Imperium

Behemoth`s Lair

Alkarin

[i]Po dotariu do domu Alkarin usiadł na fotelu i odpoczywał by odzyskać moc.Po godzinie poszedł do domu Tara by zdać rapot. Rozpoczął:[/i] - Przywołałem dookoła Gildii kilkanaście żywiołaków, które teraz już nie istnieją - powiedział do Tara i Mateusza - pojawiły się...
[i]Alkarin wrócił do swego domu. Odpoczywał w nim przez kolejne godziny - wiedział co ma zrobić nie dopóścić do wojny, bo on i jego towarzysze mają większą szansę na śmierć, niż nekromanci. Elementalista poszedł na tyły swojego domu, który otoczył lodową kopułą i rozpoczął...
Już istnieje taki temat: [url=http://imperium.heroes.net.pl/temat/1920]Link[/url]
Witaj. Taki temat [url=http://imperium.heroes.net.pl/temat/2717]już istnieje.[/url] Następnym razem przeglądaj uważnie forum. Pozdrawiam.
Moją drużyną marzeń są: 1: Rusałka - lata, brak kontry, ma największy atak na tym poziomie (nie licząc Rozbójnika), czyli 4. 2: Krasnolud Wojownik - bardzo dużo życia (aż 20). Idealna jednostka do obrony strzelców. 3: Wilk - szybka jednostka (6), ma wysokie obrażenia, ma nie...
1: Hobgoblin - przydaty tylko w początkowych fazach gry. Jest tani i z dużym przyrostem, ale traci się ich dużo z powodu niskiego życia. Jest szybki ,ale ma za małe obrażenia. 2: Zobmbie - wolny, słaby, wytrzymały. Kościej ma większy atak i obronę. Po prostu jednostka, która ma...
[quote=Garoozis]Najlepsza jest nekromancja - nie ma to jak wyjść z bitwy zwycięsko i na dodatek zwiększyć armię.To jedna z największych zalet Nekropolis i chyba najlepszy sposób by przekonać kogoś do umarlaków.[/quote] Nie zgodzę się z Tobą. Dzikie Hordy dodają tak zwaną...
Wypijmy za Grododzierżcę Moandora! Niech panuje nam w Osadzie jak najdłużej!
Corwinie zdrowie twoje w gardło moje! Sto lat!
Jeszcze nikt nie zadał Tobie tego pytania, a temat wciąż otwarty. Czy masz rodzeństwo? Jeśli masz, czy wpłyneło to w jakiś sposób na Twoje życie?
Alkarin siedział w karczmie popijając Minotaura. Po chwili usłyszał wypowiedź Lothara. Dosiadł się do niego i spytał: -Widzę, że jesteś tu nowy. Opowiedz nam coś więcej o sobie - zaproponował mag.
Irydusie chciałeś jakąś historię. To może ja zacznę. Tę opowieść słyszałem kiedyś od pewnego bajarza... Pewnego wieczora do miasteczka przyjechało czterech podróżnych uczeń maga, wojownik z zaklętym w sobie demonem, łotrzyk i upadły szlachcic, jak się poznali to już inna...
Alkarin kontynuował popijając co jakiś czas wina... Noc zapowiadała się zwyczajnie, lecz żaden z nich nigdy jej nie zapomni. Każdy dostał swój pokoik na piętrze zamykany na klucz, w pokojach było standardowe wyposażenie: łóżko, komoda, skrzynia i okno... [i]Teraz zacznę...
-Na czym to ja skończyłem?... Więc: Tam, gdzie przed chwilą łotrzyk widział ruch pojawiła się mała trzyletnia dziewczynka ubrana w najbielsze ubrania, jakie dotąd widział i powiedziała mu: -Właściciel domu zginąć nie może... Jeżeli zginie, to marny wasz koniec... Nagle...
O dziwo cień nie zaatakował Zoanelgustara, tylko odpłynął bezszelestnie w kierunku korytarza... Wojownik zapytał łotra: - Irvarze, dlaczego stoisz w tak ciemnym i zimnym miejscu? Najwidoczniej nie widział kominka... -Zoanelgustarze, czy nie widzisz tego komina? I mam dla Ciebie...
Alkarin co jakiś czas zwilżając usta kontynuował opowieść Durnar obudził się czując potworne zimno. Wyczuł, że nie jest sam... Było tu coś jeszcze, jakaś istota. Ujawniła mu się niska postać i przemówiła do niego chrapliwym głosem: -Tylko ja mogę Cię uratować......
Szlachcic Martchow zobaczył przed sobą... Właściciela domu. Wstał i podszedł do niego, chociaż było ciemno lord zobaczył, że mężczyzna ma dziurę w klatce piersiowej, w miejscu, gdzie powinno być serce. Powtarzał ciągle słowa: - Klucz do wejścia jest w skrzyni... Jeszcze 5...
Nie umieli jednak odczytać tego napisu, gdyż zapisany był w nieznanym im języku. Złodziej zapalił pochodnię. Poszli na piętro, zobaczyli tam Durnara, który wychodził z pokoju. Temperatura obniża się. Zoanelgustar zapytał maga: -Czy mógłbyś odczytać nam pewną inskrypcję?...
Alkarin przechadzał się przez Osadę. Po jakimś czasie usłyszał huk, poszedł w tamtym kierunku i zobaczył dym ulatujący z dziury w ścianie pewnego budynku. Mag dostrzegł druida Hira, który wchodził do budynku. Elementalista podkradł się w tamtym kierunku, po chwili do jego uszu...