Imperium

Co do nekromanty to właśnie o to mi chodziło, że oni się po prostu zmieniają w lisze. Ale mógłby mi ktoś pomóc z nowymi grallami bo nie mam pomysłu. Na razie zabiorę się za opisy ludzkich jednostek

Obie wizje - zarówno Kanthera jak i Ciele - są całkowicie nietrafione. Raz że w Heroes 6 TRZEBA wymyślić frakcje na nowo (Haav Gyr podaje dobre pomysły na to) - tak jak wymyślono je na nowo przechodząc z H2 na H3, dwa - odczepcie sie od Tabrisa - on krytykuje rzetelnie a nie tylko się czepia. Mówiąc szczerze ja tez uważam że pomysły Kanthera są infantylne, szczególnie razi bzdurny pomysł z ośmioma poziomami jednostek (już 7 to nieco za dużo), używanie określeń takich jak "kapłan świątyni Ashy" (widać fan H5 chce kierować serię na dobre tory...) i nazw takich jak "niechciany mag".

Nie rozumiem dlaczego wszyscy(no prawie) się do mnie przyczepili. Konqer czy według ciebie w Heroesach powinno zabraknąć rycerzy czy nekromantów tylko zamki takie jak np. ten likantropów(może ten niechciany mag to głupi pomysł faktycznie)albo bandytów. Poza tym uważam że im więcej jednostek tym lepiej stąd pomysł na 8 poziomów jednostek i 3 ulepszenia. A co do niechcianego maga to mógłby mi ktoś podsnąć jakiś pomysł na maga nielubianych i nieakceptowanych stworów??

"Mag Renegat" będzie git.
Poza tym, te powtórzenia ze słowem "strażnik" znikają w angielskim.
Warden, Guardian, Guard, Ranger, Keeper.
To, że nasz język jest ograniczony nie znaczy że każdy taki jest.

Dzięki hellscream tego mi było trzeba trochę przypomina zbuntowanego maga ale co tam . I faktycznie w angielskim te powtórzenia znikną chociaż renger to tropiciel a nie strażnik(tak mi się zdaje) ale do leśnej strażniczki by pasował (spearwoman->forest renger->seregant of forest rengers) A przy okazji zrobiłem opisy i staty krasnoludów.

A może zawistny mag,wiem! Szalony mag?

Zawistny mag będzie dobry. a moglibyście poradzić mi jakie zrobić gralle?? Fajnie by było gdyby ktoś zrobiłby tak samo jak ja wszystkie zamki w jednym poście jakby ktoś mógł to niech tak zrobi chętnie bym zobaczył wasze pomysly

Milo mi że moglem pomóc, gral dla nekro to może być np.Plac mrocznego rytułału.

Fajna nazwa ale co by mógł dawać?

Premię do nekromancji, a co :). No i standardowe premie grala (przyrost, pieniądze).
Jedna prośba - STOSUJ SPACJE! Będzie wtedy czytelniejsze.

Hmmm raz na miesiąc prznoszony zostaje tu mały artefakt który możesz zatrzymać lub zniszczyć (za zniszczenie PD.).I daje +20% do przyrostu.No i 2000 złota dziennie.

Laysander

Hmmm daje jednostkom nekro morale na maxa

Nieumarli nie mają morale.

Aaaa no tak sorki zapomnialem się...
No to podnosi nekromancję.

Możę zrobię tak ,że daje premię do nekromancji i +10% pd każdego bohatera odwiedzającego miasto

No toż mówię - infantylność:

Kanther

Konqer czy według ciebie w Heroesach powinno zabraknąć rycerzy czy nekromantów tylko zamki takie jak np. ten likantropów

Mamy problem z czytaniem ze zrozumieniem? W poprzednim poście napisałem wyraźnie że w Heroes 6 trzeba wymyślić frakcje na nowo jak z H2 do H3. Wymyślić na nowo nie znaczy wymyślić nowe. W H3 mamy ciągle zamek rycerza, czarnoksiężnika, nekromanty etc. ale zorganizowane zupełnie inaczej, wprowadzono nowy system rozbudowy (osobno fortyfikacje, osobno ratusz) i inne zmiany. W H5 nie wprowadzono żadnej innowacji przez co gra smakuje jak odgrzewany kotlet, na dodatek niesmaczny i brzydki. Ty także w swoim projekcie miasta uporczywie klepiesz te same komunały: po kolei chłop, łucznik, rycerzyk, kapłan i tak dalej. Albo w h6 będzie zupełnie nowa jakość, albo serię należy zakończyć już teraz. Następna po H5 profanacja HoMM może doprowadzić mnie do jakiejś nerwicy albo paranoi, będę więc uważnie patrzył na ręce twórcom.

