Prawdą jest, że wiele nowych gier kładzie większy nacisk na grafikę i efekty niż szerokopojęty klimat i grywalność. Przykłady możnaby mnożyć, dość wspomnieć Heroes V, King`s Bounty: Legenda czy Assasins Creed. Możemy się nie zgadzać się z tym stanem rzeczy, ale niestety tak jest i będzie - kolorowe fajerwerki przyciągają uwagę potencjalnych graczy i często wystarczą do zakupu gry. Sama rozgrywka nie może być też zbyt trudna, żeby gracz nie zniechęcił się do niej i zakupił kolejne jej odsłony. Tutaj znów idealnym przykładem są najnowsze części Tomb Raider, gdzie poziom zagadek umieściłbym gdzieś na poziomie pierwszej klasy podstawówki - to druzgocąca ocena dla gry z tak długą historią, gdzie łamigłówki w pierwszych częściach były naprawdę niebanalne.
Muszę jednak powiedzieć, że ostatnio trafiłem na wyjątek od tej reguły, którym jest Dragon Age: Początek. Dawno żadna gra nie kradła mi tyle czasu ;), ani nie prezentowała takiego poziomu dopracowania. Grafiką zachwycać się nie będę, bo gram w rozdzielczości 800x600, na najniższych detalach, a procek i tak mam permanentnie obciążony w 100% :P. Natomiast to co mnie wbiło w fotel to szczegółowość stworzonego uniwersum. W trakcie podróży znajdujemy wiele ksiąg, które odkrywają kolejne fragmenty historii czy kultury świata przedstawionego w grze. Do tego masa pobocznych zadań, nieliniowa fabuła (na tyle na ile może być - zadanie z głównego scenariusza możemy wykonywać w różnej kolejności) no i dodatkowe smaczki w grze, które pojawiają się w miarę postępów gry (jak np.: romansowanie ;), czy dodatkowe zdolności członków drużyny). Fakt, w stosunku do Baldur`s Gate rozgrywka jest uproszczona (odradzanie się życia, czy wskazanie na mapie gdzie stoi NPC, z którym koniecznie musimy porozmawiać), ale akurat te zmiany zaliczam na plus.
Jednak DA:P jest tylko wyjątkiem potwierdzającym regułę - większość nowych gier nie może równać się dopracowaniem i grywalnością ze starymi tytułami.
Co do moich ulubionych tytułów z danych lat, to oprócz Heroes 3 darzę sentymentem: Diablo 2, Unreal Tournament, Settlers 2, Tomb Raider (3 i 4), Benefactor, Król Lew - pewnie jeszcze bym coś znalazł ;-)
Pozdrawiam
p.s. przepraszam za tak nachalną reklamę DA:P, ale jestem pod naprawdę ogromnym wrażeniem tej produkcji ;)