Ghulk - co do utraty głowy, to chodziło mi o tymczasową hipnozę. Może ciut źle się wyraziłem, racja.
Ale bardzo ciekawa idea z utrudnieniami w ocenie armii wroga.
Ptakuba - wygląd zamku fajny, ale jakoś tak... nie chcę oceniać, wstrzymuję się od głosu.
Ghulk, jak powiedziałem jestem otwarty na propozycje, ale to jest lekka przesada...
Crux, to oryginalny i całkiem ciekawy pomysł ale moim zdaniem kompletnie nie mający przyszłości. To po prostu nie pasuje zarówno do Heroesów jak jakiejkolwiek gry strategicznej. Poza tym jednostki takie jak Polewik czy Latawiec... Nie, osobiście mi się to nie podoba.
Ptakuba, Zamek Półsmoków byłby na pewno grywalną frakcją. Jednak twój pomysł nie ma za dużo wspólnego z nazwą, powinieneś nad tym lepiej popracować. Jako jednostek pierwszego poziomu mógłbyś użyć zapomnianych w H5 Reptalionów, dalej uwzględnić jakieś smokopodbne istoty i na końcu kilka samych smoków.
Jeżeli rzeczywiście bierzemy ten projekt na poważnie, musimy skupić się na jednym pomyśle i zacząć go realizować a nie błądzić w kółko. Już teraz chętnie zacznę dyskusję dotyczącą nazwy, miasta, bohaterów, historii i jednostek. Jednak muszę wiedzieć czy zgadzacie się realizować pomysł Przymierza ? Proszę, niech każdy zainteresowany projektem wypowie się w tej kwestii.
"Konqer"
Ja mogę pomóc w balansie i statystykach
Byłbym wdzięczny, podoba mi się twój sposób myślenia i widzę że potrafisz dobrze balansować armię.
Liczba modyfikacji: 3,
Ostatnio modyfikowany: 22.02.2008,
Ostatnio modyfikował: Thausael
A może coś złego?
Wszystkim brakuje trochę Cytadeli, a co byście powiedzieli na jej mroczną i złą wersję?
Zamiast zielonej dżungli, martwe mokradła, które spowija mgła, zgniliznę i śmierć czuć w powietrzu.
Z stworzeń można by tutaj umieścić:
- Błędny Ognik(lata)
- Ghul
- Meduza
- Wilkołak
- Bazyliszek
- Troll
- Gorynicz
Witam wszystkich po długiej przerwie, jaką sobie zrobiłem od Jaskinii Behemota (jakby to była pierwsza w mojej karierze ;)).
Ale do rzeczy: postanowiłem tutaj trochę was wspomóc (?), zamieszczając własny pomysł na miasto i jednostki. Ale jest to na razie pobieżny opis, przy niektórych albo nie myślałem jeszcze, albo zwyczajnie nie miałem pomysłu. Tak więc to, co tutaj zaprezentuję, jest to wersja, którą nazwałem "bardzo wczesna alfa". Wiem też, że tworząc jednostki, trochę inspirowałem się Heroes V (chociaż jest to w sumie uzasadnione...), więc równie dobrze to może być rasa do jakiegoś (nie)oficjalnego dodatku do tej gry. Proszę mnie więc nie bić po przeczytaniu. ;) (Mam na myśli szczególnie za tę "alfę").
A oto ten pomysł.
Nazwa rasy: półsmoki*
Nazwa miasta: do wymyślenia (starszy brat wymyślił mi "Macierz" - jak bardzo pasuje, nie mam zbytnio pojęcia)
Pochodzenie: Pochodzenie rasy półsmoków jest bardzo trudne do ustalenia. Istnieją różne legendy, które mogłyby rzucić odrobinę światła na tę zagadkę. Jedna z nich opowiada o miłości człowieka do smoczycy. Historia tam zawarta głosi, że z ich związku powstało niemowlę - ni to smocze, ponieważ dużo za małe, ni to ludzkie, ponieważ jego wygląd za bardzo od takiego odbiegał. Co więcej, to nie była jedyna taka para - w niektórych rejonach Ashan też można się było na coś takiego natknąć. Smoki mogły się krzyżować z członkami innych ras ze względu na swoją magiczną naturę. Mało tego, o ile hybrydy zwykle są bezpłodne, te istoty zdołały się później odrobinę rozprzestrzenić na Ashan.
Inna legenda opowiada o tym, jak to smoczy rycerze z Ashan, nie wypełniwszy obowiązków wobec swojego boga, zostają przez jego samego przeklęci, zamieniając się na wieki w paskudne bestie o posturze ludzkiej i częściach ciała smoczych. Istoty te są przeklinane przez chyba wszystkich, m. in. też za czyny, jakich ci byli smoczy rycerze dokonali. Jakakolwiek jednak legenda nie byłaby prawdziwa, ze względu na odrzucenie wśród wszystkich ras tego świata istoty te, zwane półsmokami, osiedliły się w podziemiach. Wiedząc, że zamieszkujące te tereny mroczne elfy też żywią nienawiść do nich, trzymają się od nich z daleka. Mimo to wszelcy członkowie rasy mrocznych elfów, próbujący zbliżać się do półsmoków, chociażby w celach zwiadowczych (niekoniecznie samych smokowców), zwykle przepadają bez wieści.
Ogólnie półsmoki są rzadko spotykaną rasą w Ashan. Osiedliły się przede wszystkim w podziemiach, i to w tych ich częściach, gdzie tylko najodważniejsi chcą się zapuszczać (a potem z takiego pomysłu rezygnują). Tym niemniej da się je spotkać - gorzej z przeżyciem...
