Imperium

Spodobały mi się jednostki 8 poziomu, ponieważ gram Bastionem. Inne zamki nieco na tym ucierpiały. WOG to wg. mnie ulepszenie Heroesa III.

Na swoją sygnaturę wpadłem przypadkowo. Lubię czytać więc uznałem, że będzie odpowiednia. Sami osądźcie.

Ja nie uznaję "Ringu" jako horroru na czasie. Nie rozumiem wątku tego filmu. Jednym słowem fabuła jest bez sensu. Mnie przekonują horrory mające : dobrą, zrozumiałą fabułę; chwile wzbudzające grozę; dobrą, mającą klimat muzykę.

Toast za całą JB, aby przetrwała wiele,wiele lat.

JG : Ja nie napisałem, że wszystko w Cytadeli jest najgorsze, ale " większość gorszych jednostek pochodzi z Cytadeli", a to znaczna różnica. Jednak analizując wszystkie dotychczasowe zamki w Heroes III, uznają Cytadele za najsłabszą.

Vokial : dlaczego postawiłeś na pierwszym poziomie chłopa, skoro jest to jednostka nie kwalifikowana do poziomów. Jeśli chodzi o jednostkę 6 poziomu to chimera w porównaniu z Mantikorą nie ma szans, wiec nie uważam Mantikorę za najgorszą.

Czytanie sprawia mi przyjemność, czasami jest tak, że biorę przykład z bohatera książki, co daje mi mobilizację do nauki. Dzięki książkom rozwijam zainteresowania. Wg. mnie świat bez książek byłby mało wart.

Ja przeczytałem całość raz... próbowałem drugi, ale jakoś brakło mi mobilizacji. Ta książka jest ciekawa, jednak momentami monotonna.

Ja czytałem w podstawówce "Bajki robotów" - mieliśmy olimpiadę z polaka. Nawet ciekawe. Nie wierzę, żeby nikt nie czytał Lema. To dobry pisarz, o bardzo bogatej wyobraźni.

Książki popularno naukowe o tematyce biologicznej ( zbliża się olimpiada z Biologii).

Ja byłem na wakacjach we Włoszech, dokładnie Wenecja. Polecam zwiedzić tamte strony, świetne widoki.

Na dworze było ciemno i spokojnie, zza okna wyglądało światło gwiazd. Erick z towarzyszami rozpoczął naradę w domku Darona, który słynął ze swojej wielkiej gościnności. - Piraci popłynęli w tamtym kierunku - powiedział Robin, wskazyjąc na mapę.- Mogą dotrzeć do Wysp Matki...

Drużyna Ericka przedzierała się przez gęste lasy. Wspólnie postanowili kierować się w stronę morza. Robin wysłał swojego sokoła - Anubisa na zwiady, miał nadzieję, że znajdzie jakieś ślady piratów. Kiedy zapadł zmierzch postanowili rozbić obóz. - Anubis długo nie wraca -...

Do przybudówki wkroczył Erick, przywitał wszystkich i odpowiedział na pytanie Vokiala : - Ja proponuje, aby czarodziej wybrał kilka szkół przed pojedynkiem, a ile - myślę, że ustalimy.

Erick , który poczuł, że zaklęcie Vokiala słabnie,szepnął: - Armendio morpilius - drzewko w szybkim tempie zaczęło znikać, jakby cofając ewolucję rozwoju. Po chwili przed elfami stało nasionko. Erick chwycił się za krwawiącą ranę po sztylecie Vokiala i nie czekając na ruch...

Miron, który znał się dobrze na transmutacji rzeczy, zaśmiał się : - Myślisz, że kolce nas powstrzymają ? - spytał i nie czekają na odpowiedź, mruknął coś niewyraźnie. Po kilku sekundach kolce dziwnie zwiotczały - były gumowe. Widzowie pojedynku zaczęli się śmiać z niby...

Erick starał się zgasić twarz prostymi zaklęciami wody, jednak nie poskutkowały. Czuł jakby płonął żywym ogniem, jednak to nie wystarczyło, aby go pokonać. W końcu skupił się na magii ( mimo ogromnego bólu) wyczarował wodną aurę, w której jego twarz zaczęła gasnąć. W tym...

Erick, którego twarz przestała się palić, patrzył na zbliżającą się postać demona: - Ach też mi coś... pokaże mu jak traktuję demony - powiedział Elf. Deave rzucił w Ericka kulą ognia, ale ten odbił ją bez problemu w właściciela. Demona odrzuciło do tyłu... - A masz -...

- Tchórz - krzyknął w plecy Vokiala, Erick. - Jeszcze z tobą nie skończyłem. - Sam chciałeś - odparł wampir. Erick wzniósł ręce w górę i powiedział : - Elerto light estrade. Jasne światło poraziło wampira, który zaczął się widź, jednak nie mógł nic zrobić. Tym...

Jak to Vokial ? Mysz ma mnie pilnować ? - spytał ironicznie Erick. - Dość używania mieczy i sztyletów - powiedział elf, wyciągając sztylety z ciała. Wyglądało to dość dziwnie. Erick wyciągał je bez trudu, ale widząc minę wampira, powiedział : - Myślisz, że te sztylety...