Imperium

Behemoth`s Lair

Ghost

Też się wycofuję. Chciałem wrócić do gry, ale wszyscy sobie o mojej postaci zapomnieli i grają. -_- Za dużo gadają, za dużo, za przeproszeniem, chrzanienia... Nie idzie się połapać.
- W niedzielę, wtedy jest najwięcej gości i dużo zamieszek pod kasynem. Ochrona prawdopodobnie skupi się na bojówkach. Tak więc mamy jeszcze tydzień przygotowań.
O, Den mnie zaproponował... Stołek jeszcze wolny? :P Ale nie liczcie na mnie w tym tygodniu - mogę się czymkolwiek zająć dopiero we wtorek albo w środę.
Wtem, na drodze tłumu pojawił się jakiś wąsaty jegomość, z maską na oczach, w durnym kapelusiku, czarną peleryną i deską w ręce. - El muchos gracias, ugito se la Zerro do la potenga la druga! Tłum popatrzył się tępo na przybysza, po czym rzucił się na jegomościa z krzykiem....
Anthony czyścił muszkiet. Z chęcią przedziurawiłby duchownego, gdyby wiedział gdzie jest. Jedną z wielu cech Edwardsa było to, że nie znosił chamstwa. Kiedyś miał na to monopol - ale uznał, że przestaje się to opłacać. Przez to ma się tylko kilku przyjaciół. Fałszywych....
Anthony przyjął propozycję Vizcaja, i obydwaj poszli gdzieś na ubocze. - Jesteś Baskiem, prawda? - Eee... Tak, a co? - A nic. Kilku baskijsich sukinsynów zabiło mi ojca. - Ee... Przykro mi. - To nie twoja wina. Potem rozmowa zeszła na tematy nowoczesnej medycyny.
**GRUMBELLGAST** **Kamuflaż - Płaszcz Pogodowy** - założenie płaszcza pogodowego w nocy robi z niego czarny płaszcz. Podczas opadów śniegu lub deszczu - w zimową kurtkę lub płaszcz przeciwdeszczowy. (Dostępne od Niebiańskich Ostrzy) **Smocze Błogosławieństwo - Sztylet...
No to teraz czas na Wielkie Zapytanie. Czy Wspólna Ballada wypali? Chcecie tego? Nami nie jest już Najwyższą Wielką Mistrzynią Gildii fRPG (NWMGfRPG :P), a ja sam nie wiem co robić. Więc dwa pytania zadam - chcecie takiej ballady, i kto ma ją nadzorować? Jander, ktoś inny, nikt?...
A ja mam jeszcze pytanko... Pasowałoby wam coś takiego jak zastosowanie w tej balladzie innych postaci? Bo taką wolną balladę ja bym przeznaczył głównie na szybką, wartką akcję z malowniczymi opisami a'la ostatnie rozdziały Drogi Odkupienia. Zwróćmy też uwagę na to, jaka to...
A ja się pytam... Można się dołączyć do nowego De eRPeGie Stori w trakcie trwania? Bo mam postać, koncept, wszycho... Ale nie wiem, czy wolno. ;P
Chociaż Tolkiena uważam za naprawdę dobrego pisarza (a Władcę Pierścieni za lekturę obowiązkową), to jednak muszę przyznać, że dzieło to ma kilka, no cóż, uproszczeń. Posłużę się banalnym przykładem - bohaterowie nie mają żadnych rozterek moralnych. Nie boją się...
Tymczasem do wozu podszedł jakiś zalany żołnierz. - A wy co? - zapytał, przy okazji wywalając się na Anthony'ego. - Nic? - Co nic? Do bitki chcecie?! No chozze... Ciiichoo, cholerne głosy w mojej głowie..e... Żołnierz spróbował uderzyć Tony'ego. Skończyło się na tym, że...
Gdy wtem, w wejściu do namiotu pojawili się Anthony i Dramen. - O, witamy was! - powiedział Dramen, kładąc dłoń na mieczu. - Och, jakże miło was zobaczyć! Nikt z was nic nie chciał? Strażnicy się zmieszali. Chwilę pomyśleli. - Przepuście nas, bo inaczej będziecie mieli...
- PLAGIAT! Krzyknął ktoś za kadru, po czym pojawił się anioł - Anielska modła to znak towarowy firmy Anioły! Domagam się zwrotu kosztów! Domagam się przeprosin! I domagam się budyniu! Pojawiła się galaretka. BLOB. Anioł został pożarty przez galaretkę. I wtedy...
Dzisiaj, czyli 8 MAJA A.D 2005 Zostaje dołączony do regulaminu dodatkowy punkt, dotyczący przyjmowania nowych członków fRPG. Każdy, kto chce wstąpić do tej grupy, musi: a) zgłosić się do obecnego prowadzącego grupy b) umotywować swoją chęć przystąpienia c) przedstawić...
I wtedy, nadleciał jakiś zielony, smokopodobny palant w czapeczce. - Nie lękajcie się! PYSIO TU JEST! - Pysio? - Tak, PYSIO! - Pochichrany Irytujący Ssak Irracjonalnie Optyczny? - Eee. Nie. - Aha. - A czemu pan pyta? - Nie wiem. - Aha. Pan zza kadru poszedł za kadr zza kadru i...
Blah. Jesteście ohydni. W dwóch kobietach się zamiziać? Bigamiści, zwyrodnialce! BŁE! Brzydzę się wami, mamusiu! Oni mnie biją! ;( Ja nie mam zamiaru się do żadnego związku jaskiniowego pchać, bo mnie moja Klaudia zabije. W Imperium się nie zarejestruje, bo się boi was...
<[II. Mości Ghost Gdy swojego czasu (jeszcze przed mym owianym mrokiem tajemnicy zniknięciem) zamieściłeś charakterystykę w Przewodniku poprosiłem cię o zmianę kilku absurdalnych rzeczy. Po pierwsze śmiesznie potężnych broni, które zabijają przeciwników w chwili zagrożenia...
No i znów, przy akompaniamencie pyłu, iskier i wybuchu w zachodniej Tatalii, pojawił się rudowłosy mag. Okazjonalnie w śnieżnobiałej szacie i bez kapelusza. A także z włosami do barków. I jak zwykle z mieczem i sejmitarem przy pasie. - Ja chyba nie jestem w stanie poprawić własnej...
Ghost, dotychczas nieco bierny, przyjrzał się leżącemu w zupie pół-elfowi, po czym podniósł mu głowę. - Bo ja wiem? Dla mnie jest brzydszy niż był. W każdym razie na pewno wygląda gorzej. Zwłaszcza z tą na wpół przytomną miną. Mag poprawił nieco byłego gnoma, prostując...