Imperium

Behemoth`s Lair

MiB

.: Dane Osobowe :. Xywka- MiB Zawód- nie, nie Facet w Czerni :wink: , tylko uczeń :twisted: .: Archeologia :. A skąd się to wzięło?? Nie, żeby było śmiesznie, to nie w 100% z filmu. "Facetów w Czerni", to oglądałem część 2, a xywa ma 3 lata. Kiedyś qmple wyciągnęli...
.: Ostre dania, dla Osadniqw z Piekła rodem :twisted: :. :arrow: Impowe Udka w sosie magmowym, z dodatkiem siarki :twisted: :arrow: Red Hot Chilli Peppers (tą potrawę to w dalekiej krainie kosztowałem i mi zasmakowała) :twisted: .: Ostre napoje, dla sług Lucyfera :. :arrow:...
*Roześmiana gromadka robiła co mogła, żeby tylko ochłodzić swe ogranizmy (ew. ich resztki :twisted: ) i nawet nie przypuszczali, że za chwilę zwykła woda nie będzie im potrzebna. Nagle pośrodq sali w promieniu 1 m, podłoga zapdała się. Nikt nie wiedział co się dzieje. Dziura...
.: Pytanie 1 :. Jak się dałeś namówić na ten wywiad?? .: Pytanie 2 :. W wywiadzie powiedziałeś: <[Wg mnie nie jest to ani trudne ani czasochłonne zajęcie. Na pewno dłużej się gra niż sprawdza:) Za to już niedługo dojdzie mi drugi turniej do sprawdzania i duuużo więcej...
*Widząc biegającego Guineę, MiB zaczął się śmiać, lecz po kwilce namysłu znów wyszeptał coś pod nosem i wyciągnął dłoń, na którą w mgnieniu oka przepełzły ogniki trawiace biednego Osadnika* - No, kolejna dawka ciepełka -*poczym wrzucił świeżo złapane ogniki za...
.: Acid :. <[Acid Dragon: MiB..... mojej krwi do tego nie mieszaj..... chyba, że chcesz spróbować ją zdobyć.... bardzo chętnie...... ostatnio nikogo między zębami nie miałem :twisted: ....... choć ta bananowa pieczeń smacznie brzmi :)]> Aciu- jeden Kwaśny Dragon na Świecie? A tak...
*po chwili w podłodze, w miejscu gdzie stał Crazy pojawiło się światło. Z każdą chwilą powiększało swój promień. Po chwili, z portalu- bo to był portal- poczęła wyłaniać isę postać MiB'a. Za nim... a za nim poczęły wychodzić impy, całe objuczone bukłakami i beczkami* -...
*MiB usiadł koło Ilnessa, oparł swą nowiutką, lśniącą, kuriozalnych rozmiarów kosę sprężynową o kontuaru, pociągnął łyczka drinka i powiedział* Jestem gotów!! Jednak mam wpierw ja pytanie do Ciebie. jak Ty to zrobiłeś, że ta karczma się nie rozleciała po ostatniej libacji...
Jaskinię znalazłem szukając mapek do moich Herosqw. Wpisałem text "Heroes of Might and Magic" i szperałem po wynikach. Gdy tylko wszedłem na tąstronę, zobaczyłem buttonik Osady, kliknąłem, zapisałem się i.. zpaomniałem o tym na ponad 2 miesiące (odwiedzałem sporadycznie). Aż tu...
Nie, to nie tak. Dzięki Krypcie znalazłem Jaskinię, a co jest największym plusem, hmm... jest ich kilka. Jaskinia to jedyna strona, którą znam, a która rozwija się tak prężnie. Znajdujemy tu unikatowe dział, takie jak Akademia, Arena i oczywiście Osada. Innym bardzo ważnym plusem...
<[Fuuzy: Fuuzy nie pozostal bierny na te slowa. Wyjąl paczkę, świerzutkich grabek (które jakimś trafem zdobyl od Guinei) i wbil je energicznie w ziemię. Zawyl trzy razy, kopnąl w ziemię i stojący opodal pniak. Krzyknąl raz jeszcze... zapewne w jakimś okrzyku bojowym i zacząl...
Mości Lobo, żebym to ja wiedział!! Crazy raczył zejść do piwniczki i skosztować trochę trunków tam spoczywających, a Ci tu zebrani mieszkańcy podnieśli okropne larmo!!
.: 2 Potrawy na Krakowskim Sotkaniu pomyślane :. :arrow: Omlet z... 4 jOjEk!! :mrgreen: :arrow: jOjEcznica!! :mrgreen: Chyba przepisów podawać nie muszę, bo sna je kazdy :-P
*Nagle ziemia zaczęła się trząść, butelki, talerze, szklanki i inne przedmity typowe dla karczmy zaczęły podskakiwać i spadać na ziemię, tłukąc się tym samym. Goście karczmy powstali z krzeseł. Kto tylko mógł dobył broni, Ixcesial oderwał się od ksiąg i wymienił znaczące...
Hmmm... co ja bym kciał w Jaskinii robić?? Ja jush chyba znalazłem swe powołanie!! W Realu jest nim informatyka, a szczególnie webmasterstwo i także w IJB tym się trudnię. Ixcesala i Enletha nie zagnę, ale cuś nie cuś potrafię poczarować :wink:, a Jaskinia wydaje się być idealnym...
*Diabeł spojrzał na Lisza majstrującego cusik przy sewj lasce, potem na zdbranych i snoof na lisza* - Waszmościowie, po co od razu sięgać po broń, toć ten spór chyba można dyplomatycznie zażegnać?? *Mówiąc to piekielny przybysz schował swą nowiutką, ląsniącą,...
-Mości Liszu, jak mam udowodnić, że jestem przyjazny, hmm. Wiem! *rzekł diabeł i uśmiechnął się* Podczas mego przebijania się, zapewne osłabiłem osłonę magiczną, co zbyt trudnym zadaniem się nie okazało, wszakże osłona czarpała energię z ciepła, nieprawdaż *MiB popatrzył...
- Jam kciał tylko pomóc, przekazać energię, toć wiem, iż macie świetnych magów ognia w Waszych szeregach, bom nieraz, nie dwa odwiedzła Karczmę i rozprawiał z Nimi. Teraz jednak pozwólcie mi jeno ten czar dokończyć, co by wzmocnić osłonę!! *MiB kwilkę poprzeklinał na swój...
*MiB wielce sqpiony począł przekazywać energię, potrzebną do wzmocnienia magicznej bariery, Voldo_Girl, jush miał kończyć, gdy przed nim przebiegła postać elfa i zdekoncentorwała go* - Osz do czorta! *ryknął* jak go chwycę w moje diabelskie ręce, to mu nikt nie pomoże * to...