A tutaj będą już jednostki. Postanowiłem, że tutaj wkleję to, co napisałem wtedy w ogólnym temacie o tym, co chcielibyśmy w Heroes VI. A na dole dopiszę parę rzeczy. A więc:
1. Smokokrwisty - Smoczy rycerz (czyli człowiek z domieszką krwi smoka, taki "ćwierćsmok". Walczy dobrze wręcz, jest świetny jak na pierwszy poziom. Okupowane jest to jednak kiepskim przyrostem)
2. Jaszczuroczłek - Wojownik jaszczuroludzi (walczy na dystans; jako wojownik jaszczuroludzi traci ujemny modyfikator w walce wręcz)
3. Smokogargulec - Granitowy smokogargulec (jak nietrudno się chyba domyślić, jest to gargulec o wyglądzie [głównie głowie] smoka. Na pewno jest wytrzymały. Z kolei zamiast "Granitowy" można wstawić dowolną inną nazwę :P) [W moich wyobrażeniach przypomina całkiem nieźle tego gargulca z Heroes IV, tyle że niech będzie nieco mroczniejszy - ale głowę i skrzydła smoka ma. :) Poza tym kiedy tak na to patrzę, chyba jednak zmieniłbym nazwę ulepszenia smokogargulca na "Obsydianowy", nie "Granitowy". - przyp. Martius]
4. Zielony półsmok - Szmaragdowy półsmok (istota przypominająca humanoidalnego zielonego/szmaragdowego smoka. Zieje kwasem i lata)
5. Cienisty półsmok - Czarny półsmok (jw. wyglądająca, też lata, ale zieje ogniem).
6. Ognisty półsmok - Magmowy półsmok (nielot [nie ma skrzydeł, od tego zacznijmy ;)] ziejący ogniem i posiadający tarczę ognistą. Wygląda też jak humanoidalny smok)
7. Demosmok - Władca demosmoków (niewiele nad nim myślałem... Ale patrząc na inne jednostki, można zrobić z niego nielota umiejącego rzucać zaklęcia)
Ze względu na pomysł z alternatywnymi ulepszeniami, jaki na pewno będzie zastosowany jeszcze w Heroes VI, niektóre jednostki mogłyby oczywiście się zmienić (np. wywalić ten pomysł, by demosmoki rzucały zaklęcia - a może... ;)). W pewnych miejscach mam kompletną pustkę (chociażby dlatego, że w Heroes V nie widziałem jeszcze alternatywnych ulepszeń do smoków), ale już do jednostek niższego poziomu mam pewne pomysły. Np. alternatywą u smokokrwistego mógłby być smoczy barbarzyńca - całkowicie nastawiony na full contact. Mocny w ataku, ale kompletnie kijowy w obronie. Do jaszczuroczłeka mógłby być - bo ja wiem... - szaman jaszczuroludzi. Pozbawiony możliwości walki na dystans, walkę wręcz miałby na równie niskim poziomie co wersja podstawowa, ale za to potrafiłby rzucać zaklęcia. Najlepiej podstawowe ofensywne.
A jeśli chodzi o resztę pomysłów co do jednostek, to jeszcze myślę. Wiem jednak, jak wytłumaczyć, skąd jaszczuroludzie wzięli się w armii półsmoków. A zdolności specjalne dla większości, alternatywne ulepszenia itd. - na razie kompletna ciemnota. Tym niemniej wkrótce może coś wymyślę.
Reszta będzie jeszcze do wymyślenia, tego jestem pewien. A tymczasem coś dodać, zmienić, poprawić? Albo wywalić (cały ten tekst)? Jakby coś z tego wyszło jednak, mógłbym to usprawniać. Wy też moglibyście mi pomóc, jeśli chcecie. ;) A ze ew. błędy przepraszam, ale chciałem ten tekst szybko wysłać (ale oczywiście starałem się go w miarę możliwości dopieścić).
A gdyby jednak w ogóle coś z tego projektu miasta na konkurs wyszło, mógłbym spróbować to przetłumaczyć na język angielski. Jestem z niego bardzo dobry (oczywiście jak na ostatnią klasę gimnazjum ;)). Choć nie gwarantuję, że tłumaczenie byłoby pozbawione błędów, nie zaszkodziłoby chyba spróbować... Gdyby jednak ktoś inny chciał wziąć tę robotę, nie zatrzymuję.
*Chyba niczego innego nie można się ode mnie spodziewać. ;)
Liczba modyfikacji: 1,
Ostatnio modyfikowany: 22.02.2008,
Ostatnio modyfikował: Martius
Jak ktoś myśli o cytadeli, to taka drobna sugestia:
IMO naga świetnie pasuje na jednostkę 7-mego poziomu w bagnistej cytadeli ;]
Podjąłem decyzję, że wycofuję swój "pomysł".
Trochę to rozjaśnię, wciąż jednak bez konkretów, bo na razie się nie opłaca.
Miasto byłoby usytuowane wokół wielkiej magicznej wieży zbudowanej z głównie z marmuru w wysokich górach, zdobionej mnóstwem kamieni szlachetnych. Mury są ozdobione złotymi kolcami (na niektórych blankach) i wyrytymi w niektórych miejscach runami. Wokół widać ośnieżone szczyty i zielone równiny (tatrzański krajobraz ;P) Miasto byłoby zamieszkane głównie przez pół-smoki, ale też inne magiczne potworki. Pół-smoki, zwani też Seirandami, posiadają zwykle spiczste uszy, jasne włosy (choć zdarzają się wyjątki) i zwężone źrenice, często mają zwiększone mięśnie, zwłaszcza ramion, zwykle również większe, czerwonawe dłonie, z silnymi szponami. Występują też czasem skrzydła, kolce lub ogony.
1. Błędny ognik - atakuje masą, ma 35% szans na ściągnięcie na siebie wrogiego zaklęcia (by chronić sojusznicze jednostki i kraść błogosławieństwa), poza tym za każde 20 ogników bohater dostaje punkt many.
2. coś w rodzaju człowieka ze smoczymi skrzydłami, ale może być coś innego, dobrze by było gdyby latało (dwie jednostki latające to niezły kop na początek) - jest to już półsmok.
3. Zaklinacz - niezły mag, atakujący kulami energii i od biedy ognistymi pociskami. W dużych ilościach może zamrozić w walce w zwarciu (im więcej tym większa szansa) - również Seirand, ma mocno zwiększone dłonie, porośnięte czerwoną łuską, jednak jego "smoczość" kryje się głównie w umyśle i mocy magicznej.
4. jakiś piechur z dwuręcznym mieczem, w dosyć ciężkiej zbroi - kolejny półsmok, tym razem potężnie umięśniony, jego miecz, dzięki zaklęciom może zadać czasem o wiele większe obrażenia.
5. Może coś w rodzaju magicznego zeppelina, mogącego przenosić piechurów, albo zrzucać magiczne pociski. Ulepszenie mogłoby dawać wielką szybkość na mapie przygody, jeśli jednostek nie jest za dużo. Autorstwa np. sprzymierzonych gnomów, albo części gremlinów (warcraft rox?)
