Imperium

Ja grałem pół dnia przeciw kompowi na poziomie mistrzowskim. Cóż to była za rozgrywka!!

---

W H4? 2h, a to i tak dużo :P

W H3... a zdarzało się i 12h :P

---

To akurat prawda, że na największych mapach rozgrywka może trwać kilka godzin. Ale jaka satysfakcja na końcu :)

---

We wszystkie części, poza h5, zdarzało mi się grać cały dzień i całą noc, z przerwą na jedzenie oczywiście. Najlepiej wychodzi to w lecie, kiedy po 3 ptaszki zaczynają już ćwierkać i nie ma sensu się kłaść :]

---

Ja raz, grałem przez 2, 5 H bez przerwy (nie pamiętam już jaka to była mapa)
Ale i tak niezapomniana rozgrywka w Heroes III, z trzema kolegami przy jednym kompie, 4 H, wciąż bez roztrzygniecia, przez 3 dni kontynuowaliśmy rozgrywkę po 3 - 4H, niestety przegrałem... ale satysfakcja z walki do ostatniego żołnierza - wielka.

To będzie 4,5h. L-ka w Kampani Ładu, doprowadzała mnie do szału... ale jaka satysfakcja ze zwycięstwa!

"Wyzwanie Zamfasa" na najwyższym poziomie... 2 dni z przerwami na jedzenie, siku i spanie w nocy. Zaraz po premierze H4 w Polsce.

Ale to była pierwsza i ostatnia mapa jaką przeszedłem w H4. Strasznie mnie zniechęciła... Praktycznie zero satysfakcji :/

Ale taka już jest H4... albo się ją kocha albo nienawidzi :D

---

10 godzin w ogólnej gry w h4 + 2 godziny w edytorze doń

---

W H4 3h, w H3 4h ;)

---

H4 - około 30h :P (nie jednym cięgiem trzeba było wyjść czasem na te 10 minut po jedzonko do lodówki) wtedy grałem sam przeciw Dwóm kompom na Championie... noo cóż przegrałem pod koniec. teraz mam nauczkę by nigdy nie zaczynać wojny z dwoma wrogami na raz.

W H4 - ok. 2h
W H3 to i się 12h zdarzało...

---

W III z kuzynem 12h
w IV ze siostrą 6h
w V 12h sam i 6hz kuzynem
aha i jeszcze w II sam 6h
a w I 0,5h :P

W H IV max. 7 h
Ale nic nie przebije mini-maratonu z moim kumplem w HoMM III - 13 godzin bez przerwy na żarcie. Płyta mi się cała zjarała ale co tam :P

W H III zdarzało się i dojść do 5h.
W H IV pykałem max. po 2h.
W H V też max. 2h.

@Kameliasz
Ja Cię przebiję :P Z qmplami dwoma graliśmy w H III przez bite 16 h bez przerw (a co do jedzenia, to jadaliśmy przy monitorze xD )

---

H2 - niecałe 2 h
H3 - zdażyło się prawie 10h
H4 -4/5 godzin, mniej więcej
H5 - 20minut :D i dość miałem.

---

H2 - 1h?
H3 - Cały dzień :D
H4 - Ponad godzinę
H5 - 1,5 godziny

h2 - 36 godzin przed egzaminem do liceum (przerwy tylko na wizyty w łazience) jedzonko donosili...
h4 - za długo ale zważywszy na 200 mmx z to się nie ma co dziwić.

---

Najdłuższy ciągły stosunek miałem z H3 - ok. 12 h. To było przy pierwszym zetknięciu z SoD, musiałem dowiedzieć się co będzie dalej. W H4 coś podobnie - zdarzyło się grać i cały dzień, o ile pamiętam też przyciągnęły mnie kampanie i kultowe Wyzwanie Zanfasa. H1 i 2 nie pamiętam ale dłuuugo, H5 do tej pory ok. 1,5 h, głównie dlatego że nie korzystam automatycznie z interfejsu tylko czasem szukam różnych opcji. Nie pluję i nie złorzeczę, ale ta gra naprawdę nie ma w sobie nic magicznego.

Oh God, właśnie na playerze wskoczył mi motyw morski z H4. TO JEST DOPIERO MAGIA.

---

H2 - 12h z siostrą
H3 - 7h
H4 - 15h

Oto mój czas spędzony przy HoMM
H1-po dziś dzień = kilkanaście lat :)
H2-po dziś dzień również kilkanaście lat heh
H3-po co liczyc godziny skoro było ich setki
H4-równie jak H3 (szczególnie od paru dni kiedy mam generator map)
H5-parę godzin aby sprawdzic czy ma klimat poprzednich części ale niestety się zawiodłem :(