Zamienimy mu go w grzyba rosnącego spod blatu :D
Grenadier
imperium: "Disciples - seria" /
Ktoś napisał, że ruch w walce nie jest potrzebny... Hm. Mi tam akurat go brakuje, bo po to jest pole walki, by je wykorzystywać i po to część jednostek siedzi na koniach, by na nich jeździć. To uważam za wielki błąd, ale rozumiem też, że twórcy świadomie zrezygnowali akurat z...
osada: "(Pod)Stolik" /
Bo to grzyb, co nie z grzybni, jeno z ziarna, to znaczy, korna, wyrasta :D
Sami jak widzę zostaliśmy. No i dobrze. Karczma i jej zapasy nasze :D
osada: "Czarny charakter" /
To trochę banalne. Wszak fundamentem nie tylko literatury, ale każdej gawędy, legendy baśni, opowieści itd jest przeciwstawienie dwóch odmiennych w naturze i charakterze rzeczy - skrótowo ujmując dobra z zła, jing i jang, białego z czarnym itp. Nie wnikając w to kto jest dobry a kto...
osada: "(Pod)Stolik" /
A (pod)grzybki rozbiegły się w panice ustępując miejsca (NAD)grzybkom, które w charakterystycznych, spiczastych hełmokapeluszach i spodenkach na szelkach obsiadły rogi diabła.
- Befel iz befel - zakrzyknęły i zaczęły kształtować diabelskie rogi w dziwny kształt dziwacznych...
imperium: "Co by tu jeszcze?" /
Gdzieś widziałem cuś takiego:
- oczywiście, kto jest na forum, ale z odpowiednim zaznaczeniem funkcji
- kto ma w danym dniu urodziny, a kto w jutro (same urodziny to nic takiego, ale np. inne daty można by przypominać. Np - za tydzień święto flagi itp.
osada: "Sztuka pisania listów - relikt..." /
Poczta to akurat zarabia na sprzedaży kredek i książek o papieżu (z całym szacunkiem) a nie na dostarczaniu przesyłek ;)
Ale to nie w temacie. Sam nie pamiętam, kiedy wysłałem list pocztą. Znaczy przesyłek wszelakich w każdym miesiącu wysyłam kilkadziesiąt i u mnie panie z...
osada: "Niespełnione nadzieje" /
Na razie nie wypowiem się co do "nowszej" trylogii SW, ale na razie mam mieszane uczucia. Na pewno to wina zbytniego zinfantylizowania Mrocznego Widma, a już pewne typowe dla amerykańskich nastolatków wstawki (wow itp) delikatnie mówiąc mnie wk... Pomijam już dubbing (maszakra).
Wrócę...
osada: "Kino dziś, jutro i pojutrze" /
A zrobili jakiś wojenny? ;)
Widziałem kiedyś spory kawałek dzieła stamtąd. Hm... wolę się nie wypowiadac, bo się pięknym paniom narażę :D
osada: "(Pod)Stolik" /
Obawiam się, że nawet piekielne trzewia Piekielnicy nie zdzierżą smak akurat tych grzybków. Zwłaszcza, że efektem ubocznym są odgłosy żołądkowe, coś w rodzaju "johojlololili" zwane czasem jodłowaniem :D
osada: "(Pod)Stolik" /
A coście dziś jodły? ;)
osada: "(Pod)Stolik" /
Coś mi szyszumi w głowie? Dziwny objaw ;)
osada: "O przyszłości Imperium dysputa" /
Właściwie, to nie ma co tu komentować a jedynie szukać pod stołem własnej szczęki...
osada: "(Pod)Stolik" /
Zgrzybiałem jak widać od tych grzybów...
osada: "Komornik zajął konta szpitala..." /
Co do Senatu. Problem w tym, że przy wyborach senatorów obowiązują właściwie te same zasady, co przy wyborze posłów, więc nie ma ŻADNYCH gwarancji, że senatorowie, to ludzie mądrzy, doświadczeniu, rozważni itp. Niestety - demokracja ponad rozsądek powoduje, że każdy może być...
osada: "O przyszłości Imperium dysputa" /
I w tym momencie powinniśmy wrócić do meritum, czyli dysputy o przyszłości...
PS. Dobrze, że mi wypadła szczęka i nic nie napisałem... ;)
osada: "(Pod)Stolik" /
Piekielnica podarowała mi słoja z grzybem... Otwierać? Jakoś nie jestem pewien...
To niekończąca się dyskusja. Niestety - tryndy we współczesnym, tak zwanym cywilizowanym świecie (za cholerę nie wiem co to znaczy), są takie, by więzienia były drugim domem... Czasem skazany ma w nich zresztą lepsze warunki niż u siebie: czysto, schludnie, regularne posiłki,...
osada: "Komornik zajął konta szpitala..." /
Problem w tym, że nigdy nigdzie na świecie nie istniał komunizm (na szczęście) więc można być komunistą albo nie. Inaczej z faszyzmem...
Ale odeszliśmy od tematu.
PS. - komandante Che nie był komunistą. Lewakiem, rewolucjonistą itp., ale wbrew temu, co sam o sobie mówił,...
osada: "Dlaczego czytacie książki?" /
A wiecie co ja ściągam z netu? Książki właśnie. Wprawdzie to zdecydowanie nie to samo, co papier, ale wielu z nich nie miałbym najmniejszych szans zdobyć w inny sposób. Mam już spore archiwum pdf-ów.
Zresztą - zawsze gdy natrafię na interesująca mnie fotografię też ją...