Imperium

Behemoth`s Lair

Zakup księgi czarów poza miastem

Permalink

Co myślicie o pomyśle dodania w hota budynku w którym można zakupić księgę czarów
naprawdę często pro-gracze posyłają głównego bohatera już pierwszego dnia do boju i poruszają się nim po mapie bez żadnej możliwości zakupu księgi-widywałem często jak wracali aby ją kupić dopiero mając eksperta magii Ziemii
a i to bardzo niechętnie-każdy krok na mapie jest dla nich na wagę złota.
Specjalny budynek umożliwiający zakup księgi przy drodze byłby prawdziwym zbawieniem ;)

to oczywiście tylko pomysł-nie mamy żadnego wpływu na decyzje team hota ale pytam czy taka opcja
byłaby w waszej opinii ciekawa :)

Permalink

Potwierdzam, że proponujesz ciekawy pomysł o budynku, w którym można zakupić księgę czarów. Dołączam do Twego uśmiechu.

W trakcie rozgrywek parokrotnie zastanawiałem się nad niezbędnością rozbudowy gildii magów w miastach, dla zwiększania magicznego wtajemniczania bohaterów. Przy występowaniu dodatkowego budynku zapewniającego księgi zaklęć, znaczenie zwiedzania mapy byłoby większe, co uatrakcyjniłoby przechodzenie map.

Poszerzyłbym także deliberacje o zakup takiego magicznego przedmiotu w odpowiedniku miejsca na wodzie. Żeglowanie ufajniłoby się na równi z podróżowaniem po lądzie.

Z drugiej jednak strony, myślałem też o graniu na mapach z jak najrzadszym używaniem zaklęć przez bohaterów, którzy mogliby wspierać się jedynie czarodziejskimi umiejętnościami dowodzonych oddziałów. Lokacja taka mogłaby umożliwić nie tylko zakup księgi, ale i jej sprzedaż z wartością odpowiadającą skali zawierającej poszczególne poziomy zaklęć.

Wobec tych zagadnień powstają kolejne pytania. Jak wyglądałaby taka lokacja? Byłby to oddział terenowy, tak zwane koło magów, przypominające murowaną introligatornię? Jaki - współdziałający z magami - rzemieślnik mógłby wytwarzać księgi? Po grafice zaprezentowania zwojów i ksiąg czarów, z jakiego materiału mogły być wykonywane? Składano arkusze pergaminu z samych skór zwierzęcych, czy już wraz z włóknami roślinnymi?

Z pozostałych przemyśleń, nie szedłbym w stronę oprawiania zwojów w takim budynku, gdyż straciłyby one wtedy na alternatywnym taktycznym znaczeniu bez umiejętności nauki czarów, przy ich przekazywaniu między bohaterami. To rozszerza sposób wykonania księgi, jako że mogłaby ona być inna niż ze zwojami.

Permalink

W WoGu rozwiązali to jeszcze inaczej. Księga Zaklęć była zwykłym artefaktem do znalezienia na ziemi :)


Permalink

Tak pomysł z Woga znacznie łatwiejszy ale coś mi mówi że na taką zmianę Hota team nigdy by się nie zgodziło...

I tak budynek mógłby mieć też morskiego odpowiednika
a jak miałby wyglądać-pewnie jak gildia magów z Tower (bo jest najbardziej magiczna ;) )
co do wyrobu ksiąg-nie znam się nigdy nie stworzyłem żadnej księgi czarów (jeszcze nie :) )
pomysł z sprzedażą księgi ciekawy ale podejrzewam że na to też Hota by nie poszła-nie wydaje mi się aby
pozwolili na ruszanie ksiąg (mogę się mylić to tylko moje odczucia)

taki budynek mógłby rozwiązywać jeszcze odwieczny problem braku slow i haste u siebie w gildii (można losować czary ale to często jest koszmar-nie raz widzę jak youtuberzy rozpaczliwie losują czary i nie mają szczęścia :( )

albo taka gildia mogłaby zawierać 5 czarów poziomu pierwszego jak każda inna
albo można byłoby kupić tam każdy czar poziomu pierwszego za dość dużą cenę-
myślę że to nie byłoby op, taki budynek losował by się na mapie tak jak inne-może by się pojawił a może nie
może wygodnie blisko drogi a może gdzieś gdzie nikt by go nie znalazł
zawsze byłby jednak dodatkową szansą dla gracza

