk "Wait". W sumie dopiero jak to przeczytałem, zorientowałem się, że wcześniej tego przycisku nie było :) Jest to kolejne niedopatrzenie Nivalu, bo na pewno nie wszyscy pamiętają o magicznym skrócie "W", a gra na polu bitwy bez możliwości czekania jest znacznie mniej ciekawa.

---

Dla wszystkich tzw. entuzjastów tzw. "szybkości" Heroes V:

Postanowiłem dać tej grze szansę, wróciłem do niej. Grałem godzinę i 15 minut. Przez ten czas w ogromnych mękach udało mi się przeczołgać przez całe 13 dni rozgrywki. Bez komentarza.

Nie, to jest naprawdę niestrawne. Raz nie zabrałem kupki kamieni bo jej nie zauważyłem, innym razem zaatakowałem gargulce, bo myślałem że to kupka kamieni.

---

Nie wiem jaki komputer posiadasz, ale to o czym mówisz to gruba przesada. Masz zainstalowane pacze?
Przy dobrym sprzęcie dzień zmienia się tylko troszkę dłużej niż w trójce.
Aby podświetlić leżące na ziemi surowce, artefakty, potworki czy budynki należy wcisnąć ALT czy tam TAB.
Aby wyświetlić opis należy kliknąć nań prawym przyciskiem myszy.

---

Douger

Przy dobrym sprzęcie dzień zmienia się tylko troszkę dłużej niż w trójce.
Aby podświetlić leżące na ziemi surowce, artefakty, potworki czy budynki należy wcisnąć ALT czy tam TAB.

Pograłem w demo TotE i śmigało bardzo dobrze. Ale wiesz co? Zainstalowałem te dodatkowe mapki do dema i większość z nich się zacinała, bynajmniej nie z powodu niekompatybilności - mapki te po prostu posiadały więcej "napaćkanych" szczegółów typu drzewa, wzgórza, kwiatki koło siebie czy teren pustynny, przez co przesuwanie ekranu gry nieraz było mordęgą (innym razem działało bez zarzutów).
Ktoś się bardzo postarał, by demo sprawiało wrażenie bardzo dobrze zoptymalizowanego - ale ciekaw jestem, jak będzie ta sprawa wyglądała we właściwej grze - szczególnie na bagnach czy pustyni.

A co do podświetlania surowców - to "dzięki" zmianom w ostatnich patchach, zanim coś się podświetli, mija kilka sekund, co zniechęca do korzystania z tej funkcji (szybciej obrócę kamerę niż doczekam się aż podświetlą się i później zgasną obiekty na mapce).

---

Konqer

Raz nie zabrałem kupki kamieni bo jej nie zauważyłem, innym razem zaatakowałem gargulce, bo myślałem że to kupka kamieni.

A myślałem, że to ja mam dużą wadę wzroku ;) Nie no tak na serio to nie wyobrażam sobie jak można to pomylić, tym bardziej, że w okół jednostek czy herosów są kółka (nie wiem jak to inaczej nazwać) na ziemi :P

Co do szybkości gry to nie wiem na co narzekasz bo w HV dzięki wprowadzonemu dobrze działającemu quick combat (bo w H3 był bez sensu bo nie można było samemu powtórzyć bitwy...) w późniejszych etapach gry gdy komputer już sobie lepiej radzi z wygrywaniem bez większych strat oszczędzamy masę czasu...

Ale myślę, że dyskusja nie ma większego sensu, bo i tak Cię nie przekonam :)

---

Konqer

Raz nie zabrałem kupki kamieni bo jej nie zauważyłem, innym razem zaatakowałem gargulce, bo myślałem że to kupka kamieni.

