Invictus: Zależy, jak na to spojrzeć. Cyklop siłą rzeczy strzela, burzy mury, ma całkiem przyzwoite obrażenia(Ale z bliska walczyć nie umie). Ma chyba nieco większe zastosowanie taktyczne, zwłaszcza podczas obrony.
Mantikora to niezła jednostka, ale średnie statystyki i brak jakichkolwiek specjalów irytuje.
Jednak najgorszą jednostką 6. poziomu, wg mnie jest wiwerna.
Cóż z tego, że możemy ją mieć szybko. To cecha zamku, nie jednostki. Statystycznie nie zachwyca: 70 pkt życia, speed 7(!), statystyki jakieś takie... Niezbyt.
Maciex: 2, 5 i 7 poziom się z tobą zgodzę. Z resztą jednak będę polemizować:
a) Nimfa - Bez żartów. Co prawda, słabe statystyki, ale wysoka szybkość, niska cena(porównaj z kiepskimi chowańcami) i przyrost stawiają je nieco nad gremliny czy chowańce właśnie. Nie mówiąc o chłopach.
b) Kam. Golem - Panie, nie rozśmieszaj mnie pan. To jest wybitna jednostka defensywna, 30 HP, dobre statystyki i niezłe znaczenie taktyczne: Osłania gremliny, które we wczesnych i środkowych fazach gry są wyjątkowo pomocne.
c) Demon - Tu sprawa się bardziej komplikuje: Potencjalnych cieniasów jest trzech: Demon, meduza oraz ż. ognia. Meduzę jednak odkreślę, bo ma nieco większe znaczenie taktyczne(Strzela). Demon jest tani, dość silny i świetnie nadaje się na trzon wojska. Ż. ognia z kolei mimo wyższego przyrostu ma ewidentną słabość(Wrażliwość na czary wody) i zadaje kiepskie obrażenia. Dopiero po ulepszeniu jest coś wart.
d) Mantikora - Już powiedziałem.
Słowo rzekłem.