Wreszcie!
Druga część StarCrafta ukaże się w 1 kwartale przyszłego roku, z tym, że będzie trylogią (podstawa + 2 dodatki). Więcej informacji o SC 2 tutaj: http://gry.interia.pl/news/starcraft-ii-trylogia,1193552
Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 13.10.2008, Ostatnio modyfikował: Caar Xoffek
Mam nadzieję, że Star Craft 2 faktycznie wtedy wyjdzie ;) W końcu już tak długo na niego czekam (zresztą zapewne nie tylko ja), że chwilami nie wiem czy ta cała historia z dwójką to wymysł mojej chorej wyobraźni, czy faktyczny projekt podjęty przez Blizzard.
Mam nadzieję, że Star Craft 2 faktycznie wtedy wyjdzie ;) W końcu już tak długo na niego czekam (zresztą zapewne nie tylko ja), że chwilami nie wiem czy ta cała historia z dwójką to wymysł mojej chorej wyobraźni, czy faktyczny projekt podjęty przez Blizzard.
O wyjdzie, wyjdzie!
Tylko, że głupio to określili. Bo ma być wydane według "punktu widzenia ras". Więcej tutaj: http://gry.interia.pl/news/starcraft-ii-w-trzech-czesciach,1210273
http://gry.interia.pl/news/starcraft-ii-w-trzech-czesciach,1210273
Ten tekst "twórcom chodzi przede wszystkim o jakość" jest tak zabawny, jak śmieszny zarazem. Z całą pewnością jednak, za ten podział gry na co najmniej trzy części, Blizzard powinien podziękować swoim pracownikom od marketingu i dystrybucji. Z punktu widzenia zysku dla firmy - genialne ;)
Co ciekawe ogłsozenie takiego podziału na Blizzconie wywołało burzę oklasków: http://www.youtube.com/watch?v=JjnJqXy_qFs
Trochę dobijające, że trzeba czekać na kolejne części, ale dotąd na produktach tej firmy się nie zawiodłem za bardzo.
Oczywiście polecam stronę www.starcraft2.com i starcraftopedię, tam zawsze jest sporo informacji. Jedyne wady to fakt, że oficjalnej dawno nie aktualizowano, zaś na pedii obok informacji są również plotki.
Pozdrawiam
Denadareth
... ale dotąd na produktach tej firmy się nie zawiodłem za bardzo...
Denadareth
Ja też nie miałem okazji się zawieść. Jak to mówią za jakość trzeba płacić ;)
Z najświeższych informacji wynika, że premiera StarCraft 2 została przeniesiona na początek 2010 roku. Problemy są podobno związane z nowym Battle.net. Wiecej informacji tutaj: Opóźnione StarCraft 2
Jak ogląda się filmiki...nie ma się tchu na wypowiedzenie słowa!
Jeśli ktoś jeszcze nie wie to jest już konkretna data premiery:
27 lipca 2010
Beta wygląda wyśmienicie, w/g mnie gra już jest dopracowana.
Ostatnich parę patch'y nie nowego w silniku / grafice itp nie zmienia. Jedyne co się zmienia non stop to parametry oddziałów, ale wierzę, ze w celu z balansowania ras.
Udało mi się zdobyć klucz do Bety i od wczorajszego wieczora rozegrałem już kilka starć.
To co w pierwszej chwili rzuca się w oczy to oczywiście grafika. Naprawdę niesamowita! I nie jest aż tak wymagająca. Kumpel któremu sprzęt nie pozwala odpalić H5, gra razem ze mną. Co prawda tnie mu, ale jednak działa! Blizz jak zawsze dobrze to zrobił.
Następna rzecz jak mi wpadła w oko to multum kombinacji. Cuda na kiju, że się tak wyrażę. Żeby opanować grę na poziomie ZADOWALAJĄCYM trzeba będzie trochę posiedzieć.
Battle.net - szczegółowy i mocno rozbudowany. Nie specjalnie jeszcze go opanowałem, ale też nie wszystko jest dostępne w becie.
