Ale w bezpośrednim pojedynku kusznicy zwyciężą. Raz, że są szybsi, dwa - strzelają dwukrotnie. Pochodzą z zamku, a domeną bohaterów dowodzących zamkiem jest morale, więc jest prawdopodobieństwo, że kusznik walnie reptiliona 4 razy, a ten dopiero wtedy będzie mógł mu oddać.
Gdzieś w odmętach tego stolika istnieje następujący temat, który jednak stawia Reptilionów wyżej od kuszników. Dyskusja o umiejętnościach nie ma sensu, bo kazda rozgrywka jest inna. Raz zdobędziesz dowodzenie i szczęście, raz nie...
Chłopi - Nie no sory, ale to chyba jakaś pomyłka. Przemielić na szkielety.
Zielony Smok - Bardzo nie lubię tej jednostki. Szybko padają.
Wampiry - Ta, spoko, ale wyssaniem sobie życia nie zwróci. Ale statsy dobre.
Wiwera - Łatwy dostęp (Rój Ważek), ale nic poza tym.
Rusałki - Też przemielić na szkielety.
Chłopi, Rusałki - to nie jest właściwość tej jednostki, jedynie możliwość podczas gry nekromantą.
Zielony Smok - nie szybciej niż giganci, hydry, kościane smoki, czy nawet te czerwone.
Wampiry - Duh? Najpierw ulepszasz, potem rekrutujesz?
Wiwerna - A to, że jej siedlisko można mieć zaraz na początku gry?