Sorry Konqer ale w drugą część zdania napewno nie uwierzę.
A nie zauważenie surowców zdarza mi się tak często jak i w HIII czyli praktycznie wogóle (notabene w HIII też zdarzały się sytuacje że nie dało się dostrzec surowców, bardzo rzadko ale też ).
Jak sądzisz z jakiego powodu tury w HV trwają tak długo?
- zbyt długo wczytują się zamki? (u mnie dosłownie sekundę to trwa)
- komputer zbyt długo prowadzi swoją turę? (u mnie bardzo szybko, czasami zdarza mu się wchodzić parę razy do teleportów, ale w HIII też mu się zdarzało, w WoGu też występowało to często)
- zbyt długo trwają bitwy ? (szybkość można zwiększyć, można wyłączyć wstawki z "kinowymi animacjami")
A zrób teraz tak Konqer pogram z QuickCombat, jeśli rezultat walki Cię nie zadowoli od możesz go powtórzyć! Gra się o wiele szybciej!
Nie trzeba walczyć ze stworkami jak uciekają aby zdobyć expa. W HV jak stworki uciekają od Ciebie to dają Ci 50% expa, które byś zdobył jakbyś z nimi walczył.

---

Co to w ogóle za pytanie ? Toć to bardziej niż oczywiste - triumf! Z początku trudno było mi się przyzwyczaić do 3d i ruchów kamery, jednak teraz myślę że to spory krok na przód. Jednak jak było zawsze - w Heroesie nigdy grafika nie była najważniejsza. Piąta odsłona nareszcie jest naszym starym dobrym Heoresem of might & magic! Po takiej porażce jaką była czwarta odsłona piątka jest idealnym złagodzeniem bólu. W tą część włożono dużo serca a grając w nią odczuwa się ten specyficzny klimat fantasy. Ubisoft podszedł do tej gry bardzo artystycznie, za co bijemy dla nich brawo. Tak jak dla najnowszej odsłony tej gry.

Thausael

Po takiej porażce jaką była czwarta odsłona

No ja nie wiem czy to była taka porażka. Fakt, zniesiono wiele starych, dobrych rozwiązań z poprzednich części, ale wprowadzono wiele nowych, ciekawych i moim zdaniem dobrych rozwiązań. Heroes IV jest gorsza od swojej poprzedniej części, ale tej gry mimo wszystko nie nazwałbym porażką. Osobiście przepadam za Heroes IV i myślę, iż gra ta jest godną następczynią swojej poprzedniczki, tak jest jest teraz Heroes V dla czwóreczki ;)

Wprawdzie nigdy nie będzie nic lepszego od H3... ale V i tak uważam za wybitne dzieło. Pewnie dlatego że kiedy wspominam w co ile grałem, i jaką radochę mi to sprawiało to z tej trójki HIV ostaje się na ostatnim miejscu... może nawet za HII... ale to nadal heroesi.

---

Heroes 5 to z całą pewnością tryumf Wole trójkę ale tylko dla tego że jest tam więcej jednostek map itp grafika bardzo mi się podoba tylko jest tam za dużo mangi i niektóre postacie mają dziwny głos np. tancerz ostrzy ma głos jak baba Poza tym Sylvan jest o wiele lepszy od bastionu w 3 niewspominając już o rezerwacie z czwórki zamiast tych krasnoludów czy centaurów wole zwykłe elfy (no może oprócz rusałki chociaż nie wiem czy to elf) poza tym dobrym pomysłem były mroczne elfy i oddzielny zamek krasnoludów brak mi tylko cytadeli jednego z moich ulubionych zamków ;/ a teraz kiedy wywerny i hydry zostały wykorzystane do innych zamków niema szans że dojdzie w innym dodatku no i podobno toe ma być ostatnim dodatkiem

Fentrir

Heroes IV jest gorsza od swojej poprzedniej części, ale tej gry mimo wszystko nie nazwałbym porażką

hej hej, nie zrozumieliśmy się. Heroes IV to owszem dobra i przede wszystkim przyjemna gra, nie zmienia to jednak faktu że jako kolejna odsłona tej serii to nie staje na wysokości zadania :) Porażka w posuwaniu się do przodu dla firmy, nie dla samej gry.

