Village

Behemoth`s Lair

Rozmowy z Oberżystą: Diabelski MiB

Permalink

[color=red:2aa22b27d2]Witaj przyjacielu! - zawołał Ilness widząc, iż nadchodzi MiB. Poczekał, aż ten dosiądzie się do stolika, zawołał służacego w Oberży żywiołaka alkoholu, zamówił drinki dla towarzysza i zaczął:
-MiB, czas zacząć wywiad. Czy jesteś gotowy??? Pytania nie będą proste :twisted: [/color:2aa22b27d2]


Permalink

*MiB usiadł koło Ilnessa, oparł swą nowiutką, lśniącą, kuriozalnych rozmiarów kosę sprężynową o kontuaru, pociągnął łyczka drinka i powiedział* Jestem gotów!! Jednak mam wpierw ja pytanie do Ciebie. jak Ty to zrobiłeś, że ta karczma się nie rozleciała po ostatniej libacji i Leniwych Pogawędkach??


Permalink

-Odrobinka waleriany w piwie jeszce nikomu nie zaszkodziła 8) Na początek opisz jak znalazłeś Jaskinię, co skłoniło Cię do zostania Osadnikiem...???


Permalink

Jaskinię znalazłem szukając mapek do moich Herosqw. Wpisałem text "Heroes of Might and Magic" i szperałem po wynikach. Gdy tylko wszedłem na tąstronę, zobaczyłem buttonik Osady, kliknąłem, zapisałem się i.. zpaomniałem o tym na ponad 2 miesiące (odwiedzałem sporadycznie). Aż tu fturegoś dnia looknąłem do przedsięwzięć i zobaczyłem "Pear Aspear Ad Astra" i wtedy.. oj, chiba się zagalopowałem.


Permalink

Czyli za największy plus Jaskinii uważasz rozbudowaną Kryptę Map, czy może jest jeszcze coś?


Permalink

Nie, to nie tak. Dzięki Krypcie znalazłem Jaskinię, a co jest największym plusem, hmm... jest ich kilka. Jaskinia to jedyna strona, którą znam, a która rozwija się tak prężnie. Znajdujemy tu unikatowe dział, takie jak Akademia, Arena i oczywiście Osada. Innym bardzo ważnym plusem jest to, że osoby, które aktywnie udzielają się w powstawaniu Jaskinii, to nie anonimowy nick, tylko osoby, które możemy spotkać na codzień (lub co noc :wink: ) przy ognisq, Gadu-Gadu. Są oni normalnymi Jaskiniowcami (z kilkoma przywilejami). Tak samo jest z nowymi mieszkańcami Imperium. Tu każdy może pomóc w pracach nad stroną, każdy może zrobić własny dział (o ile jest związany z tematyką i wyda się potrzebny). Tu nikt nie jest wyobcowany i każdy się zna. Widząc spis mieszkańców Wiem, ze mogę ich poznać, że nie jest to avatar, szkic postaci i kilka informacji o Osadniq.


Permalink

Co chciałbyś dalej robić na rzecz Imperium, jaka jest Twoja wymarzona posadka?


Permalink

Hmmm... co ja bym kciał w Jaskinii robić?? Ja jush chyba znalazłem swe powołanie!! W Realu jest nim informatyka, a szczególnie webmasterstwo i także w IJB tym się trudnię. Ixcesala i Enletha nie zagnę, ale cuś nie cuś potrafię poczarować :wink:, a Jaskinia wydaje się być idealnym miejscem do rozwijanie mych umiejętności webmasterskich. Dzięki pracy tu nad kilkoma podstronami (Strona Bractwa RD, Disciples i pewien projekt), udoskonaliłem już swe umiejętności, jednak chciałbym je ciągle bardziej doskonalić, a jednocześnie marzy mi się Forum dla Młodych Webmajsterów, gdzie będę mógł wraz z inymi znakomitymi webmajsterami pomagać adeptom Kowali Marzeń (jOjO, jest nowe pytanie w Interpelacjach :wink: ). I tak właśnie wyobrażam sobie ciepłą posadkę w IJB.


Permalink

Co TY uważasz o pojawieniu się bractw? Swojego było to dosyć kontrowersyjne posunięcie - dużo osób się nie zgadzało...