6. Smoczy czarodziej - znów spellcaster. Gdyby ufać konwencji alternatywnych ulepszeń, jedno mogłoby być miotaczem czarów z prawdziwego zdarzenia, zaś drugie - czymś w rodzaju Króla Nazguli - korbacz i przeklęty miecz. Ale mniej mroczny ;) - to pierwsze ulepszenie byłoby czymś w rodzaju trochę uczłowieczonego smoka, stojącego na dwóch nogach, z wyprostowaną sylwetką i magicznym kosturem w potężnych dłoniach. No i twarz bardziej ludzka, choć na głowie jest sporo kolców.
7. Tu pewnie, jako że to miasto półsmoków, należałoby dać smoka. Teoretycznie można by dać błękitka, ale jakoś wolałbym, żeby była to jednostka poruszająca się pieszo. Właściwie możemy dać latającego smoka jako ulepzsenie.
Bohater mógłby np. mieć umiejętność, która zadaje obrażenia losowym jednostkom wroga jeszcze przed bitwą, albo coś w tym stylu.
Ehhh....nie wiem naprawde co wy macie z tymi półsmokami:/ M&M nie było czegoś takiego, a po "ubóstwieniu" smoków przez Ubi, pommysł jest jeszcze bardziej chybiony.
Haav Gyr
Ehhh....nie wiem naprawde co wy macie z tymi półsmokami:/ M&M nie było czegoś takiego, a po "ubóstwieniu" smoków przez Ubi, pommysł jest jeszcze bardziej chybiony.
Poza tym, że ja tę rasę zwyczajnie lubię, to nic mi nie odwala. ;) Chciałem przekazać swój pomysł na taką frakcję, więc tak zrobiłem (kiedyś zrobiłem jednostki do niej, więc postanowiłem to lekko rozwinąć ;)). Zresztą sądzę, że w Ashan można coś takiego wprowadzić - w świecie znanym z poprzednich części chyba też, chociaż niestety Antagarich nie utkwił mi zbytnio w pamięci. ;)
A kiedy tak myślę o tym moim pomyśle, to przyszło mi do głowy to, że ma on właściwie zerowe szanse powodzenia we wprowadzeniu do waszego projektu. Ale mimo to może jednak coś z tego wyjdzie?... Ja tam nie wiem...
Liczba modyfikacji: 1,
Ostatnio modyfikowany: 23.02.2008,
Ostatnio modyfikował: Martius
Ta rasa półsmoków nie wydaje mi się zbytnio trafionym pomysłem.
Osobiście proponuje taką mroczną cytadelę (bez jaszczuroludzi).
Wtedy np można by wymyślić, iż mieszkańcy zafascynowani mroczną magią, przeszli na stronę zła, aby praktykować ją i używać w celach niszczycielskich...
Witam drogą jaskiniową brać.
@Konqer
Czytałem twojego posta i tego skierowanego do ogółu. Będę robił nazwy dziwne i mi tu nie fochuj:). Po drugie, wierzę w moją i Ynafa znajomość angielskiego i przetłumaczę "Wielkiego Szamana Szefa Krwawego Kła".
Miałem zająć się ogółem rasy etc. Napisałem siedem zamków: Dżunglową Cytadelę, Wulkaniczną Twierdzę, Fortecę Gnomów, Szaniec Zwierzoludzi, Bastion Gnolli, Unię Podziemną i Zamek. Wrzucam wulkan. Gdyby ktoś chciał poznać inne, pisać. Któryś trzeba wybrać.
1. Czerw Ognia (mały robak atakujący żwaczkami)
1a. Czerw Płomienia (duży robak atakujący żwaczkami, może zatruć wroga)
1b. Czerw Magmy (średniej wielkości robak atakujący żądłem na odwłoku, może podpalić wroga)
2. Ognisty Łucznik (genasi ognia [pół-żywiołak] używający krótkiego łuku, ubrany w skórzany kubrak)
2a. Płomienisty Strzelec (genasi ognia używający długiego łuku i kindżału, ubrany w pszeszywanicę, może podpalić wroga atakiem dystansowym)
2b. Miotacz Płomieni (genasi ognia używający łuku refleksyjnego i puginału, ubrany w skórzany kaftan, używa ognistych pocisków)
3. Wojownik Ognia (genasi ognia walczący dwoma mieczami, opancerzony w koszulkę kolczą)
3a. Ognisty Weteran (genasi ognia walczący długim ognistym mieczem, posiada ognistą aurę, opancerzony w kolczugę)
3b. Ognisty Najeźdźca (genasi ognia uzbrojony w płonący morgensztern, opancerzony w koszulkę kolczą, może zaatakować dwa razy)
4. Żywiołak Ognia (żywiołak używający magii ognia, może nałożyć Znamię Ognia na wroga)
4a. Żywiołak Magmy (żywiołak używający magii ognia i ziemi, może nałożyć Znamię Ognia na wroga)
4b. Płonący Mistyk (żywiołak używający magii ognia, atakuje kulą ognia)
5. Salamandra Ognista (wielka salamandra, może zionąć ogniem i regenerować się)
5a. Pradawna Salamandra ( wielka salamandra, która podczas ziania ogniem macha łbem, atakując przy tym kilka jednostek, może się regenerować)
5b. Płomieniste Wynaturzenie (wielki, bezkształtny płomień z łbem salamandry, może pluć kulami ognia i przerazić wrogów)
6. Pomiot Ognia (bezkształtna kula ognia, która nie atakuje, ale przetacza się przez wrogów,podpalając ich, nie wykonuje kotrataków i ich nie otrzymuje [nie ma to jak powiew świeżości])
6a. Pomiot Lawy (bezkształtna kula lawy, która nie atakuje, ale przetacza się przez wrogów, zostawiająć po sobie płonący ślad, nie wykonuje kotrataków i ich nie otrzymuje)
6b. Pomiot Magmy (bezkształtna kula magmy, która nie atakuje, ale przetacza się przez wrogów,podpalając ich, nie wykonuje kotrataków i ich nie otrzymuje oraz ma ognistą aurę i tarczę)
7. Ifryt (wielki książę ognia, uzbrojony w bułat, opancerzony w czerwoną, płonącą półpłytówkę, może rzucać zaklęcia ognia i jest odporny na ogień)
7a. Sułtan Płomieni (ifryt okolony ognistym wirem, który odrzuca wrogów i zadaje obrażenia, może rzucać zaklęcia ognia i jest odporny na ogień)
7b. Lord Płomieni (ifryt uzbrojony w dwa wielkie bułaty, nosi płytową, płonącą zbroję, może wywołać Armagedon, jest odporny na ogień)
Uwagi :
- żywiołak ognia tego miasta będzie różnić się od neutralnego żywiołaka ognia (jeśli taki powstanie);
- pomiot ognia jest unikalną jednostką, łamiącom schematy;
- ifryt jest jednostką potężniejszą od innych i ma mniejszy przyrost (zawsze 1);
- czerw może nie pasuje, ale gdybym wstawił wulkanicznego gnolla to chyba ktoś by mnie zlinczował
Bohater: Ognisty Władca (Ognisty Sojusz)
Rasy: Genasi oraz stwory ognia
Bóstwo: Brak
Kraina: Mezekesh
Stolica: Azar-Harif
Władca: Lord Ifrytów Gash
Motto: "Płomień jest naszym sługą, nie panem"
Filozofia: "Ogień zwyciężymy magmą i lawą"
Symbol: Płomień spowijający całą planetę
Żeby nie zawieść Jaskra wrzucam też dżunglę.