kanther

Poza tym uważam że im więcej jednostek tym lepiej stąd pomysł na 8 poziomów jednostek i 3 ulepszenia

Omg, a ja uważam że im mniejszy jest balans między frakcjami tym lepiej. Dlaczego? To już moje własne widzimisię. Podobnie jest z tobą - zasada że im więcej jednostek tym lepiej wynika z twojego niedoświadczenia i dziecinnego dążenia do ulepszania gry metodą "to samo tylko więcej". Skoro im więcej jednostek tym lepiej to czemu nie wprowadzić do podstawki 16 miast po 14 poziomów z 6 ulepszeniami do tego min. 3 alternatywne i 2 jednostki na poziom do wyboru? Odpowiedź jest prosta: bo wtedy gra ze strategii rozmyje się w ekonomiczny galimatias w którym nie będziemy skupiać się na wykorzystaniu tych jednostek które mamy, ale nieustannym kupowaniu nowych budynków populacyjnych. Heroes będzie rozcieńczone przez masy potworów które siłą rzeczy będą miały podobne zastosowania, a gracz zamiast kombinować nad maksymalnym wykorzystaniem swoich oddziałów skupi się na 2-3 najlepszych unitach i nimi będzie wszystko rozwalał.

Za dużo jednostek to także problemy z rozwojem i grywalnością. Pełne rozwinięcie swojego (jednego) miasta będzie możliwe tylko na największych mapach po kilku miesiącach rozgrywki. A gracz nie lubi chodzić z armią trochę nieulepszoną, trochę ulepszoną częściowo a trochę całkiem ulepszoną. Dojście do trzeciego poziomu wszystkich oddziałów zajmie wieki a przecież ulepszenia mają być tylko dodatkiem, usprawnieniem rozgrywki a nie jej sensem.

Starcraft 2 wychodzi w czasach gdy gry strategiczne mają po kilkanaście frakcji, gigantyczną liczbę jednostek, tony automatyzacji i bitwy z tysiącami uczestników. Co oferuje on sam? TRZY rasy po kilkanaście jednostek, szczątkową automatyzację a całe mikrozarządzanie zrzuca na gracza. I co? Pierwsza część jest sportem narodowym Korei Południowej, druga zmiecie z powierzchni ziemi wszystkie RTSy. Jakość, nie ilość. Dopracowanie, nie masa badziewia.

Osobiście jestem za 8 frakcjami po 6 poziomów z jednym ulepszeniem, czasami dwoma a czasami alternatywne, + 3 frakcje w dwóch dodatkach.

No cóż według mnie to heroes jest dość grywalny a większa liczba jednostek i zamków to duży plus. W h3 podoba mi się bardziej niż w h5 np. to że jest lepsza kampania i trochę więcej jednostek i takie szczegóły jak cytadela(jeden z moich ulubionych zamków). Chociaż i H5 ma np. kilka fajniej zrobionych jednostek u elfów(ulubiony w H5) a w H3 bastion był taki sobie, albo w lochu chociaż i te w trójce są niczego sobie . Czyli jak dla mnie w tej grze dobrze by było jak by było te 300(równo tyle ich wymyśliłem) jednostek bo i tak jest grywalna no i jakieś fajne kampanie jak w H3 bo te w H5 były takie płytkie a w H4 takie nie ciekawe.

Kampanie w H4 PŁYTKIE?! No to mi podpadłeś...

Napisałem że w H5 są płytkie a w H4 niezbyt mi się spodobały ale to już kwestia gustu. W sumie to dużo w nie nie grałem ale na pewno w H3 bardziej mi się podobały.

Kanther

Czyli jak dla mnie w tej grze dobrze by było jak by było te 300(równo tyle ich zrobiłem) jednostek bo i tak jest grywalna no i jakieś fajne kampanie jak w H3 bo te w H5 były takie płytkie a w H4 takie nie ciekawe.

Nie zrobiłeś trzystu jednostek, tylko wymyśliłeś trzysta nazw.

Tab - pokaż mi kogoś kto zrobił więcej niż tylko nazwy, statystyki i umiejętności. I ew. opisy.