Porażka.
Grafika (wyjątkiem jest wygląd części potworów) jest cukierkowa i mdła, gra wlecze się niemiłosiernie i brakuje jej grywalności H3. Interfejs to kolejna porażka. Nie wiadomo co gdzie jest. W H1-H4 był dobry, przejrzysty interfejs.
Fabuła.
Porażka absolutna. Po co rezygnowano z starego świata?
Pole walki.
Inicjatywa jest pomysłem kontrowersyjnym, ale mi się nie podoba. Zamiana hexów na kwadratów za to mi się spodobała. Wreszcie jakieś problemy z manipulowaniem dużymi jednostkami (BTW powinny być 3 rodzaje stworzeń: 1 polowe, 2 polowe (długie) i 4 polowe (smoki itd.)).
Jednostki.
Jednostki mają zdolności specjalne. Bardzo dobrze. Nie, nie będę się czepiał ich wyglądu.
Grywalność.
Gra po prostu nie sprawia przyjemności. Trzeba się zmuszać do grania.
Miasta.
Wygląd wnętrz jest obrzydliwy. Sylwan wygląda trochę lepiej, ale to nie jest to co w H3.

---

Z niechęcią zagłosowałem na Tryumf. Uważam, że ankieta powinna być udoskonalona odpowiedzi powinny brzmieć: Porażka, raczej porażka, tryumf, raczej tryumf. Generalnie lubię tę grę i po patchach i dodatku uważam, że jest równie dobra jak HIV, ale zawsze kiedy jakiś czas w nią gram muszę wrócić do H4. Brakuje mi znakomitej magii komplentie zepsutej w piątce. Taktyk, które gwarantowały pomimo trzykrotnej przewagi wroga na zwycięstwo bez strat. Karawan i zajmowanych budynków. Również edytor map z V doprowadził mnie do szewskiej pasji - nie można robić podziemi i w ogóle (zwłaszcza w ogóle). Podobają mi się jednak umiejętności oraz specjalizacje miast. Genialny pomysł. No ale jak w dodatku będzie edytor bohaterów( i mnóstwo patchy) to uznam że gra jest lepsza od czwórki.

Genaralnie h5 to pusta uliczka w ewolucji; wcześniej czy później panowie z Ubisoftu będą musieli powtórzyć do rozwiązań z h4 i zacząć sie liczyć z tymi co grę kupuję i jej używają.

---

Porażka. Dlaczego?

Miasta- Jedynie Sylvan jakiś ładny.

Jednostki- Większość jest po prostu obrzydliwa(Chłopi? Śmiać sie czy płakać?).

Klimat- Brak nawiązań do poprzednich cześci.

Błędy- Samolot i czołg w HV?

Dużo tego, ale wymienię tylko to.

---

Porazka na maksa calkowicie wychodzi z klimatu Heroes!!

---

Klimat nie zachowany, ale pewnie jakby zrobili tę grę w 2D to od razu skazaliby się na porażkę, grafika z Heroes IV może by i uszła, ale nie oszukujmy się, jest co raz więcej graczy, którym nie zależy na grywalności, tylko na grafice. Pamiętam jak całkiem niedawno pokazałem koledze Heroes II i od powiedział że mu się nie podoba, bo dziwnie chodzi, i grafika nie jest trójwymiarowa, chciałem mu pokazać trójeczkę, ale powiedział że takie dwuwymiarowe gry go nie interesują, to styl przestarzały. Niestety, ilektroć toczę rozmowy o różnych grach, wszędzie słyszę że 2D, bądź pseudo - 3D to przeżytek, i niestety to prawda, ale w wypadku Herosów to była zaleta, chodź nie mówię że grafika trójwymiarowa z Heroes IV jest zła, to jest po prostu 3D dobrze i klimatycznie wykonane. Grafika z Heroes V to bajkowe, świecące i kolorowe obiekty. trochę zbyt bajkowe i świecące i tak dalej. Osobiście nie miałbym nic przeciwko Heroes V z podrasowana grafiką jak w czwórce. Powtarzam: Grywalność!

Jaskier

Błędy- Samolot i czołg w HV?

Jaskier, to nie jest błąd, to po prostu jak się dowiedziałem Easter Egg, takie niespodzianki w grze, poza tym ten czołg i samolot są ukryte i chyba nie można do nich dojść. Przyznam się że przechodziłem kampanię przystani w podstawce i nie zauważyłem czołgu, a grałem uważnie. Dopiero jak sie dowiedziałem to zagrałem jeszcze raz i go zobaczyłem.