Coby Tull nie zrzędził na ogniu :P
To wydanie CI jest naprawdę mocno wakacyjne, brak stałych elementów które lubiłem czytać jest wielkim minusem numeru. O ile brak "Nie Powagi" jestem w stanie zrozumieć (ach ta Tepsa i ci rodzice co na konwent nie chcą puszczać dzieci), to brak "Ogniskowych Bajdurzeń" czy "Kroniki Towarzyskiej" jest rzeczą niemoralną i zmusza mnie do przeglądnięcia Onetu i Kozaczka.
Recenzje gry pozostawię bez komentarza, wtajemniczeni wiedzą co mają wiedzieć. Pozdrawiam redaktora naczelnego i psych00analityka ;)
Za to można skomentować artykuł Laysa. Zdradzę tajemnicę, że Lay pisał dla zabawy i wypełnienia białej plamy po artykule Tullusiona. Wstydź się Tull.
Moandor
Lay, ów temat był niejednokrotnie podnoszony na forum JB
I na tym się kończyło, a nie powinno. Jak już został poruszony, to raz, a dobrze. Po co co chwilę rozgrzebywać stare sprawy, lepiej zlikwidować kłopot.
Ale środki jakie proponuje Lay są faktycznie nonsensem.
Lay
Teraz należy odnaleźć sprawców tego zamieszania – rezydentów z dysleksją, dysgrafią, czy innym (uwaga kontrowersja) usprawiedliwieniem własnego lenistwa i głupoty
Nie tylko rezydenci są winni i nie tylko oni piszą z błędami. Błądzić rzecz ludzka. Ja też strzelam orty na ognisku, cóż zdarza się i nie jest to spowodowane lenistwem. Ja wiem, że pisząc to miałeś na myśli Cyraxa, ale trzeba nauczyć się tolerować młodszych i nie ochraniać, a poprawiać. Kiedyś mój bystry kolega zauważył, że ortografii nauczył się na forach i czatach, bo go cały czas poprawiali.
I jeszcze jedno, dysgrafia to wada powodująca, że pismo ręczne jest nieestetyczne i nieczytelne. Na czacie literki stawia za nas komputer ;)
...którzy coraz chętniej wpychają się na Ognisko
I bardzo dobrze, im więcej rezydentów i gości na ognisku tym lepiej.
...i paraliżują zakurzoną packę.
Niczego nie paraliżują. Przypomnę, że większość osób posiadających packi postała ich pozbawiona. To źle, faktycznie MiB nie zawsze jest na ognisku.
Wielu takich przyjezdnych zaczyna się udzielać na forum za pomocą dwuwyrazowych postów, w których i tak są po trzy błędy.
Cały czas krytykujesz jedną osobę i nie były to posty na forum, a komentarze w mistycznych obrazach.
Oczywiście, zdarzają się rezydenci wartościowi, nie przeczę, ale ich odsetek jest coraz mniejszy.
Tu się zgodzę...
Jaskinia musi wypracować twardsze kryteria przyjmowania do grona Osadników/Ogniskowiczów czy wreszcie mieszkańców JB albo cały prestiż zniknie.
... ale tu już nie. Jaskinia i tak ma twarde kryteria, jak na internetową stronę. Nowi osadnicy pojawiają się z rzadka, bo nie ma zgłoszeń. Patrz tu. Co do mieszkańców to jest dobrze jak jest. Mieszkaniec i tak nie ma większych przywilejów niż rezydent. Ogniskowicze - no comments.
Jaskinia zatonie w powodzi analfabetów i cofnie się w rozwoju do statusu „podrzędnej stronki”.
Choć nie została zalana przez n00bó, analfabetów i P 0 |< 3 |/| 0 || Ó //, już dawno się do takiego statusu cofnęła.
Dobrym pomysłem byłoby zamknięcie go dla gości
Nie, nie i jeszcze raz nie. To najbardziej absurdalny pomysł jaki kiedykolwiek słyszałem. Ognisko jest jedynym miejscem w Jaskini gdzie można się wypowiedzieć nie będąc zarejestrowanym.
Dlaczego?
Ponieważ ognisko jest tym co przyciąga ludzi. Wielu jaskiniowców przyzna, że to ludzie i ognisko sprawiło, że tu zostali. Ognisko to dusza Jaskini, która zatrzymuje tu na dłużej, przykładem jestem ja. Rejestracja we wrześniu 2007 pierwszy post w sierpniu 2008, rok stagnacji.
Dlaczego?
Bo nie trafiłem na ognisko.
Dlaczego?
[color=#CC0000]BO NIE MA NA STRONIE GŁÓWNEJ NAWET MAŁEGO LINKA DO OGNISKA[/color]
Link do ogniska powinien być na stronie głównej. LINK co najmniej. Jakby się dało to powinno być jeszcze napisane kto przy ognisku siedzi. Poszedłem z tym do MiBa, a MiB na to "Linku nie będzie, to rzecz której jestem stanowczo przeciwny", może nie dokładnie tak ale coś w tym stylu. A to wypowiedź MiBa ze stycznia 2007. I dlaczego tego linku nie ma teraz ? Nie jestem pierwszy który takie rozwiązanie proponuje.
Można by też wprowadzić granicę dostępności dla Jaskiniowców, tak, aby rezydenci nie mieli na nie wstępu, lub założyć grupę „Ogniskowicze”, której trzeba by być członkiem, żeby móc na nie wejść.
No Comments. Pomysł urojony, totalny bezsens. Wyżej o tym pisałem. Dodam jeszcze, że jaskiniowcy też wchodzą na ognisko jako goście to stwarza klimat ogniska. Większość ogniskówek tak właśnie zaczynała. Ty jakby daleko nie szukać ochrzaniałeś niedawno Cyraxa jako gość, wstydziłeś się zalogować czy ci się nie chciało? Twoje UFO którym kiedyś rozróby na ognisku robiłeś, też było gościem ;]
Ja też lubię czasem się dobrze przy ogniu pobawić i wszcząć jakąś bezsensowną gadaninę (Zombuga się kłania), bo ognisko ma żyć, a nie być cmentarzem na którym będziemy tylko cytać.
... Tutaj potrzeba waszej lub adminów inwencji ...
Wyolbrzymiasz problem. Modzi wypełniają swoje obowiązki dobrze.
Pozdrawiam Irydus ;]