Imperium

Behemoth`s Lair

Kanako

Chmury sunęły po niebie. Ataki Hydry rozchlapywały bagienną,zatęchłą wodę dookoła. Pluski walczących przyciągnęły uwagę Kanako. Chmura pyłu skierowała się w stronę odgłosów. Oczom elfa ukazał się potężny humanoidalny smok oraz ogromna hydra. Małe ziarenka pyłu ukryły...
Zapałka wróciła do właściciela po czym wystrzeliła w nogi smoka. Pikodragon ledwo poczuł ukłucie małego ostrza. Kanako zeskoczył z drzewa i w połowie drogi do ziemi przemienił się w szary pył. Zapałka wirowała wraz z chmurą drobinek popiołu aż w końcu cienka żyłka z włosia...
Kanako zebrał za pomocą magii ogień z płonących drzew po czym wystrzelił w hydrę parząc ją dotkliwie. Wielkogłowy smok padł na bagno rozchlapując zatęchłą wodę. Pół-elf wystrzelił w Pikodragona Zapałkę. Ostrze leciało z niewiarygodną szybkością i wbiło się w mniej...
Oblany miksturą Kanako przybrał swoją formę. Zginając obie ręce zapłonął ogniem który sprawił że ciecz wyparowała. Chwilkę później znów był już chmurką pyłu. Lecąc ponad drzewami pół-elf doszedł do Valora po czym zmaterializował się w biegu. Lekko przestraszny nagłym...
-Chyba nie możemy liczyć na Naadira! - powiedział zirytowany Kanako po czym ruszył w stronę odległego miasta. Zamienił się w chmurę pyłu, by nie rzucać się w oczy. Pofrunął po miedzy szaro-zielonymi drzewami omijając gałęzie. Latał wolno aby nie zniknąć Valorowi z oczu, choć...
Szukając czegoś do jedzenia Kanako przeszedł do bagnistej części lasu. Przemierzając metry po drzewach wznoszących się nad błotnistym gruntem bagna znalazł suchy obszar gdzie wyczuł jakieś zwierze (demonie zmysły). Była to mała sarenka - zapewne zagubiona. Pół-elf rzucił...
Kanako ochoczym krokiem podszedł do ducha - Niedźwiedzie, smoki, może ludzie? - zapytał się. Sekundę później zamienił się w pył i podfrunął bliżej Hav. Zmaterializował się tuż koło niej trzymając w ręku krótki miecz z dziwną inskrypcją. - Z chęcią coś ubije -...
Kanako zapłonął, zamieniając się w popiół. Pofrunął za Hav chaotycznie manewrując pomiędzy gałęziami. Sekundę później wirował dookoła ducha. Z chmurki czarnego pyłu wydobył się lekko zdeformowany głos elfa: - Agonie, nie zostawaj w tyle - zaśmiał się - nie chcemy...
-Rękawiczki. - szepnął pod nosem łowca demonów. Widział że kamienne rękawice są jednym z "kluczy". Czerwone włosy Kanako zafalowały pod wpływem silnego podmuchu wiatru, a on sam przymrużył oczy aby uchronić wzrok przed drobinkami przenoszonymi przez Wiatr. Nagle coś uderzyło...
Kanako szybko doleciał do miasta. Valor nie jest dzieckiem i dojdzie samemu. Znalezienie Naadira nie trwało długo. Wielki demon maszerował środkiem ulicy, a ludzi uciekali by ich przypadkiem nie zdeptał. Czerwone oczy pół-elfa zalśniły w słońcu po czym zostały zakryte kapturem....
Płonący miecz wystrzelił w stronę rosłego demona. Sheogog w ostatniej chwili zasłonił się wielkim mieczem z zapisanymi demonicznym językiem runami. Kanako przybrał formę chmurki popiołu i po frunął do herszta bandy demonów. W połowie grogi między dachem za którym się schował...
Po zaledwie kilku minutach snu Kanako obudził odgłos lekkich stóp uderzających o drewnianą posadzkę. Pół-elf pomimo tego że wiedział kim jest stąpająca osoba. Drzwi uchyliły się bezszelestnie. Do pomieszczenia zajrzała jasno włosa elfka. Kanako wyskoczył zza komody i rzucił...
co do zaklęć to ja uważam że należało by wypisać wyłącznie zaklęcia typu: teleportacja czy magiczny pocisk. Magi ognia, wody itp nie powinno się ograniczać do poszczególnych zaklęć. Magia Ogni np. to np. wytwarzanie ognia bez ognia ... Wypisać można takie zaklęcia (wciąż za...
Hm... Mam pomysł aby takie zaklęcia jak kula ognia lub pożoga włączyć do jednego np " Tkanie ognia" albo "kontrola nad ogniem". I tak ze wszystkimi żywiołami typu woda czy ziemia. Pozostawić takie rzeczy jak przywołania itp.
Biała elfka spojrzała na twarz Kanako. Pod czerwonymi oczami malowały się na białej jak marmur cerze fioletowe worki. - Musisz się przespać - powiedziała Muriles odgarniając kosmyk szmaragdowych włosów. Kanako położył głowę na ramieniu przyszywanej siostry. Kiedy splądrowano...
Kanako wyciągnął rękę przed siebie. Jego oczy rozświetliła czerwona smuga. Elf obrócił się powoli. Od czasu do czasu, chodząc, kierował otwartą dłoń na różne strony. Po kilku chwilach jego oczy przybrały normalną barwę i przestały świecić. - Była niedawno gdzieś tam! -...
Kanako znów dręczyła bezsenność (jak to bywało ostatnimi czasy co noc). Elf wstał z łóżka i założył swoje ubranie- . Materiał przylegał idealnie do ciała. Nie ubierał czerwonego płaszcza tylko coś na kształt czarnej tuniki i spodni w tym samym kolorze. Wciągnął na nogi...
Noc rozcięła kula ognia wyfruwająca zza krzaków. Pocisk uderzył w elfa, ale działanie to było zamierzone. Dłonie Kanako "chwyciły" kulę i rozproszyły płomienie. Chwilę później zza krzaków wyskoczył kolejny demon. Ten jednak był mniejszy a z jego głowy opadała biała grzywa. W...
Ślady były coraz głębsze a powietrze zaczynało pachnieć stęchlizną. Kilka minut drogi sprawiało największe trudności Agonowi i Krzysiowichowi. Kanako wirował w postaci drobinek popiołu, a Hav jest przecież duchem. Dłonie Kanako drgały. Elf był gotowy do walki, która mogła...