Jako że, poza testowaniem Areny Konwentowej w wersji z Rogiem Otchłani, od dłuższego czasu nie sięgnąłem po jakikolwiek tytuł, ale powróciłem chociaż do słuchania nowin z branży rozrywki przeznaczonej na komputery stacjonarne, zakładam wątek o zasłyszanej jednej z nich. Dotyczy ona produkcji tytułu, na pograniczu gatunków fantastyki naukowej i horroru, o intrygującej nazwie Scorn. Ma to być pełna zagadek gra akcji, z uczestniczeniem w rozgrywce poprzez perspektywę pierwszej osoby, wykonywana przez niezależne studio Ebb Software, założone w 2013 i składające się z 10-osobowej grupy pasjonatów, którzy mimo ograniczonych środków finansowych realizują swoje marzenie, przez co gra podchodzi także pod definicję indie.
Zapowiedzieli oni, iż gra będzie składać się z dwóch części, bez jakichkolwiek kontynuacji, rozszerzeń ani DLC, co ucieszyło mnie ogromnie, ponieważ od razu wiem o planach realnych w wykonaniu. Pierwsza z nich, o podtytule Dasein wyznaczona jest na przyszły rok. Fascynującą kwestią z nią związaną jest nastawienie twórców na opieranie swego dzieła o malarską twórczość Zdzisława Beksińskiego oraz Hansa Rudolfa Gigera, a historia zawarta w grze będzie interpretowana odkrywaniem przez gracza zapadłego środowiska, wypełnionego budowlami i przedmiotami wykonanymi z materii organicznej, bez uprzedzających opisów czy przerywników filmowych.
Tworząc tę dylogię autorzy kierują się wiedzą o dziełach natury i jej biologicznych mechanizmach, aby zachęcić odbiorców do refleksji nad tym z czego zbudowany jest człowiek i jego otoczenie. Ważnym elementem jaki uwzględnili jest skonstruowanie rozgrywki sprzyjającej delektowaniu się krajobrazem przez graczy w trakcie przemierzania futurystycznych labiryntów lokacji świata przedstawionego ze stworzeniami i machinami mającymi swe - poznawane przez gracza w trakcie rozgrywki - miejsce i powód istnienia, przy czym aby zmniejszyć dystans między odkrywcami świata a nim samym nie zamieszczą oni heads-up displayu, czyli jakichkolwiek wyświetlaczy z paskiem życia, poziomem doświadczenia czy mapą.
Twórcy poinformowali fanów, że zmienne zamiary, wobec głównego bohatera, każdej napotkanej postaci będą konieczne do rozróżnienia, w zależności od sytuacji w jakiej się znajdują, przy czym do ochrony mają być w ograniczony sposób dostępne bronie, równie organiczne co inne przedmioty, a ich użycie nie zawsze będzie właściwym posunięciem. Według mnie, gra zapowiada się interesująco, gdyż może dostarczyć powodów do szerokich rozmyślań także po zakończonej zabawie. Komu z Was znana jest ta nadchodząca gra? Co potwierdzonego wiecie na jej temat? Również czekacie na nią z zapartym tchem? Jakie macie odczucia po zapoznaniu się z pojawiającymi się wieściami?