Imperium

Behemoth`s Lair

Hellscream

Co to za walka pod względem...ładunku emocjonalnego. Flaki z olejem, nudy na pudy, ogólnie - statyczna wymiana ciosów. Ktoś chyba rzucił butelką. A może to była puszka? Mniejsza z tym... Hellscreamowi chyba się ta zabawa znudziła. W pewnym momencie po prostu rzucił topór na ziemię...
- Jakby nie patrzeć kuriozalne towarzystwo mamy... - mruknął po pewnym czasie ork. - Półdemon, co arenę ma. Ni to smok, ni człek z bazaltu. Niewiadomo kto z metalową grabą. Kapłan, co się toporów boi. Duch elfki, co nie umie się zdecydować jak się chce nazywać. Anioł, co go...
- Zaszczyty...a czym są zaszczyty? W twoim sensie tego słowa, że tak rzekę, to pewnie nigdy nie dostąpiłem zaszczytu. Acz zaszczyty, o których sądzę, że zaszczytami były i ich dostąpiłem, wydadzą się wam rzeczami błahymi. Nie ma to jak różnice kulturowe... - westchnął Grommash.
- Nie no, z Oberży nikt nas jeszcze nie wyrzucił... - powiedział Hellscream. - Kiedyś musi być pierwszy raz... - wyburczał jadowity, niski głos w jego głowie. Ork potrząsnął łepetyną i pociągnął z kufla. - Demony przeszłości, cholera... - mruknął sam do siebie.
To walce z najgorszym plugastwem wszechświata, brakiem czasu, w końcu mogę uchylić rąbek tajemnicy, spoczywający do dzisiaj na Przeklętej Fortecy...Na razie jeno jednostki, bohaterowie dojdą później. Endżoj! Piekło – kraina zła, chaosu, nienawiści. Żyją tu istoty skrzywione i...
Dziękuję za odezwę :) <[Vendral: przydałyby się nr zdolności przy jednostkach, bo tak to nie wiadomo do końca która umiejętność jest do której jednostki]> Cóż...ja nie miałem takiego problemu i nikt go przy Asgardzie nie miał. Jeszcze się zobaczy. <[Vendral: oj, trzeba mieć...
Hellscream zmrużył oczy, widząc dość nerwowe zachowanie spokojnego zwykle jak głaz Fergrada...Postanowił urządzić sobie mała pogadankę z Annihilaninem. - Maniuś, coś nagadał Deavie? - zapytał demona. - Hłehłehłe...CO?! Ja Ci dam Maniuś! Ty przebrzydła, zielona krea... - tu...
Tia...Twoja siła argumentów mnie poraziła. Argument był - "wiadomo"... Ruskie jak się za coś biorą to zazwyczaj działa - spójrz sobie na Kałasznikowa chociażby :) Jako, że nie "zgadywałem" już daty, palnę prawdopodobną cyferkę - koniec 2009. Pozdrawiam
Neb, uparte wyręczanie moda nie pomoże ci zostać Jaskiniowcem :) Bądź sobą, zachowuj się normalnie, lecz poprawnie - Twoje zachowanie jest w moim odczuciu "na okres", pokaz i sztuczne jak piersi Dody. Tyle dygresji. Dagon, może i masz rację. Jak nawet plotek czy "przecieków" nie...
Hellscream odchrząknął i postawił napoje na stole. Postanowił opanować sytuację. - Heh, Nebirios, ciągle się ciebie głupoty trzymają...Żadnego Mańka nie znam, o Mani nie wspominając! - zakrzyknął i roześmiał się. Jednak i tak słyszał głos Mannorotha, ociekający jadem i...
<[Hiro: A centaury to niemalże kopia tych z HoMM V...]> Chyba na odwrót ;), tj. "centaury z HoMM V to niemalże kopia tych z "Opowieści z Narnii". Ja oglądałem i przekonałem się do - LotRa (ale do reżyserskiej, nie kinowej!), Lew, Czarownica i Stara Szafa też było ciekawe, Underworld...
Cóż mi powiedzieć...jeno smoczycę powtórzyć. A więc - najlepszego! Wiwat Moandor, nasz osadowy LichMaster :)!
Ostatni b.ędzie ten, kto składa te śit.
A swoją drogą, posty można edytować, a do życzeń służy topic o wdzięcznej nazwie [url=http://imperium.heroes.net.pl/temat/6/1]Toasty[/url]. Zmartwię was - nie zagram z wami w HIV :) Pozdrawiam
Pamiętaj jednak, Konstruktorze, że wrogi mag może rzucić odpowiednią iluzję, dzięki której to TY widzisz złamaną rękę, a tak naprawdę jest ona sprawna :)
Pytanie tylko, czy kamień trafił w rękę, czy tylko TY widziałeś kamień trafiający w rękę...Poczuj moc iluzji :)
A czy wiesz, jaki czar rzucił twój oponent i kiedy to zrobił? Znasz jego magię? Może opiera się na superszybkich czarach?
Po wielu tygodniach przechodzących w miesiące, powracam. Tylko ja wciąż walczę z Tepsą! Tymczasem zaprezentuję wam Nekropolis, miasto nieumarłych. Chyba udało mi się uniknąć kopiowania, co było lekkim defektem Piekielnych Zastępów. Patrzcie, komentujcie, a już niedługo dam...
Wysoki, barczysty ork z toporem w ręku przypatrywał się wszystkiemu z bezpiecznej odległości. Obok niego siedział na kamieniu gremlin w połatanym, brązowym płaszczu. Wiatr grał mu w kolczykach. A w cieniu jakiegoś krzaka kucał dziwny osobnik w czarnej pelerynie, czerwonej zbroi i z...
- Co to kuffa ma być?! - zagrzmiał nieznany głos. Rozległy się odgłosy ciosów. Szturmowcy Chipsowego Imperium wypadli z korytarza. - Uciekajmy, Imperatorze! To straszliwy Grom Hells-obi! Nadciąga z tym swoim cholernym toporem świetlnym! - krzyczał jakiś żołnierz. Istotnie, w...