Imperium

Behemoth`s Lair

Ghost

Tym czasem Grumbellgast pokazywał reszcie grupy plan skarbca z klejnotami. - Na ziemi rozłożone jest bardzo czułe pole magiczne, jeden fałszywy ruch i całe kasyno wie o naszej działalności. Ponadto, rozmontowane są tu mechaniczne twarze, które przekazują na magiczny pergamin to co...
- Nie radziłbym ci. Rozwalanie wodą systemów magicznych może i jest skuteczne, ale jest szansa, że coś wybuchnie i się spalimy razem z miastem. - powiedział Grumbellgast, gładząc się po brodzie, jakby coś sobie przypomniał. - Słuchaj... Jesteś charyzmatyczna, ładna, i masz...
- Pomyślałem o tym. Za tydzień mają przeprowadzić czyszczenie szybu wentylacyjnego, wystarczy że przebierzecie się za robotników. W szybie windy jest dosyć miejsca, jakieś dziesięć, piętnaście metrów szerokości. Grumbellgast odchrząknął, i kontynuował wypowiedź. - Co do...
- W takim razie, Eru, mamy do wyboru dwie możliwości. Pierwsza możliwość - ty i Nami pójdziecie z nami. Druga - zostaniesz ty albo Nami przy generatorze i będziesz go pilnował. Można wyjść z kasyna tylko windą, szybem wentylacyjnym albo przez kasyno, podkop nie wyjdzie, zamontowane...
- Den, runów nie wykryją, bo ja sam tam polazłem w stroju robotnika, a miałem przy sobie dwa razy więcej magicznych zabawek. Jeśli zaczną się komplikacje, ogłuszycie ich i zwiążecie, na dachu jest raptem dwóch czy trzech strażników. Różnic nie wykryją - mam kopię skarbca na...
Grumbellgast wziął głęboki wdech, i podszedł do magicznego pergaminu. Stuknął w niego, a oczom drużyny ukazały się najbardziej skomplikowane drzwi od skarbca jakie kiedykolwiek widzieli. Mnóstwo zasuw, drzwiczek, zębatek, przycisków, mechanizmów i zamków. A wszystko z mithrilu. -...
- Drag, jak duży jest twój miecz? Może byłbym w stanie zmieścić miecz i rękawice w środku wózka ze sobą... Co do twojego niepokoju, Den... Największe problemy powinny być z wyjściem ze skarbca, zawsze możemy też odciąć zasilanie w generatorze i wywołać zamieszki, dzięki czemu...
- Hmm, Drag, pomyślimy, może uda się upchnąć. Szefem straży jest ponoć jakiś gość, który wymyślił te wszystkie zabezpieczenia... Niewiele o nim wiem, nigdy się nie pokazuje i siedzi w skarbcu głównym.
Nie wiem czy dobrze do końca, ale strzelam... 32. Nie, nie da się. Za każdym razem będzie uruchamiana tarcza ognia, a ta przy maksymalnej odporności nie zada nam żadnych obrażeń.
Odp. na pytanie 49, znowu myślenie logiczne: Wszystko zależy od szybkości jednostki. Jeśli zginie najwolniejszy oddział na polu bitwu, a następnie zostanie wskrzeszony, będzie czekał w kolejce na ruch. Czyli np: Archanioł, Pikinier i Kawalerzysta. Pikinier ginie, Archanioł wskrzesza...
Mahadevo! Kto na mie zagłosował?! :) A ja nie uległem monopolowi Nami, i zagłosowałem na DeKa... Czemu? Bo prowadzi ballady ze szczyptą humoru, ma oryginalne pomysły (Nocnik na przykład... :P)... No i ma największe doświadczenie, dwie ballady już ma na koncie. BTW - pomysł z...
Ghost stał na wzgórzu. Jakieś światło raziło go w oczy - coś jakby niekończąca się eksplozja. Mag założył okulary na oczy i schował miecz za pas. Ześlizgnął się ze wzgórza i rozejrzał się. Ujrzał smoka oraz grupkę ludzi stojącą przed szkieletem. Żywym szkieletem. Lisz,...
- Wejście w pobliże głównego skarbca już omówiliśmy. A jak wejdziemy do samego skarbca - zaraz mówię. Po wyeliminowaniu strażników wyłączę niewielkie pole magiczne obok skarbca, które z koleji wyłączy zabezpieczenia na amen. Spróbujemy wysadzić drzwi runami, jeśli się nie...
- Ogromne ryzyko... Nie wiadomo, czy nie zamknęli tej wentylacji i czy nie ma tam żadnych dodatkowych pułapek i zabezpieczeń. Mogę się na to zgodzić tylko wtedy, jeśli pójdzie tam jedna osoba, świadoma ryzyka. Nie chcę narażać całej grupy... Jeśli ktoś się na to zgodzi, będzie...
A na mnie nikt oczywiście nie zwraca uwagi, pomyślał Ghost, po czym uniósł rękę do góry, i zamknął oczy. BUM! Smok stracił jedną z głów. BUM! Smok nie miał łap. BUM! Coś wybuchło za smokiem. - Arrgh. - jęknął Ghost, i wyjął miecz. Ukleknął, dotknął ręką czoła...
Ghost zauważył leżącego Lobo, po czym krzyknął: - ZOSTAWISZ GO W SPOKOJU! Rozległ się przeraźliwy pisk, który ogłuszył wszystkich na kilka sekund, ale przynajmniej mogli mówić. Ghost ruszył w stronę Lobo, i uklęknął przy nim. Podniósł go, i zaczął szukać wzrokiem...
Ghost wbił swój miecz w ziemię. Po chwili zamienił się w mithrilowy, złoto-czerwony młot z ogromnie długim trzonkiem. - Po co ci to? - zapytał Dragonthan. Łowca smoków polegał głównie na swoim mieczu i nie przepadał za zdobyczną bronią. Nie miała klimatu. Ghost lekko uderzył...
POSTAĆ OBOWIĄZUJE OD BALLADY DRAGONTHANA! Anthony Edwards Dowódca Pseudonim: Krwawy Kruk Rasa: Człowiek Płeć: Mężczyzna Charakter: Praworządny Neutralny Wiara: Ateista Wiek: 39 lat Wzrost: 205 cm Wyglądu nie ma so streszczać, bo wszystko na zdjęciu jest Wada...
**ANTHONY "KRWAWY KRUK" EDWARDS** **Okrzyk Bitewny** - przełamuje strach i działanie niektórych słabszych aur i czarów, zwiększa morale innych bohaterów, ale powoduje, że Anthony się męczy, jest bardziej podatnego na ciosy i jest okropnie osłabiony - może nawet zemdleć.
Ghost uderzył się ręką w głowę. - Ghost. G-h-o-s-t. Nieudany. N-i-e-u-d-a-n-y. Zrobili wam pranie mózgu czy coś, że mnie nie pamiętacie?