1. Jaszczurzec (zielony humanoidalny gad uzbrojony w kły i szpony)
1a. Agresor (brązowy jaszczurzec uzbrojony w miecz dwuręczny, może zaatakować dwa razy)
1b. Obrońca (jadeitowy jaszczurzec uzbrojony w krótki miecz i małą tarczę, może przyjąć postawę obranną)
2. Jaszczuroczłek (niebieski humanoidalny gad ubrany w skórzany kubrak, uzbrojony w długi miecz, ma zatrutą broń)
2a. Jaszczuroczłek Zwadźca (jaszczuroczłek uzbrojony w lekką kuszę, opancerzony w kolczugę i szyszak, świetnie radzi sobie w walce wręcz)
2b. Jaszczuroczłek Myśliwy (jaszczuroczłek uzbrojony w długi łuk, ubrany w pszeszywanicę, lepiej walczy wręcz niż na dystans)
3. Wielki Goryl (wielka małpa walcząca pięściami, może rzucić wrogiem zadając 1/4 obrażeń, ale odrzucając go najdalej jak się da)
3a. Goryl Bojowy (goryl opancerzony w kolczugę, jest ujeżdzany przez szympanida [inteligentny szympans], może wyrzucić wrogów na pewnym obszarze)
3b. Młody Garatngutan (młody garangutan, walczy za pomocą okutych rękawic bojowych, zachowuje postawę wyprostowaną, może ogłuszyć wroga)
4. Dżunglowy Szaman (jaszczuroczłek posługujący się magią ziemi, ubrany w zielone szaty i uzbrojony w konstur)
4a. Dżunglowy Pustelnik (jaszczuroczłek posługujący się magią wody, ubrany w brązowe szaty, uzbrojony w konstur oraz długi sztylet)
4b. Dżunglowy Druid (jaszczuroczłek zamienający się w zwierzęta, posługuje się magią natury, ubrany w niebieskie szaty)
5. Bazyliszek (wielki jaszczur mogący zamienić wroga w kamień, ma wielkie kły i potężne szpony)
5a. Bazyliszek Dżunglowy (bazyliszek z krezą wokół karku, może zamienić wroga w kamień lub go oślepić)
5b. Starożytny Bazyliszek (średniej wielkości jaszczur z dużą krezą i skórzastymi wąsami, może zatruć wroga i jest odporny na magię wody)
6. Ornitodrakon (stwór wielkości zielonego smoka, pokryty piórami, ma potężny dziób i wielkie pazury, może pikować)
6a. Jeździec Ornitodrakona (ornitodrakon ujeżdzany przez jaszczuroczłeka, ornitodrakon jest opancerzony, jaszczuroczłek może ogłuszyć wroga)
6b. Widłogon (szary stwór mniejszy do zielonego smoka, może użyć swego rozwidlonego ogona do zaatakowania kilku przeciwników)
7. Garangutan (olbrzymi stwór, wyglądający jak skrzyżowanie żywiołka ziemi z behemotem, może rzucać kamieniami)
7a. King Kong (trzykrotnie większy od wielkiego goryla, może miotać głazami, świetnie sprawdza się w walce z dużymi przeciwnikami)
7b. Dżunglowy Behemot (dżunglowa odmiana behemota, mniejszą siłę rekompensuje szybkością, może użyć lian do oplątania wroga, miota skałami)
Uwagi :
- w tym mieście są 4 duże istoty;
- jaszczurzec i jaszczuroczłek to nie to samo;
- dżunglowy behemot używa lian jako procy;
- ornitodrakon jest jednostką latającą;
- nie wiem kogo moża tu zmniejszyć;
- ewentualnie można usunąć ornitodrakona, podnieść bazyliszka i szamana o poziom, a na 4 wstawić jakąś przerośniętą ważkę (niezalecane)
Bohater: Tropiciel (tropienie)
Rasy: Jaszczuroludzie/Jaszczurce oraz bestie
Bóstwo: Slaan
Kraina : Pyre
Stolica: Klashorun
Władca: Szaman Reptilion
Motto: "Wojna nie jest naszą domeną, ale obronimy nasze ziemie każdym możliwym sposobem"
Filozofia: "Smoczy Ojcowie dali nam życie, nie możemy zmarnować tego daru"
Symbol: Jaszcuroczłek wychylający się z zarośli
Pięć jest jeszcze w zapasie.
Pozdrawiam
Hellscream
@Hellscream:
Hellscream
Będę robił nazwy dziwne i mi tu nie fochuj
Nikt nie potępia nazw dziwnych (patrz miasto Thasuela) chodzi żeby nie były puste, nic nie oznaczające. Mają być możliwie proste.
Hellscream
przetłumaczę "Wielkiego Szamana Szefa Krwawego Kła"
A ja zastąpie go skrótem WSSKK. W skrócie WueSKaKa - nawet ładnie brzmi...
Hellscream
Fortecę Gnomów
A to Crazy się ucieszy...
Hellscream
1. Czerw Ognia (mały robak atakujący żwaczkami)
1a. Czerw Płomienia (duży robak atakujący żwaczkami, może zatruć wroga)
1b. Czerw Magmy (średniej wielkości robak atakujący żądłem na odwłoku, może podpalić wroga)
Trzy razy ta sama nazwa, która niewiele mówi.
