Imperium

Behemoth`s Lair

Fergard

Półbies mimowolnie uśmiechnął się. - I teraz cię mam... - Mruknął. Błysnęło... I w miejscu Jaszczurzego Golema stał Daeva z kpiącym uśmieszkiem. - Teraz się będzie działo! - Zakrzyknął ochoczo, unikając rozpędzonego wilkołaka. Demon wystawił rękę i złapał potwora za...
- Cóż, Nesdro... - Mruknął Daeva rzeczowym tonem, odrywając się od tworzenia strażników. - Muszę powiedzieć, że to drugi przypadek w historii Kotliny, gdy siły trzecie ingerują w walkę. Myślę, że lepiej będzie skierować się z tym do Brimstona. On lepiej zna się na maszynach...
- A ja z chęcią zatłukę zbyt pewnego siebie druida... - Warknął głos za ich plecami. Daeva, rzecz jasna. W oczach palił mu się prawdziwy ogień. Wyglądał jak potępiony skazany na najgorsze katusze. - Pokażę ci prawdziwą moc... I właściwą gramatykę!!! - Ryknął demon,...
- Chcecie walki, to będziecie ją mieć. - Warknął Daeva, miotając znienacka kilka kul ognia. Nie wyrządziły one jednak poważniejszych szkód. Chwilę potem jednak w ruch poszły magiczne pociski, nie do zdarcia. Erick odleciał do tyłu, ale Miron wciąż trzymał się na nogach. - A,...
- Ty mnie chyba NIE ZROZUMIAŁEŚ!!! - Wrzasnął Daeva w postaci myszy. - Wytłumaczyłem łopatologicznie, że to była zwyczajna personifikacja zaklęcia!!!
- Nie... jestem... żadną... MYSZĄ!!! - Wrzasnął Daeva, znikając w oślepiającym blasku. Nie minęła chwila, a w miejscu myszy stał... Nie, nie Daeva. Stał inny demon. Stał pochylony. Miał dziwacznie rozstawione oczy, tak, że nie mógł zobaczyć niczego z przodu, bez odwracania...
Wielki demon najwyraźniej podzielał to oświadczenie, gdyż odwrócił się od Ericka, zdjął sobie z barku miecz Ghulka, po czym jego samego złapał za czaszkę i walnął nią mocno o drzewo... Następnie warknął cicho w zadumie...
Tymczasem, w obozie poszukiwaczy Zbroi... - Uważam, że powinniśmy wybrać spośród nas kogoś, kto będzie walczył Mieczem Andurmana. - Oznajmiła Foida w zadumie. - Sugeruję demokratyczne wybory. - Właściwie czemu nie? - Mruknął Fergard. - Trzeba jednak je podzielić na dwie...
Zanim jednak Foida zdążyła skończyć zdanie, rozległ się wystrzał, prawdopodobnie niedaleko od ich pozycji. Aries i Genn ruszyli pierwsi sprawdzić oznaki niebezpieczeństwa. - Widzisz coś? - Zapytał Brimstone. - Kilku retromantów i nieumarłych... - Genn zawahał się. - A także...
Invictus: Zależy, jak na to spojrzeć. Cyklop siłą rzeczy strzela, burzy mury, ma całkiem przyzwoite obrażenia(Ale z bliska walczyć nie umie). Ma chyba nieco większe zastosowanie taktyczne, zwłaszcza podczas obrony. Mantikora to niezła jednostka, ale średnie statystyki i brak...
- Anarchia! Anarchia! Anarchia! Anarchia! Co wy chcecie zrobić z nami, myśli zamknąć za kratami, z naszych mózgów zrobić ciasto, my wam rozp.......my miasto, cały system już się pali, cały system już się wali, świat wasz pęka na atomy, podpalimy wasze domy!!! (I mocny akord na...
Za Phaere i jej talent rysunku! Za Komendanta Straży i jego powodzenie! Za Strażnika Krypty, który sprawuje jakże zaszczytną i odpowiedzialną funkcję! Zdrowie! (Wychyla potrójną Kwaśną Smoczą)
A Ibn Fallad pewnie nawet nie podejrzewał, że Vokial knuje jakiejolwiek niecne plany przeciwko niemu. Był zbyt zajęty, pochłonięty furią śmierci i zabijania. On, Grzech i jego ogromna armia ruszyła w kierunku miast niewinnych istot. "Nastał czas zabijania...", pomyślał nienawistnie......
<[Hellburn Szkielet lepszy od gnolla...? W czym. Chyba w liczebności, ale to już inna bajka.]> Szkielet ma ogólnie wybalansowane statystyki. Poza tym, w porównaniu z gnollem ma większe znaczenie taktyczne. Gnoll jest dobry, ale nie najlepszy i nieco wg mnie przegrywa ze szkieletem....
Daeva popatrzył na Nebiriosa dziwnym wzrokiem, po czym oznajmił: - Uwaga, teraz przyszedł czas na następną walkę! Sławny i potężny Mistrz Ostrzy, Grommash "Grom" Hellscream kontra półelf owiany niejedną tajemnicą - Miron! - Trybuny entuzjastycznie zakrzyknęły. Brimstone...
Chyba hamulcem... I mocną skrzynią biegów.
<[Sanctum: W pełni się zgadzam - zjawy to chyba najgorsze, przepraszam za wyrażenie, badziewie w całej grze. Zdecydowanie za mała ilość punktów życia i słaby współczynnik obrony to niezbyt dobra konfiguracja. Nie zgodzę się jednak co do feniksów, może nie są one najgorszymi...