Polska wersja językowa - Nie jest zła, a nawet dobra bym rzekł. Trzyma klimat. Jedyne co boli to niektóre nazwy, ale tego nie dało się uniknąć.
To tyle tak na gorąco :P
Podobno cena będzie 60 dolarów za zwykłą edycję. Aż strach myśleć ile to będzie w złotówkach...
Myślę że przynajmniej początkowo daruję sobie ten zakup
Tyle co zwykle czyli od ~149 do ~199.
Gram w bete już jakiś czas i powiem tyle:
* grafa kruszy
* odgłosy jednostek - takoż
* grywalność - takoż
* rozgrywka online - piekielnie szybka i obłędnie satysfakcjonująca (te przekrwione oczy po wygranej o włos) ALE też niesamowicie frustrująca
* jeżeli ktoś wam powie, że SC2 jest prymitywny bo w 2010 roku ma 3 rasy i po 18 jednostek na rasę - zabijcie śmiechem
* b.net jest genialny ale obecnie - strasznie zabugowany
* żeby być w tym dobrym, trzeba grać latami po kilka godzin dziennie
* ...ale rozgrywka na poziomie rekreacyjnym też może mieć miejsce co widać na moim przykładzie
* jeżeli ktoś tęskni za klimatem pierwszego SC - nie znajdzie go w dwójce
* gra jest lepsza od Warcrafta 3
* jak na razie balans jest dobry acz niektóre rasy ogarnia się łatwiej (ja gram terranem i protossem na drugim koncie i ten drugi jest duuużo łatwiejszy do ogarnięcia)
* społeczność jest straszna - stado narzekaczy i dzieci neo
Dziękuję. :)
Aha - co do ceny to kolekcjonerkę można kupić w preorderze za 280 zł, cena zwykłej wersji nie powinna przekroczyć 150 zł (w każdym razie ja więcej nie dam za wersje podstawowa i raczej Blizz nie strzeli sobie w stopę taką ceną).
Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 14.05.2010, Ostatnio modyfikował: Konquer
Konquer, mógłbyś rozwinąć co masz na myśli, że nie znajdzie się w dwójce klimatu z jedynki? Ja grę tak czy inaczej kupię jak fan SC, ale chętnie bym się ciutkę więcej dowiedział :]
Przede wszystkim gra jest w 3D i to już zabiera ileś tam % klimatu. Gra jest nowocześniejsza, gra się bardziej gładko, kolorystyka jest znacznie bardziej intensywna - i to się niestety odbija na klimacie. Jak chyba wszyscy zauważyli - jestem fanem depresyjnych, przygnębiających klimatów świata zepsutego i chylącego się ku zagładzie. SC1 to dla mnie ideał klimatu, kreacji postaci i fabuły i nie wyobrażam sobie aby udało się przenieść te odczucia na SC2 - głównie przez grafikę. Nie będzie już drugiej kampanii zergów, tego przerażającego klimatu i "Awaken, my child". Ale nie narzekam na to, bo w 3D nigdy nie zrobi się takiego klimatu jak w 2D, SC2 jest tak mroczne i poważne, jak tylko może być i myślę, że kampania Wings of Liberty będzie bardzo wciągająca (już zacieram ręce na myśl o aczikach jakie będziemy zbierać w kampanii). :)
Najważniejsza jest przyjemność z rozgrywki a ta w SC2 jest najwyższa z możliwych. Wydawanie głupiego rozkazu budowania jest milutkie i opatrzone odpowiednimi dźwiękami. Terran jest bardziej twardy ("Thor is hier!" "I'm hier, click me!"), protoss bardziej enigmatyczny (ach ten Void Ray, jak ja kocham jego gadki) a zerg bardziej oślizgły i obrzydliwy (Queen!). Graficznie SC2 jest najbardziej dopracowaną grą jaką widziałem. Jak zwykle oprawa audiowizualna oraz animacje powalają na kolana i wybijają zęby.
