Witam,
Hubertus
rażą mało śmieszne Taśmy prawdy, zupełnie odbiegające od całości i wogóle nie pasujące do CI.
Infero
za mało było humoru
Infero
Taśmy Prawdy mnie nie śmieszą WOGóle.
Skoro o Taśmach mowa to powiem, że z założenia nie miały być śmieszne, a miały dopełniać informacje osadowe, wykraczając poza dotychczasową konwencję relacjonowania wydarzeń z Ogniska. Ukazywać nie humor, a ogólny klimat jaskiniowego chatu.
Kiedy jednak padają zarzuty o to, że numer nie śmieszy, pojawia się z mojej strony wątpliwość - czy przypadkiem moja wizja Czasu nie jest sprzeczna z tą, jaką mają czytelnicy. Dla mnie bowiem priorytetem nie są teksty czysto rozrywkowe, a te poważniejsze - takie jak chociażby Zapiski Czarnoksiężnika, na których bardzo mi zależało. Uważam, że Czas powinien być dopełnieniem informacji i możliwością zaistnienia dla amatorskich dziennikarzy, a ponadto chciałbym, by reklamował to, co jaskiniowe - obrazy, zdjęcia, rękopisy, wartościowe dyskusje. Chciałbym, żeby Szefowie Dominiów na łamach CI upubliczniali dokładniej swoje wizje, zachęcając do wspólnej ich realizacji. To, co "dla śmiechu", jest moim zadaniem tylko dodatkiem.
Chyba jeszcze się nie zdarzyło, żebym odmówił publikacji artykułu, który dostałem - co najwyżej zachęcałem do rozwinięcia myśli. Oznacza to, że jeżeli chcecie przeczytać w Czasie! coś humorystycznego, śmiało, nadsyłajcie swoje artykuły. W nowym CI jest mnóstwo miejsca na inteligentną satyrę, chciałem bardzo poeksperymentować z satyrą obrazkową, niestety póki co nie wyszło, a i ta literacka jest raczej rzadkością. Ciężko znaleźć dobry temat do sparodiowania; jeśli jednak ktokolwiek ma jakiś pomysł, niech nie krępuje się chwycić za pióro lub w ostateczności ułożenie zdań zaproponować komuś innemu. Redakcja jest otwarta tak na tych, którzy chcą podjąć stałą współpracę, jak i na tych, którzy tylko jednorazową.
Mirabell
recenzje w CI muszą być maksymalnie skrótowe
Nie, nie muszą. Dlaczego miałyby być tylko skrótowe? Swego czasu Ghost napisał naprawdę dokładną recenzję Tomb Raidera - może trochę ZA DŁUGĄ, ale nikt nie broni nikomu napisać równie szczegółowej recenzji powieści, filmu czy opowiadania osadowego.
Jeśli zaś chodzi o niezręczności w recenzjach czy gdziekolwiek indziej, staram się nie ingerować przesadnie w artykuły, żeby nie zostać oskarżonym o sytuację odwrotną - kiedy coś zmienię. Spróbuję jednak być bardziej uważnym i poprawiając kosmetykę, wyłapywać też takie wpadki.
Co zaś do przeoczenia "chojnego" oraz wywołania zamętu ze Strażnikami Krypty - zapisuję te wpadki na swoje konto. Usprawiedliwiać się nie będę, bo to chyba nie o to chodzi. Mam nadzieję, że przynajmniej tego typu niezręczności zostaną wyeliminowane w pełni już od przyszłego numeru.
Pozdrawiam i zachęcam do nawiązania współpracy z "Czasem Imperium!",
DruidKot