Permalink

Szczęsna Koniczynka

często pro-gracze posyłają głównego bohatera już pierwszego dnia do boju i poruszają się nim po mapie bez żadnej możliwości zakupu księgi-widywałem często jak wracali aby ją kupić dopiero mając eksperta magii Ziemii
a i to bardzo niechętnie-każdy krok na mapie jest dla nich na wagę złota.

Skoro pr0 gracze uznają, że dopiero później opłaca się im rozwijać magię to tak jest. Po co im pomagać?

Może po prostu niech każdy bohater zaczyna z księgą zaklęć jak w HoMM IV i V. Na swoich mapach zapewniam księgę wszystkim bohaterom. Budynek mający funkcję jednorazowego użytku dla niektórych bohaterów to zbytek. Ewentualnie - zakup księgi możliwy w każdej z kapliczek magii, ale za większą cenę.


Permalink

Tabris to nie jest tak że uznają że można zrobić to potem-po prostu nie mają żadnego wyboru
gracz musi wybudować siedliska lub zrobi ulepszenia według planu i nie może zrobić gildii magów
dobry czar jak slow,haste czy bless są natychmiastowo potężnym wzmocnieniem ale czas goni i frakcja musi budować
to co jest dla niej najważniejsze-ulepszyć centaury, zbudować siedlisko elfów itp-zrobić to co jest kluczowe dla ich miasta
potem bohater wychodzi w mapę i nic nie da się już zrobić-czasem może się wrócić ale często non stop walczy

Księga dla każdego to duża zmiana i raczej Hota jej nie zaakceptuję
ale zakup księgi w kapliczce to bardzo dobry pomysł-oczywiście że nie trzeba nowego budynku
choć myślę że w każdej kapliczce to trochę przesada bo jest ich ogrom
ich jest wiele rodzajów-specjalna kapliczka do kupowania księgi i może do zakupu czarów poziomu pierwszego
oczywiście drożej niż w mieście

to tylko pomysł i dobrze jest usłyszeć uwagi innych w jaki sposób uczynić go lepszym :)

Permalink

W ogole jest problem z zakleciami. Jak wybudujesz 3 poziom gildii to juz heros jest daleko daleko! Powrot po zaklecia jest nonsensem. WIEC NIE UCZYSZ SIE ICH ZE SWOJEJ GILDIII NA OGOL KTOREJ NIE OPLACA SIE NAWET BUDOWAC! TYLKO ZE ZDOBYCZNYCH! ;0))) I tu nauka zaklec ktora jest dziadowska umiejetnoscia gdyby umozliwiala np. na pierwszym poziomie nauke na odleglosc ze swojego miasta na drugim z wszystkich miast naszego typu a na trzecim wszystkich zdobytych przez nas byla by potezna umiejetnoscia!!!

Permalink

tak w większości czary wyższych poziomów pochodzą z ksiąg czarów a gildie często są budowane w zdobycznych miastach aby nie marnować dni na budowę ich we własnym mieście
gracz pro decyduje się na rozbudowę gildii gdy główny bohater jest magiem któremu szybko rozwinie się wisdom
gdy gra wojownikiem woli inne umiejętności i raczej zdobywa magię w smoczych utopiach lub ze zwojów

ten problem o którym mówiłeś Baronusie jest rozwiązywany tak-
gdy gracz widzi że wylosowały się dobre czary wysokiego poziomu zbiega głównym bohaterem z pola walki, odkupuje się w pożądanym mieście uczy się czarów i znów używa ucieczki, wykupuje się w mieście dość bliskim tego gdzie chce walczyć
co prawda to kosztuje 5000 złota i dość punktów ruchu ale kto chce mocnych czarów musi być gotowy na takie poświęcenie

co do nauki czarów jest ona potężna gdy któryś z bohaterów otworzy puszkę pandory z całą magią
wtedy szybko uczy się scholara aby miał expert level swej umiejętności i wisdoma i przenosi się czary na wielu bohaterów mających rozwiniętą mądrość

ale tak zazwyczaj to tylko poboczna umiejętność dla przekazania slow lub haste :)