Hellscream
2. Ognisty Łucznik (genasi ognia [pół-żywiołak] używający krótkiego łuku, ubrany w skórzany kubrak)3. Wojownik Ognia (genasi ognia walczący dwoma mieczami, opancerzony w koszulkę kolczą)
4. Żywiołak Ognia (żywiołak używający magii ognia, może nałożyć Znamię Ognia na wroga)
Ifryt (wielki książę ognia, uzbrojony w bułat, opancerzony w czerwoną, płonącą półpłytówkę, może rzucać zaklęcia ognia i jest odporny na ogień)
Mamy tu do czynienia z postępującą ewolucją, jakie to ciekawe...
Hellscream
żywiołak ognia tego miasta będzie różnić się od neutralnego żywiołaka ognia (jeśli taki powstanie);
Nazwą nie, a w heroesach nigdy nie było tak, że jednostki miały identyczną nazwę i tej tradycji wolałbym przestrzegać.
Hellscream
Filozofia: "Ogień zwyciężymy magmą i lawą"
Osobliwa nazwa dla filozofii. Poza tym brzmi to immamentnie sprzecznie. To brzmi jak; Wodę powstrzymamy wylewem i powodzią (w każdym razie absurdalnie). Ale bądź tak miły i podaj jej podstawowe założenia.
Hellscream
w lekką kuszę, opancerzony w kolczugę i szyszak
Po co opisujesz tak dokładnie ekwipunek? Napisz czy ma mocny atak, daleki zasięg itd.
Hellscream
Bazyliszek (wielki jaszczur mogący zamienić wroga w kamień, ma wielkie kły i potężne szpony)
5a. Bazyliszek Dżunglowy (bazyliszek z krezą wokół karku, może zamienić wroga w kamień lub go oślepić)
5b. Starożytny Bazyliszek (średniej wielkości jaszczur z dużą krezą i skórzastymi wąsami, może zatruć wroga i jest odporny na magię wody)
Wielkie novum wprowadziłeś naprawdę... zanim do swych wizji zaimplementujesz jednostkę wzorowaną na mitologii/legendach to poczytaj o niej trochę. Można się bardzo ciekawych rzeczy o nich dowiedzieć.
Hellscream
4. Dżunglowy Szaman (jaszczuroczłek posługujący się magią ziemi, ubrany w zielone szaty i uzbrojony w konstur)
4a. Dżunglowy Pustelnik (jaszczuroczłek posługujący się magią wody, ubrany w brązowe szaty, uzbrojony w konstur oraz długi sztylet)
4b. Dżunglowy Druid (jaszczuroczłek zamienający się w zwierzęta, posługuje się magią natury, ubrany w niebieskie szaty)
No, no, trzy razy powtórzyłeś jeden człon, a drugie określenia bardzo średnio do siebie pasują.
Hellscream
Garangutan (olbrzymi stwór, wyglądający jak skrzyżowanie żywiołka ziemi z behemotem, może rzucać kamieniami)
7a. King Kong (trzykrotnie większy od wielkiego goryla, może miotać głazami, świetnie sprawdza się w walce z dużymi przeciwnikami)
7b. Dżunglowy Behemot (dżunglowa odmiana behemota, mniejszą siłę rekompensuje szybkością, może użyć lian do oplątania wroga, miota skałami)
Jakież to nudne. Jak z jednostki, która jest skrzyżowaniem Behemota z żywiołakiem może powstać wielki goryl? I skąd Dżunglowy Behemot ma te swoje liany.
Hellscream
jaszczurzec i jaszczuroczłek to nie to samo
- dżunglowy behemot używa lian jako procy
Dobrze że wytłumaczyłeś bo dla mnie to jest to samo. Chyba, że jaszczurzec to człowiek w 1/5, a Jaszczuroczłek to w 1/2; kwestia proporcji. I jeszcze na dodatek Behemot używający procy. Dobry Boże! To może Aniołom dajmy kusze, a Smokom łuki? Niech hydry paradują z wielkimi mieczami. Nowa rewolucja
Hellscream
Pięć jest jeszcze w zapasie.
Czy jak Cię grzecznie poproszę abyś nie prezentował tu swoich wynalazków (które i tak są mniej niedorzeczne od pomysłu Ghulka) pachnących Warcraftem to zbastujesz? Jest już dział gdzie ludzie pokazują swe pomysły na miasta itd.
Jak narazie najlepsza jest wizja Thasuela i myślę, że po tygodniu cudownej działalności Jaskiniowców możnaby wybrać jedno, dwa miasta i skupić się na ich rozwijaniu, balansie.
Liczba modyfikacji: 6,
Ostatnio modyfikowany: 23.02.2008,
Ostatnio modyfikował: Tabris
Tabris
Wodę powstrzymamy wylewem i powodzią (w każdym absurdalnie).
Jak zalejemy miasto, to nikt nie utopi się w rzece.
Trzeba przyznać, że kolejne formy żywiołaków i jaszczuroludzi są jak krasnoludy w Fortecy.
Hellscream, spójrzmy prawdzie w oczy -
ty zwyczajnie nie potrafisz projektować miast. Dowody:
Hellscream
Ognisty Łucznik
Wojownik Ognia
Żywiołak Ognia
Ifryt
Cztery te same jednostki. Większość nazw tego miasta kończy się na "ognia" a motto ma być że niby ten ogień pokonają. Znowu banał: łucznik, lekka jednostka uzbrojona w dwa miecze i kolczugę (to już chyba obowiązek każdej rasy, ty nawet satyrowi dałbyś miecze i kolczugę), klocek itd. Z uporem maniaka podajesz alternatywne ulepszenia podczas gdy są nam one do niczego niepotrzebne (potrzebujemy tylko zarysu jednostki podstawowej z danego poziomu, a nie szczegółowego opisu opancerzenia, uzbrojenia, posiadanych zdolności i rozwoju wraz z ulepszeniem).
Hellscream
Jaszczurzec
Jaszczuroczłek
Dżunglowy Szaman
Znowu to samo, teraz "tylko" trzy te same jednostki ale za to jeden pomysł mnie zabił:
Hellscream
King Kong
Dżunglowy Behemot
Owned. xD To jest dowód na to że nie czytasz tego co napiszesz. Panie, mógłbym walczyć nawet grzybami ale nie małpą która w poprzednim wcieleniu dwa razy efektownie weszła na wieżowiec i równie efektownie zeń zleciała. Zaś dżunglowy behemot(h - nie wiemy jak się pisze nazwę?) atakujący procą to musi być żart. Zwyczajnie nie wierzę że pisałeś to na serio.