Permalink

Tak, posunięcie dość kontrowersyjne, ale wg. Mnie słuszne. Należy przyjrzeć się obecnej sytuacji:
Bractwa istnieją narazie raczej formalnie. To co mi się rzuciło w oczy, to 2 spośród 3 istniejących bractw NIE są walczące i większość bractw zapewne wybierze tą formę działalności- i dobrze!! Idea powołenia bractw była sama w sobie czymś naprawdę dobrym, opierała się o pomoc, poznawanie się i.. rywalizację. Ostatni punkt najmniej podszedł mi go gustu i jak widać po wypowiedziach w Topcu o Bractwach (wcześniej w Proklamacji) dużej części Jaskiniowców tesh. Dlatego nie liczyłbym na dużą dawkę adrenaliny w rywalizacjach :wink: . Narazie tylko tyle mogę powiedzieć. Aby wyciągać głębsze wnioski, należy poczekać, aż bractwa rozpoczną oficjalnie działalność, bo narazie tylko Zakon RD ma gotowa i przeniesioną na serwer Jaskinii stronkę, Czarna Gwiazda jeszcze nie przeniosła sowjej, a stronka ZOO jest w produkcji (Crazy się poci nad nią jak dobrze pamiętam :) ).


Permalink

Właśnie - rywalizacja. Przecież może się posunąć za daleko...


Permalink

Oczywiście, zawsze istnieje taka możliwość, ale właśnie dlatego przygotowano tak rygorystyczny regulamin. Punktacja jest naprawdę dobrze przygotowana, także każdy będzie mógł sie wykazać i każde osiągnięcie jest w zasięgu ręki każdego bractwa (jedynym problemem może być sędziowanie, ale Qter & co chyba nie powinni oponować zanadto :) ), bo chyba nie ma bractwa, ftór miałoby Brać najlepszą we wszystkim można być członkiem w wielu bractwach, ale tylko w 1 walczącym :) ).
Panie oberżysto, polej jeszcze qfelek MBzM, bo mię zaskło w gardle*rzekł diabeł i wyciągnął pusty qfel przed się.*


Permalink

Co sądzisz o współpracy Imperium z innymi królestwami?


Permalink

*MiB siedział przy kontuarze z wyciagnietym qflem. Karczmarza ni widu, ni słychu. Diabeł trochę się niecierpliwił i już miał iść, gdy dostrzegł kierującego się ku niemu Ilnessa. Gospodarz wypełnił qfel piekielnika po same brzegi i zadał pytanie*

A możeby jaksą informacja, czemu Cię nie było tak długo?? *rzekł kąśliwi MiB*, ale dobrze, że w ogóle się pojawiłeś. Pytałeś o współpracę Jaskinii z innymi mocrastwami, uważam, iż jest to dobre rozwiazanie.
Dzięki temu zdobyliśmy rozliczne korzyści, na slawie zaczynając, poprzez pomoc militarną, tudziedyplomatyczną, a na korzyściach materialnych, w postaci nagród dla Naszych minstreli, mapmakerów, Adeptów, i im podobnych, kończąc. Jedynym negatywnym, znanym mi, sqtkiem jest to, że nasi Heroldowie ogłaszają po Imperium orędzia z tychże królestw.
W związku z tym uważam, że ta współpraca jest dobra, potrzebna, ale nie konieczna do przetrawnia Naszego Imperium- jeśli tylko Imperator, Hetman lub ktokolwiek z najwyższych urzędnikó Impeirum zapragnął zerwać stosunki dyplomatyczne z obcymi mocarstwami, to nic nie stoi na przeszkodzie.


Permalink

Musiałem sprowadzić trunki do mej piwniczki... Powiedz, jaka jest Twoja ulubiona część HoM&M, jednostka i zamek.


Permalink

A, chyba, że tak- pełna piwniczka to podstawa.

Co do ulubionej części, to nie będę oryginalny, jak powiem, że HoMM 3 wraz z dodatkami, ale BEZ WoGa- już z samych opisów i recenzji się zraziłem i nie chcę go mieć.
Jeśli zaś chodzi o zamki, to lubię prawie wszystkie, prócz Citadel i ... Inferno- diabeł nie lubiący zamq diabłów- niezłe :lol:. Gra tymi zamkami po pierwsze mi nie wychodzi, a po drugie nie trawię ich jednostek (i nie potrafię nimi grać P:).
Co zaś się tyczy jednostek, to nie można jednoznacznie określić mojej ulubionej, to zależy od zamq. W Necropolis lubię lisze, Wampiry i Rycerzy, w Castle Mnichów, Krzyżowców i Kawalerię, a w Rempart Elfy, Enty i Jednorożce.


Permalink

Czy jesteś agresywnym, czy spokojnym graczem ( czy ryzykujesz, czy czekasz na większy rozmiar armii?)?


Permalink

Zawsze powtarzałem, powtarzam i powtarzać będę- gram raczej hobbystycznie, więc wytrawny gracz ze mnie to nie jest.
Jednak jeśli musiałbym udzielić konkretnej odpowiedzi, to gram raczej bezpiecznie- czekam na armie większą, ale należy dodać, że nie czekam bezczynnie- początkowo exploruję mapkę w najbliższej okolicy, na tyle, na ile pozwala mi moja armia, potem powracam, by Ją uzupełnić i dopiero mając większą armię idę rozprawić się z komputerem (bo- niestety- graczy ludzkich to u Mnie jak na lekarstwo :( ).