Jeżeli chodzi o polonizację to stoi na przyzwoitym poziomie (chociaż nazwy jednostek są w zasadzie nie do przełożenia) :) ale dla kogoś kto pokochał klimat pierwszego Starcrafta granie po polsku jest po prostu niemożliwe. Polską wersję polecam tym, którzy szukają dobrej sieciówki ale nie grali w SC1. Oryginalne kwestie jednostek są tak doskonałe, że słuchanie ich w jakimkolwiek innym języku zarżnęłoby mi klimat i przyjemność z gry ("I'm here to serve!"). Ciary.
Generalnie gry mnie już nie bawią, gram w dosłownie garstkę tytułów, ale przy SC2 poczułem się jak dzieciak-nerd który zawala prace domowe i spotkania towarzyskie żeby grać. Liczę to na plus, bo brakowało mi czegoś takiego. Gry są teraz robione tak, jakby były adresowane dla kompletnych idiotów. Blizzard, który mówi wprost, że aby grać w jego strategie trzeba mieć wysokie umiejętności i każualowcy nie mają tam czego szukać, jest dla mnie ostoją normalności.
PS Być może, Denadareth, uda mi się zorganizować ci klucz do SC2 (ale nie radzę się napalać, chodzi o łut szczęścia).
Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 14.05.2010, Ostatnio modyfikował: Konquer
Hmm, ja niestety zawsze się za każualowca uważałem - zależy jeszcze jak definiować to pojęcie :) O ile to może być herezją, ale w SC grałem głównie w single player - brakło mi cierpliwości i (co by nie mówić) umiejętności by poważnie walczyć na battlenecie, a w grach zawsze mnie najbardziej interesowała fabuła i postacie.
No, i w SC uwielbiałem edytor map, ile ja misji potworzyłem... :P boję się, że ten będzie zbyt skomplikowany jak na mój prosty rozum. Jeśli chodzi o klucz, to doceniam, ale naprawdę nie trzeba :) Wiem, że i tak to kupię, a wolę sobie niespodzianki przedwcześnie nie psuć.
Dziękuję też za radę, rozważałem jaką wersję językową kupić, teraz wiem, że będzie to angielska.
Pozdrawiam
Denadareth
Co do nieprzystępności dla każuali - SC2 wymaga po prostu myślenia i treningu. W dobie produkcji gdzie gry same całują do przeciwników, nie da się zginąć a zagadki praktycznie nie istnieją - jest to bardzo wiele. Aby przejść współczesną grę rodem z konsoli nie trzeba posiadać mózgu - w SC2 jest wymagany. :)
Ponadto myślę, że i tak spróbujesz multi SC2. Nawet jeżeli nie w formie klasycznego melee PvP to zapewne zainteresujesz się jedną z setek modyfikacji które pojawią się po premierze, a to dlatego, że edytor jest przepotężny i pozwala stworzyć niemal wszystko - już teraz są nawet shootery i wyścigi SC2. :) Takie mapy jak Defense of the Ancients z Warcrafta 3 pokazują, że "czyste" PvP to nie jedyny multiplayer gier Blizzarda. Wiadomo że najpierw będzie drobiazgowe rozpracowywanie kampanii, ale ona się kiedyś znudzi więc myślę, że poszukasz w multiplayerze czegoś dla siebie. :)
Pozdro.
Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 18.06.2010, Ostatnio modyfikował: Tarband
Przy okazji spekulacji ceny SC2 zaczynają się chore jazdy. 200 zł za edycję podstawową to zdecydowanie za dużo, nawet jeżeli uwzględnimy, że w SC2 będzie można grać bardzo długo i wracać doń niemal nieskończoną ilość razy. Ja mam tylko nadzieję, że ostatecznie cena podstawowej wersji nie wyjdzie poza 150-160 zł.
Ale pojechali, przy edycji kolekcjonerskiej 389 zł z rabatem
x3, bo to będzie trylogia, przecież nie można wydać ukończonej gry, lepiej okraść fanów... to znaczy skorzystać z zasad wolnego rynku -.- .