Ale mimo to radzę - odpuść sobie dalsze klepanie postów z miastami. Resztę napisał za mnie Tabris. Thausael dalej niepokonany, dlatego też w najbliższym czasie mogę zacząć wymyślać pierwsze konkrety dot. balansu i sposobu gry jego rasą.
[EDIT]
Jeszcze szybciutko parę rad dla zgłaszających swoje następne kandydatury:
1. Nie dawaj nazw dla ulepszeń
2. Skup się raczej na wymyśleniu jak najlepszej nazwy dla wersji podstawowej. Dobra nazwa to taka która zawiera jak najmniej słów (najlepiej jedno) i od razu mówi nam co to jest (np. feniks, wilczy jeździec)
3. Nie pisz filozofii miasta, motta, nazwy stolicy/państwa ani logo. To się zrobi na samym końcu jak już będzie wiadomo że ten projekt przejdzie
4. Od razu podaj kategorię jednostki: lekka piechota, ciężka piechota, strzelec, kawaleria, pomocniczy, wolny/szybki czy coś w tym stylu
5. I jeszcze raz: bądź oryginalny
Liczba modyfikacji: 1,
Ostatnio modyfikowany: 23.02.2008,
Ostatnio modyfikował: Konquer
Oto finalna wersja mojego pomysłu na Smoczych Zaklinaczy:
Miasto -> Rezerwat: Majestatyczna Twierdza, znajdująca sie w najgłębszych puszczach, które są znane tylko ich mieszkańcom. Mury Fortyfikacji i budynki porośnięte są roślinnością, zaś wnętrze Rezerwatu przypomina jakby Tereny szkoleniowe. W rzeczywistości to domostwa najlepszych poskramiaczy wszelkich bestii oraz specjalne place przeznaczone do szkolenia do walki oswojonych bestii jakimi są tutejsze Smoki. Obywatele Rezerwatów są uważani za 'Boskich Wybrańców", którzy mają pomagać w utrzymywaniu porządku w naturze i na świecie. Jednak prawdziwa misja jest znana tylko i wyłącznie mieszkańcom Rezerwatu i nie jest ona zdradzana innym osobom. Nikt nie wie od kiedy istniały Rezerwaty, ale z pewnością od pewnego czasu można się przekonać, że samo miasto oraz jego obywatele nie są tylko Legendą... Kto wie jaki jest cel ich obecnej misji?
- Rasa: W Rezerwacie można znaleźć elfy w roli zaklinaczy (poskramiaczy) dzikich stworzeń, a także instruktorów do walki; w zamku znajdziemy także Smoki (Całkiem małe, nielotne, a także nieco starsze oraz dorosłe). Istoty te specjalizują się bardziej w walce, niż w magii. Są bardzo tajemnicze; nikomu nie zdradzają swoich zamiarów; pozostają one znane tylko im.
- Magia: Wcześniej nadmieniłem, że mieszkańcy Rezerwatu znają się głównie na walce, toteż Gildia Magów ma tutaj tylko trzy poziomy. Jeżeli ktoś już praktykuje magię, to jest to Magia Przywołania oraz Światła.
- Zdolności rasowe: "Zgoda z Naturą" - ta zdolność daje bohaterom Rezerwatu premię do punktów ruchu, a także premię jednostek do ataku/obrony/szybkości podczas bitwy na danym terenie.
"Wtajemniczenie" - W specjalnej Gildii w Rezerwacie bohater wybiera czar, który podczas walki będzie bardziej skuteczny, a także czar, który będzie mniej skuteczny (to odnosi się do czarów wrogiego bohatera).
- Jednostki:
1 poziom - Treserzy Smoków/ Trenerzy Smoków - To elfy przypominające wyglądem Tancerzy Wojny, ale posługują sie biczem. Razem z nimi walczą młode, nielotne i nie potrafiące jeszcze ziać ogniem smoki, co za tym idzie - jednostka ta ma podwójny atak (Drugi atak wykonują smoki).
2 poziom - Smoczy łucznicy/ Smoczy kusznicy - Elfy, które siedzą na młodszych smokach, atakują na dystans, ale posiadają zaledwie trzy strzały ( jednostka ulepszona - pięć), w zwarciu walczą same smoki, kłami i pazurami, wiec jednostka ta nie ma ujemnych modyfikatorów w walce wręcz. No i dlatego chyba jest tu tak mało amunicji.
3 poziom - Zaklinacz/ Smoczy Zaklinacz - Te elfy walczą same. Posługują się w walce cienkimi szablami, mogą one zadawać "wyniszczające rany". Ulepszona jednostka blokuje kontraatak.
4 poziom - Jeździec lasu/ Posłaniec lasu - Elfy ujeżdżające nielotne smoki, nieco starsze niż w poziomie 2. Walczą w zwarciu, ich mocną stroną jest szybkość.
5 poziom - Druid uzdrowiciel/ Druid zaklinacz - Druidzi, pierwsza forma rzuca zaklęcia: Błogosławieństwo, Przyspieszenie, Kamienna Skóra - poziom many - 20. Ulepszona jednostka oprócz tych zaklęć może rzucić: Rój Os, Kamienne Kolce i Odbijanie Strzał - poziom many - 28. Druidzi jednak są słabi w walce, ich obrona jest przeciętna. Zarówno forma podstawowa, jak i ulepszona może strzelić trzy razy. Strzały nie są zbyt silne, ale kompletnie słabe tez nie.
6 poziom - Elfi Wojownik/ Smoczy Wojownik - Elfy posiadające dość spore ostrza oraz ciężkie zbroje są bardzo wytrzymałe, oraz zadają duże obrażenia, ich wadą jest powolność. Walczą bez smoków, bo te są zbyt młode by unieść coś takiego.
7 poziom - Smoczy Posłańcy/ Smoczy Jeźdźcy - Elfy na smokach, które są na tyle wytrenowane i rozwinięte, że latają, atakują ognistym zionięciem. Obrażenia jakie zadają są raczej przeciętne jak na poziom 7. Są za to bardziej wytrzymałe.
Co o tym sądzicie? Czy warto wnieść jakieś poprawki? Jak wam sie podoba? Starałem sie dopasować ten zamek do realiów świata Ashan, oraz przedstawić samą nację, oraz jej aspekty.