Permalink

No tak mozna metoda na ,samobojstwo' ;0))) Pare razy tak zrobilem. Mozna tez ja zastosowac gdy zdobedziesz juz wszystko i jestes w rogu mapy a nie chcesz tracic czasu na powrot np. przez bagna. W H4 jednak juz nie tak prosto. Stwory moga sie nie zgodzic aby uciec.

Zakup ksiegi mozna by dodac np. w tej wiezy gdzie masz 1 do mocy lub wiedzy.

Permalink

Imho jeśli mielibyśmy rozpatrywać taki budynek (pomysł nawet ciekawy) na mapie to musiałoby to wyglądać tak:
- osobna lokacja (nie podpięte pod żadne kapliczki, ogrody wiedzy, nic innego)
- można tam tylko kupić samą księgę (nie uczymy się tam zaklęć, bohater dostaje księgę pustą, a zaklęć uczy się z kapliczek na mapie)
- cena za zakup księgi byłby dużo wyższy niż w mieście (żeby było rozkminiać, czy nam się to w ogóle opłaca, czy nie)
Gdybyście pozwolili uczyć się jeszcze w tym czarów, to taki budynek mógłby być trochę za bardzo op. Bo wyobraźmy sobie bohatera, który łazi 2-3 tygodnie po mapie, skilluje, a potem przed fb dopada taki budynek, a tam w środku armagedon, berserk, implo...
Poza tym, ilu mamy bohaterów, którzy startują bez księgi? I czy gracze celowo nie decydują się właśnie na tych bohaterów, licząc się z ich speckami i umiejkami, celowo godząc się na brak księgi?
No, ale to tylko moje skromne zdanie, małego herołsowego żuczka ;)

Permalink

W sumie tez racja. Skoro wojownicy nie maja ksiegi to tez jest w tym sens i nie ma co tego naprawiac bo to jednak psuje zamysl. Wszyscy mogliby miec od razu ksiegi bez problemu a nie maja ich celowo. Ponadto kupuje sie ja w pierwszym zdobytym zamku z gildia, wiec nie ma opcji ze pol gry bedziesz bez ksiegi. Nie jest to jakis wielki problem bo jest gdzie kupic a miasta musisz zajmowac a nie omijac. Rozumiem ze wszystko juz w herosach jest i trudno cos nowego dodac.

Permalink

Masz rację co do balansu bohaterów ToWeRH3, ale to tylko drobna szansa na uzyskanie czegoś przydatnego przez wylosowanie takiego budynku na mapie-to rzecz bardzo typowa dla homm3 tak jak uniwersytet w którym można poznać przydatne umiejętności-w mojej wizji miałby to być osobny bardzo ładny budynek wzorowany na gilidi magów z Tower
ewentualnie do gildii z H1 lub H2
i zawierał tylko czary poziomu 1 po zwiększonych cenach (może 5 losowych a może wszystkie) więc raczej nie byłoby to bardzo op

co do zajmowania miast wroga Baronusie to często wysyła się tam tylko pobocznych bohaterów z małymi siłami a główny bohater walczy o artefakty i jednostki w bankach

oczywiście to nie jest poważny problem-to tylko mały "umilacz" gry i podchodzę do tego bardzo luźno
poczekam jeszcze trochę na feedback tutaj i napiszę o tym pomyślę na oficjalnym forum hoty tym df2.ru
jest tam specjalny miejsce na nowe pomysły, tylko że jest ono... Rosyjsko języczne ale dam rady ;)

Permalink

Fajniej byloby gdyby dali 5 poziomow umiejetnosci jak w H4 i nowe typu przyzywanie. Bo jest malo jak na tak wielkie mapy. A jeszcze zrobili super wielkie to powinno byc ze 12 umiejetnosci x 5 poziomow.