- Erhem... Spłata długu trafiła się przypadkiem. A czy Gollum miał jakiś cel wcześniej? - powiedział głośno i wskazał palcem w Golluma.
Golluma nie było. Zniknął gdzieś, ale czuć było podmuch wiatru, jakby ktoś dopiero co wybiegł.
Ghost
- Ja też witam. - powiedział Ghost, uśmiechnął się, i zaczął grzebać w torbie. Wyjął małe malowidełko, po czym stuknął w nie palcem. Obraz urósł do rzeczywistych rozmiarów. Pejzaż przedstawiony na płótnie wykonany był bardzo pięknie i starannie. - Taki mały upominek dla...
osada: "THE RPG story" /
- A może pani już podziękujemy? - rozległ się czyiś ochrypły głos.
Neela rozejrzała się. Zobaczyła mężczyznę w dziwnych szatach i rudymi włosami, który kręcił młynek mieczem. Wyglądał na bardzo słabego maga.
- Dobrze, Neelo, miałaś już zabawę, teraz powiedz jej...
osada: "THE RPG story" /
- Zaskoczona? Ha! - zarechotał Ghost, tym razem dzierżąc miecz. - Twoje zaklęcie oddziałowywuje na ludzi, o których Sharwyn pomyśli, tyle to i nawet taki nieudany mag jak ja wie...
Neela była gotowa do walki. Chciała szybkim ruchem wytrącić Ghostowi broń z ręki.
- Jeden fałszywy...
osada: "THE RPG Story I i II - dodatek" /
Wziąłem udział, to też piszę jaka jest moja postać:
Ghost Nieudany (Nieudany Mag)
Rabbit - jestem tam, gdzie ty, czyli po ziemskiej stronie portalu, przyglądałem się walce z baaardzo daleka i oczekiwałem na Neelę ;)
osada: "THE RPG story" /
- Dobra... Załóżmy, że ta smocza krew będzie działać z jakimś trunkiem, doskonale. Ale nie możemy sobie po prostu wejść do jaskinii i zabić smoka! Zabójstwa takiego to skaza na całe życie! - odezwał się Ghost niecierpliwym głosem.
Spojrzał na Neelę i zmrużył oczy.
- Nie...
osada: "THE RPG story" /
- Nie mam zamiaru nigdzie iść, dopóki ta szuja jest z nami! - krzyknął Ghost, po czym nagle zaczął lewitować.
Wszystkich oślepił wielki blask. Gdy drużyna wreszcie odzyskała wzrok, ujrzała Nieudanego, który wylądował już na ziemię, a teraz przytrzymywał swój miecz przy...
osada: "Leniwe pogawędki" /
- Pewnie opowiedzieć tę historyjkę innym. - odrzekł Ghost i parsknął w talerz. - Nie chcę być cynikiem, ale mnie ta historia niezbyt poruszyła. Ale miałem za darmo swój ulubiony trunek, he, he, he. - mag zarechotał i wziął się za sałatkę z fasoli, majonezu i warzyw.
osada: "Coś słyszałem, ale nie... A..." /
- A słyszeliście o tym, że zawitał do nas na krótki czas mag bardziej beznadziejny od mnie samego? Niech to, jeśli to prawda to chyba odbiorą mi tytuł Maga Specjalnej Troski... Oby nie.
osada: "Żarcie?! Zawsze i wszędzie!" /
<[Hexe: Sama widziałam - nasz Imprerator miał króciutko obcięte paznokcie (przynajmniej taki stan rzeczy był gdzieś z tydzień temu :).]>
Naprawdę? :P
Na stos, Red, na stoooos! :P Spalić niedoszłego mordercę! :P
Sul: pozwoliłam sobie co nieco usunąć.
- AAACH! - krzyknął Lobo, macając rękę na swoim ramieniu.
- Po co się wydzierasz? - ziewnął Ghost, przecierając oczy. Mag wcześniej usiadł niezauważalnie w jakimś kącie i przez cały czas spał, a teraz przyszła pora na pobudkę. - Erhm, Lobo, z całym szacunkiem, ale możesz...
Ghost westchnął, i spojrzał na wino.
- Co się stało, Ghost, nie ten gatunek? - prychnął Lobo, i sięgnął po swój trunek.
- Od trzech lat nie wiem, jak smakują trunki. - odrzekł Nieudany i ściągnął czapkę.
Mag przetarł oczy. Widać w jego umyśle toczyła się bitwa -...
- Hexe, radzę uważać, to coś może być jadowite i niebezpieczne! - zaśmiał się Ghost.
Odkąd wypił wino był weselszy.
- Eee... Kot? - zapytała niepewnie Hexe.
- W rzeczy samej! - odparł skrzat, i uśmiechnął się szeroko. Wyglądało to obleśnie.
Ghost dostał ataku śmiechu,...
Zamrugał do Sulii.
- Nie bój się, dymu te zioła nie robią... Po prostu mam kaszel od jakiegoś czasu i to zażywam, uzdrowiciel mi przepisał. - odrzekł spokojnie, i zgniótł zawiniątko. Spojrzał na Kota.
- No cóż... Spodziewałem się pasjonującej, pełnej przygód opowieści o...
Ghost spojrzał na elfkę, i zacisnął wargi w akcie irytacji.
- Zapewniam cię, droga Hexe, że zmieniałem skarpetki. - wycedził przez zaciśnięte zęby. - Ale nie dam ci tej satysfakcji i się nie odgryzę, tak więc miłego gadania o stanie moich skarpet!
Dokończył wino, wstał od...
osada: "THE RPG story" /
- Uwielbiam oszustów... Są tacy zabawni! - rozległ się głos Ghosta za plecami Neeli. - Wiesz... Mówiące, tymczasowe podróbki żywej istoty można dostać na bazarze za stówkę. Uznałem, że mi się przyda. Tak na marginesie... Co za pół-bóg nie potrafi rozpoznać fałszywki?
Ghost...
osada: "THE RPG Story I i II - dodatek" /
Echh... Nie pasuje mi dodawanie tu Faerunu i bóstw tej krainy do RPG Story... Jak tak dalej pójdzie, to ja dodam jeszcze wybuch nuklearny i wątek poszukiwania Power Armora :P
Ghost poruszył się niespokojnie, i otworzył oczy.
- Jaką mamy pewność, że gdyby Kot tutaj siedział powiedziałbyś coś innego? - odezwał się ponuro. - Bez ofert matrymonialnych!
Mag zarechotał, wstał, założył kapelusz i schował koc za pazuchę. Przeciągnął się, i dosiadł...
- Bohaterski Ghost? - powiedział mag z niedowierzaniem. - Ostatnio byłem bohaterski siedemnaście lat temu... Miałem wtedy dziesięć lat i splunąłem dyrektorowi mojej szkoły w oczy, heh... Taa, teraz sobie przypominam skąd ten siniak na moim siedzeniu. - Ghost spojrzał z ukosa na...
osada: "Ballada: "Niebiańskie..." /
Ghost spojrzał po swoim pokoju. "Niezły mam tu bajzel." - pomyślał, po czym wstał z łóżka i otworzył szafę. Wyciągnął z niej kilka ubrań, a także Płaszcz Pogodowy, po czym wyjął z głębi schowka wielki młot, i położył go obok szafy. Grumbellgast zamyślił się, i zaczął...