Medieval 2 zaczyna się gdzieś tak od XII wieku a kończy się gdzieś tak w XIV. Empire to wiek XVIII. Jednak jak interesuje Ciebie inna epoka niż proponuje gra to możesz znaleźć moda. Ba, możesz znaleźć nawet mody przenoszące rozrywkę do światów fantasy.
teoretycznie te najsłabsze części z serii.
Każda część ma swoją zaletę. Np. w Romie rozróżnienie frakcji jest największe i właściwie dla każdej musisz stosować inną taktykę. W innych rozróżnienie tak wielkie nie jest, ale wszystkie inne mają lepszą dyplomację (w przypadku Roma dyplomacja niby jest, ale właściwie nie istnieje, bo nasz jednoprowincjonalny puppet potrafi zaatakować w każdej chwili, sojusznicy zdradzają na potęgę a pokój często jest zrywany w ciągu tury lub dwóch). Pierwszy Medieval to np. uniemożliwiał wymanewrowanie przeciwnika na mapie świata, jednostki to był zbiór pikseli a pewien manewr na polu bitwy (przy równomiernej ilości wojsk) umożliwiał niemalże 100% zwycięstwo, ale mapa świata przypominała planszę do gry z pionkami a ekonomia jest lepsza niż w Romie czy Medievalu 2. Zatem każda część coś ma dobrego.
Tryb pojedynku - dwóch graczy staje po dwóch stronach konfliktu i stacza historyczną bitwę?
Gospodarz wybiera pole bitwy, ilość gotówki, ewentualnie czy to ma być wczesna czy późna era. Gracze wybierają państwa wśród dostępnych (najczęściej wszystkie są dostępne) i kompletują armię. Po zatwierdzeniu jest bitwa. Bitwy nie muszą być historyczne i np. możemy przeprowadzić bitwę pod piramidami w Gizie, gdzie walczą Rosjanie z Hiszpanami.