@Tabris
1. Pan zwany Konqerem bardzo się pienił na wojownika klanowego
2. Też nie wiem co dać na miejsce czerwi
3. Genasi nie ewoluują w żywiołaki (to chyba miał być żart, ale...)
4. Masz rację, dwa różne żywiołaki ognia zaowocowały by u nas żalem do CDP :)
5. Chodziło mi o to, że ogień (podstawa) zwyciężą magmą i lawą (formy dużo bardziej niebezpieczne)
6. Skoro ma kuszę to ma daleki zasięg i mocny strzał, nie ???:)
7. Bazyliszki lub kuroliszki zazwyczaj nie przekraczają pół metra wys. w kłebie. Przerośnięty kogut atakujący smoka nie powalał. Inne bazyliszki to wielkie węże. Też niespecjalne.
8. To w końcu dżungla, leśny szaman nie przejdzie. Nie miałem pomysłu na maga, a szaman i druid opierają się na naturze i żywiołach, więc do siebie pasują.
9. Nikt mu nie każe ewoluować. A behemot sobie liany z drzew pozbierał.
10. Jaszczurzec to humanoidalny gad, który nie mówi myśli jak zwierze. Jaszczuroczłek myśli, mówi, zna magię itp. A proca behemota jest naturalna. Behemot mógł zostać imperatorem to i procy się nauczy używać.
11. Jeśli ty ktoś jeszcze będzie tak ładnie prosił, to się wstrzymam.
Na koniec dziękuję za skomentowanie. Jestem mile zaskoczony zaakceptowaniem ifryta.
[Edit]
Nie widziałem postu Konqera, więc się do niego odniosę:
1. Konqer spójrzmy prawdzie w oczy - ty zwyczjnie siedzisz i krytykujesz
2.Jakbyś nie zuważył to miasto wulkaniczne.
3. Satyrowi dałbym kopniaka z półobrotu i pszeszywanicę:)
4.Jak teraz patrzę, to też się śmieję przez łzy. Nie wiem jakby się dało animować behemotha z procą
5.Miast już nie wrzucam
6. Thausael niepokonany, fakt.
Skończyłem:)
[Edit 2]
Prawda, zwracam honor i wywalam łapy. No i tworzenie balansu się chwali.
Liczba modyfikacji: 2,
Ostatnio modyfikowany: 23.02.2008,
Ostatnio modyfikował: Hellscream
Mam tylko nadzieję że po tym poście pod moim nickiem nie będzie widniała ranga "malkontent". No ale mamy tu wyrażać swoje opinie, a że moje najczęściej są negatywne, to zbieg okoliczności. @Fentrir:
1. Frakcja jest bardzo jałowa - tylko elfy i smoki - raczej mało grywalne.
2. Poziom 1,2 i 4 to to samo. Elf a koło niego/pod nim smok.
3. Poziom 3 i 6 to to samo. NUDA. Co to jest "elfi wojownik"?
4. Skoro to rasa poskramiaczy smoków (a nie
hodowców smoków) to dlaczego większość jednostek to
młode smoki?
5. Czemu podajesz zaklęcia z H5?
6. Brak tu perspektywy. Takie miasto wyczerpuje zapas elfów dla całej gry. Stąd też takie coś jak klasyczny bastion musiałoby się bez nich obejść albo zniknąć na dobre (co nie jest takie złe - sam chciałem 2 z 8 miast w podstawce były zupełnie nowe, a to oznacza że 2 klasyczne miasta będą musiały zniknąć). Jedyną rasą która można eksploatować do woli są ludzie,
Nie jestem stronniczy, ale Thausael nadal rules.
[EDIT] Ja też cię ładnie proszę Hellscream - wstrzymaj się.
[EDIT2]
Hellscream
ty zwyczjnie siedzisz ze złożonymi łapami i krytykujes
1. Ktoś krytykować musi. Jeżeli coś przejdzie przez sito kilku krytyk, to znaczy że jest naprawdę niezłe.
2. Nie siedzę z założonymi łapami bo:
2.1 Podaję dużo rad i rozwiązań
2.2 Zgłosiłem się do robienia balansu miasta, a przecież najpierw musimy mieć to Oficjalne Jaskiniowe Miasto
Liczba modyfikacji: 2,
Ostatnio modyfikowany: 23.02.2008,
Ostatnio modyfikował: Konquer
Ponieważ długo myślałem nad swoim pomysłem, będę się bronił.
Konqer
2. Poziom 1,2 i 4 to to samo. Elf a koło niego/pod nim smok.
Jeszcze nie widziałem Elfów walczących u boku smoków, jako jedna jednostka, dlatego pomyślałem o mieście, w który występowałyby właśnie takie armie. Prawda, elf, a obok niego smok, ale czy to aż tak źle? Elfy różnią sie wyglądem, sposobem walki, a Smoki wielkością, siłą i poszczególnymi aspektami, jak na przykład szybkość. 1 poziom ma podwójny atak, 2 poziom może atakować na dystans, 4 poziom jest szybką jednostką (walczy sam Smok).
Konqer
3. Poziom 3 i 6 to to samo. NUDA. Co to jest "elfi wojownik"?
Ale przecież jest różnica, 3 poziom jest jednostką sprawną, walczy ostrzem, ale nie ma pancerza, więc odporność na ciosy nie jest duża. Z kolei 6 poziom to elf mający cięższe ostrze oraz zbroję, co daje mu dużą wytrzymałość, ale jednostka ta jest powolniejsza. Jeżeli chodzi Ci o to, że obydwie jednostki to elfy walczące w zwarciu, to tak miało być. Pisałem, że Elfy z tego miasta specjalizują się w skutecznej walce z wrogiem.
Konqer
dlaczego większość jednostek to młode smoki?
Dlaczego? Otóż jak dotychczas mieliśmy do dyspozycji tylko i wyłącznie dorosłe i wielkie smoki. Pomyślałem sobie, że mogłoby to być coś nowego: Młodszy osobnik oswojony i wytrenowany do walki u boku swojego tresera/właściciela. Zresztą mamy tutaj także dorosłego smoka i młodszego, ale już wymagającego poskromienia.
W moim zamierzeniu miało być to miasto raczej odcięte od reszty świta i zamieszkałe tylko przez elfich zaklinaczy i Smoki które trenują.
Hm... to jeszcze zaprezentuję może własną koncepcję miasta aniołów (nie, nie Los Angeles :) ). Nie jestem biegły w fabule HoMM V, a więc i w strukturze Ashan, więc jeżeli będą jakieś niezgodności fabularne, to krzyczcie ;) .
Na początek garść faktów, które spowodowały osłabienie Aniołów, które wszak były w Ashan najsilniejszymi istotami w Haven.
