Imperium

Witam. Nie wiem czy taki temat jest ale go nie widziałem, więc zakładam. Dawn of War(Świt Wojny) to gra RTS (Strategia w Realnym Czasie). Temat jest o serii Dawmn of War. Czyli o podstawowej wersji gry, Winter Assault, Dark Crusade, Soulstorm i Dawn of War 2. Osobiście nie grałem w dwójkę. Może opiszę całą serie na początek.
Co to Dawn of War?
Dawn of War (seria) to jak wspominałem RTS. Zamiast złota mamy rekwizycje a drewna energie. Gra ta dzieje się w nowoczesności, w uniwersum wiecznej wojny. Jakby się ktoś czepiał ma elementy science-fiction. Według mnie seria jest świetna. Naszym podstawowym budynkiem jest Twierdza (u Kosmicznych Marines, u innych ras różnie się nazywa). Do dyspozycji mamy dużo jednostek i różne działka oraz pojazdy. W podstawowej wersji mamy 4 grywalne rasy (Kosmiczni Marines, Orkowie, Eldarzy, Kosmiczni Marines Chaosu), w dodatku Winter Assault dochodzi nowa rasa (Gwardia Imperalna), zaś w Dark Crusade i Soulstorm po dwie (Dominum Tau i Nekroni, Siostry Bitwy i Mroczni Eldarzy).

Co sądzicie o serii? Zrobiłem ankietę o tym która rasa jest najlepsza. Pozdrawiam.
Avonu@:Poprawione.
Leo@:Mały błąd. Poprawiam.

Post do kasacji. Ja nie mam możliwości usunięcia. Dziwne.

Nebirios

Temat jest o serii Warhammera 40k. Czyli o Dawn of War, Winter Assault, Dark Crusade, Soulstorm i Dawn of War 2.

A Space Hulk, Space Crusade, Chaos Gate, Final Liberation, Rites of War, Fire Warrior to co, pies? Że już o właściwym produkcie Games Workshopu nie wspomnę.

Pomijając fakt, że temat był i nie zdał egzaminu...To najlepszą rasą pod względem bitewnym są Nekroni. W grze komputerowej głupioodporni (rasa dla totalnych newbie), fabularnie niemal niezniszczalni. No i brakuje tam choćby krasnali (zapomniałem angielską nazwę), osławionych Tyranidów czy (jeśli chcemy dać większą listę) Ordo Mallus, łowców demonów i szarych rycerzy. Rzekłem.

Hellscream

To najlepszą rasą pod względem bitewnym są Nekroni.

Widziałeś ostatnią edycję i zmiany w niej wprowadzone? ;P

Hellscream

No i brakuje tam choćby krasnali (zapomniałem angielską nazwę)

Squats (Squaci)

Hellscream

czy (jeśli chcemy dać większą listę) Ordo Mallus, łowców demonów i szarych rycerzy.

A o samych demonach (chaosu) nie zapomniałeś? ;P

Pozwoliłem sobie na edycję tytułu, ten był trochę mylący.

Pozdrawiam.

Mnie akurat s-f nie kręci, więc za Warhammerem 40k też nie przepadam, mimo iż występują tam różne rasy typowe dla fantasy, np. orkowie. Ale orkowie z laserami budzą we mnie niesmak. :D Wolę uniwersum klasycznego Warhammera, który jest starszy nawet od Might and Magic, z czego te drugie jest najlepsze. :D

Avonu - ależ przecież demony chaosu są! Przerażacze, plujące ogniem maszkaraony które można zrzucić w dowolnym punkcie mapy oraz Wielki Demon Khorne'a, Krwiopijca. Demonami też (dla systemu) są jeszcze Knarloki, Krootoxy, Rożgniatacze i Awatar Khaine'a...Ale to mimo wszystko demony nie są.

Grałem z Soulstorma i ciągle uważam, że jeżeli gracze mają takie same umiejętności, to Nekroni zmiażdzą wszystkich. Nawet Siostry Bitwy z ich Żyjącą Świętą i Aktami Wiary będę mieć z nimi ciężkie przeprawy. Niekoniecznie zakończone wygraną.
...No, chyba że jakiemuś orkowemu hersztowi uda się rozbić nieumarłych przy pomocy nieprzerwanych fal "chopakuf" we wczesnej fazie gry :)

Ach... czyli nie słyszałeś o najnowszych zmianach w kodeksach...
Marsz na stronkę Games Workshopu i uaktualnij swoją wiedzę, o Nekronach też. :P

GW dodał nową armię do WH40K - Demony Chaosu - teraz Chaos Space Marines i Chaos Deamons to dwie rożne armie.

Jak widać nie jestem na czasie, lecz gracz WH40K to ze mnie żaden - prywatnych figurek nie mam, a jak gram (rzadko), to na pożyczonych. Lecz uniwersum mniamnuśne :)
Pozdrawiam