Imperium

Behemoth`s Lair

Irydus

Drakkary ruszyły do przystani i wkrótce horda żołnierzy ruszyła do ataku. Wkrótce w mieście zabił dzwon i mieszkańcy ruszyli do obrony. Zdecydowana większość to były [color=#FF00FF]damy lekkich obyczajów[/color] i piraci z portowej knajpy. Po krótkiej potyczce wrogów rozgromiono i...
Statki piratów zrobiły gwałtowny zwrot i zatrzymały się odwrócone do dżonki burtami. Była to odległość na tyle duża, że mogły uniknąć wrogich strzał i jednocześnie na tyle mała, że same mogły rozpocząć ostrzał z onagerów. W kierunku dżonki poszybowały kamienie i choć...
Przenoszę temat [url=http://osada.heroes.net.pl/forum/temat/3219]tutaj[/url]
W tym momencie na salę zostali wprowadzeni posłowie Pentagranii. Jeden z nich odezwał się do króla. - Waszmość mój pan ma dla ciebie propozycje. Ale najpierw skromny podarunek - powiedział Poseł po czym do sali wtoczono 10 beczek piwa i 2 skrzynie mieczy. - Mój pan zaprasza cię...
Kapitan wykonał rozkaz i pogonił ludzi do wioseł. Dzonka szybko zrobiła zwrot na sterburtę i ruszyła w stronę pirackich statków. Manewr został wykonany w ostatnim momencie, ponieważ kolejna salwa, okazała się być dzbanami z płonącą ropą. Tylko jeden pocisk trafił w maszt i...
Król był zachwycony, że jest tylu chętnych do ręki jego córki. Dotychczas wątpił czy kiedykolwiek wyda swoją córkę, teraz jednak teraz gdy nie musiał się już o to martwić niezwykle się ożywił. - Znakomicie. Zanieście zatem te obrazy do swoich władców. Przekażcie im...
Morze było spokojne, a pogoda piękna. Statki szybko zbliżyły się wystarczająco do wyspy aby dostrzec niewielką przystań. Stało w niej kilka łodzi rybackich. Był to prawdopodobnie jeden z portów rybackich wybudowanych na tej wyspie przez mieszkańców Średniego Gorn.
Żołnierze maszerowali cały dzień w stronę morza. Nie napotkali jednak żadnych przeciwników. Większa część z nich była już znużona ciągłym marszem i znacznie spowolniła. Hehlol wodząc że jego szeregi ulegają rozproszeniu, zaczął się wydzierać. - Ruszać się, leniwe...
Mieszkańcy przystani w ogóle się nie przejęli przybyciem Agońskich okrętów. Tylko kilku kupców zleciało się do portu i zaczęło wciskać żołnierzom swoje towary, chcą zrobić zysk na licznych przyjezdnych. Towarami były przede wszystkim ryby, jednak kilku kupców oferowało także...
Port był zbyt mały, aby pomieścić wszystkie okręty. [color=red]Ile w ogóle ich było? I jeszcze kto dowodzi :P[/color] Do portu mógł przybyć tylko jeden okręt, reszta musiała zarzucić kotwice w zatoczce i zejść na ląd przy pomocy szalup. Ludzie w porcie nie przejęli się...
Strzały siały spustoszenie zarówno w szeregach piatów jak i żołnierzy Aqualertis. Jednak żaden specjalny pożar nie wybuchł. Piraci z jednego okrętu rozpoczęli abordaż. Jednak znacznie lepiej wyszkoleni żołnierze szybko przetrzebili ich szeregi. Pozostali Piraci zaczęli się wiec...
- Panie, ale nie wiemy kto walczy z piratami na drugim okręcie. Czy mamy więc przygotować się do abordażu? - zapytał jeden z oficerów. W tym czasie dwa uratowane drakkary ruszyły na piratów uciekających z opanowanej karaki.
Szpiedzy zostali wyekwipowani i wyruszyli na kupieckich okrętach w kierunku Imperium Torgunów i Cesarstwu Shala'adria. Wieli za zadanie wtopić się w tłum w tamtejszych portach, a następnie ruszyć w świat, do odległych krain. Zanim jednak na dwór Markiza trafią pierwsze raporty może...
Dowódca wojsk bez większego problemu zachęcił kilku kupców do dłuższego rejsu, obiecując im liczne bogactwa wysp niedźwiedzich. Umieścił jednak na statkach kilku swoich ludzi, aby dokładnie obserwowali wszystko. Statki wyruszyły następnego rana, a powrócić miały za tydzień....
- Port Laksom podlega lordowi Savonie. Jednak nie spotkacie go tutaj. Jego siedzibą jest Nemeris. To duże miasto na południe stąd, mniej więcej w centrum wyspy. Bardzo łatwo tam trafić, bo drogi prowadzące do miasta są wybrukowane.
Hehol szalał w najlepsze rąbiąc co popadnie, do czasu... Jeden z berserkerów przebił go berdyszem na wylot. Potem powalił go na kolana i wrzasnął. - Ty śmieciu! Jak takie słabe gówno może dowodzić wyprawą! Od teraz to Ja, Goroth przejmuję dowodzenie! - Mówiąc ostatnie...
- Kto by tam wiedział. Teraz jak Naadir przestał rządzić nie wiadomo co się stanie z Varantem. Ludzie się buntują, grabią świątynie, a kapłani Beliara palą ludzi na stosach za byle gówno. - mężczyzna westchnął. - Źle się dzieje w tym kraju, dobrze ci radzę, uciekaj stąd jak...
Ludzi jednak bardziej od polityki interesowała populacja ryb w morzu. Odesłali więc kapitana do tutejszego earla, który zarządzał Małym Gorn w imieniu Lorda Savonie. Mieszkał on jednak w przystani położonej na północnym wybrzeżu wyspy.
Ożaglowanie szybko stanęło w płomieniach i równie szybko się spaliło. Jednak przez krótką chwilę było widać pokład okrętu. Kilku łuczników z lepszymi oczami utrzymywało, że widzieli żołnierzy Aqualertis walczących na pokładzie.
Pośpiesznie rozesłano jeszcze pracujących poborców pod eskortą strażników miejskich. Zmobilizowano także straż miejską, aby wykryła kto stoi za tajemniczymi mordami. W teren został wysłany kapitan Girion Amber i jego pomocnik Marco. - Kapitanie, mam tutaj dokumenty dotyczące tej...