Pół wieku temu stoczono bitwę, która miała ostatecznie rozwiązać konflikt między Aniołami a Demonami. Bitwę, w której udział miały wziąć wszystkie siły obu stron. Bitwę, która została ochrzczona mianem Szaleństwa. Bitwę, która wzbudziła gniew Ashy, matki dobra i zła, dbającej o równowagę między nimi.
Rozsierdzona Asha przeklęła obie armie, odbierając im moc i wyrzucając do wymiarów, z których przybyły. Ludzie zaś zjednoczyli cały kontynent i wszystkie rasy pod sztandarem Imperium Ashan.
Minęło pięćdziesiąt lat. Imperium żyjące w spokoju coraz bardziej pogrąża się w biurokratycznych przepychankach i walce o władze. Bohaterowie odeszli w cień. Technologia za sprawą magów wciąż się rozwija.
Jednak dwie siły, przyciągające się bieguny odbudowują swą potęgę. Są słabsze niż dawniej, nie mają w sobie już mocy Ashy, jednak tym razem lepiej się przygotowali.
Do inwazji na Imperium.
Pierwszym do tego wymiaru udało się dotrzeć Aniołom, zwącym się dziś Legionem Światła. Ich armia tym razem nie ma zamiaru przestrzegać żadnych zasad.
To taki fabularny wstęp, a teraz przejdźmy do jednostek. Zamek ma odznaczać się tym, że będzie oparty na jednostkach latających. Poza tym większość jednostek ma charakter ofensywny.
1. Anioł
http://images21.fotosik.pl/202/5caccfabf4beefbb.jpg
Żołnierze w armii Legionu Światła. Duży zasięg i inicjatywa, wysoki jak na pierwszopoziomową jednostkę atak, niska obrona, latanie. Ulepszone potrafią w walce w zwarciu przeciągnąć przeciwnika o *jakiś sensowny modyfikator :) * liczbę pól w wybraną stronę - umiejętność przydatna szczególnie przy atakach na miasta (ileż razy nas nie denerwowały jednostki, które stoją w przejściu, nieprawdaż? ;) ), acz nie tylko (możnaby np. odciągnąć wroga od łucznika).
2. Asura (nie, nie ma to związku z Guild Wars ^^' są to istoty z mitologii azjatyckich, w niektórych występujący jako złe, a w innych jako dobre duchy - pasują w sam raz do wizji Światłości zbrukanej. Zaczerpnąłem tylko nazwę, sama koncepcja jednostki jest mojego autorstwa)
Humanoidalne istoty, przypominające nieco gliniane golemy, ale posiadające organy wewnętrzne, a z cech zewnętrznych odróżniające się długimi, falowanymi czarnymi włosami. Są one również wyposażone we własną wolę. Odkryte przez Legion Światła już po przybyciu do ludzkiego wymiaru. Odznaczają się w armii anielskiej wyjątkowym okrucieństwem.
Duży zasięg, ale niska inicjatywa. Wysoka jak na swój poziom obrona (jako jedyne w tym zamku). Zawsze kontratakuje.
3. Saeen
http://img169.imageshack.us/img169/1733/passiontakesflightzv9.jpg
Zrodzone ze światła, najczęściej przybierają postać kobiecą. Nie jest to jednak szczególnie ważne, bowiem mogą zmieniać formę w każdej chwili.
Latanie. Obrona i atak przeciętne. Głównym wyróżnikiem tej jednostki jest specjalna umiejętność - Zmiennokształtny. Potrafi przemieniać się w inne jednostki na polu bitwy (tutaj lista zastrzeżeń, która ma uczynić tą zdolność jednocześnie użyteczną, jak i zbalansowaną).
4. Astai
http://img159.imageshack.us/img159/1006/tetsukonoshiryoql6.jpg
Dusze zaklęte przez Legion w lodowych, humanoidalnych ciałach. Jedyne fragmenty ciał, które nie są zimne i przezroczyste to ich krwistoczerwone wargi i zielone, przenikliwe oczy. Są istotami zniewolonymi, jednak walczą za Legion nie tylko z musu - ich panowie obiecali, że po zwycięstwie uzyskają wolność, duszę i uczucia.
Strzelec. Słaba obrona. Odporny na obrażenia od zimna, otrzymuje podwójne obrażenia od ognia. Strzała ulepszonego Astai może zamrozić oddział przeciwnika, obniżając jego inicjatywę.
5. Strażnik
http://img249.imageshack.us/img249/2348/mze21sssqt6.jpg
Poświęceni przez Elratha jeszcze za czasów świetności Imperium Gryfów do stania na straży pokoju, na początku wojny oszukani i zniewoleni przez Legion Światła musieli stanąć do walki. Ramię w ramię z okrutnymi Asura są zmuszeni do walki za chwałę swych nowych panów.
Wysoki atak i przyzwoita obrona. Umiejętność specjalna - Pacyfizm (jednostka pod działaniem umiejętności może się poruszać i ew. rzucać zaklęcia wzmacniające, jeśli ma, ale sama nie może atakować i nie może zostać zaatakowana).
6. Cherubin
http://img265.imageshack.us/img265/5411/penancepa8.jpg
Stojące mniej więcej w środku hierarchii anielskiej Cheruby są zarówno doskonałymi magami, jak i dobrze wyszkolonymi wojownikami.
Rzuca czar (jakiś wzmacniający + jakiś atakujący). Latanie. Przyzwoity atak i obrona.
7. Serafin
http://images.epilogue.net/users/sevencrows/seraphimangel.JPG
Sześcioskrzydłe Serafy to najpotężniejsi żołnierze Legionu. Dodatkowo jako jedyne zachowały dar wskrzeszania zmarłych.
Latanie. Duża inicjatywa i zasięg. Wysoki atak, niska jak na 7 poziom obrona. Wskrzeszenie.
No... to chyba tyle :) . Co sądzicie o tym latającym cyrku?
Liczba modyfikacji: 5,
Ostatnio modyfikowany: 25.02.2008,
Ostatnio modyfikował: Fristron
Konqer
[...]Panie, mógłbym walczyć nawet grzybami ale nie małpą która w poprzednim wcieleniu dwa razy efektownie weszła na wieżowiec i równie efektownie zeń zleciała. [...]
Konqer, tylko nie wiem, czy byś chciał mieć z tymi grzybami w 100% do czynienia, gdybyś wiedział, jakie posiadałyby zdolności.