Imperium

Behemoth`s Lair

Volkolak

<[Kordan: I za Gahla i jego chłopaka, aby im się dobrze powodziło na wspólnej drodze życia xD!]> Hahahahaha, dobre Kordan, ale za "Nasienie Boga", pić nie będę.XD
Nie jadłem jeszcze obiadu, więc proponuję jajka Feniksa w koszulkach konwentowych z ziemniakami pastewnymi i surówką z wodorostów.:D
Ja w Jaskini jestem nowy, bo co to jest niecałe 2 lata? Kocham sagę Heroes of Might and Magic i odnajdując Jaskinię Behemotha stwierdziłem, że jest to najlepszy portal o tej grze. Fan Heroes, uniwersum Might and Magic i fantasy nie powienien narzekać. Nie wiem jak było na starym forum,...
Może nie jest to najwyższa jakość humoru, ale użyłem gwiazdek, cenzurując wulgaryzmy...no ale spoko.
Kocham smoki! Są to jedne z moich ulubinych istot i stały się chyba symbolem ogólno przyjętej tematyki fantasy. Podoba mi się w nich raczej wszystko co wymieniłeś. Najbardziej wielkość, siła i inteligencja. Smocze kości, są bardzo mocne, a zarazem lekkie co umożliwia bestii latanie....
Witam! :) Ja posiadam profil w grze Lords of War and Money. Jestem na 5 lvl. Wspomnę, że ongiś gra się nazywała Heroes of War and Money. Nie wiem czemu została zmieniona. Myślę, że tytuł jest raczej podobny do Heroes of Might and Magic V niż IV. Wystarczy spojrzeć na zamki, jednostki...
Jak już wcześniej wspomniałem ich siła i inteligencja, wiązała się z lekceważeniem swoich wrogów, co mogło być przyczyną ich zagłady. Zresztą, kto wie... co kryje się w ukrytych zakątkach gór i bagien. :) Smoki, mimo że są jednymi z najpotężniejszych istot, to nie znaczy że...
<[Mosqua: Heh, a nie prostsza jest wersja Tolkiena, że era kiedy smoki dominowały już przeminęła a teraz Siła Wyższa (te te Avioani u Tolkiena czy jakoś tak) zdecydowała, że teraz jest era ludzi? ]> Ale, ot tak sobie nie znikły, nie? ;] <[Mr. Rabbit: Ja tam wolę uzasadnieni z...
<[Mosqua: elfy popłynęły na zachód na wyspę Lothlorien i tak skończyła się era elfów.]> Nie do Lothlorien, bo te lasy (nie wyspa) będące krainą leśnych elfów, znajdowały się w Śródziemiu. Elfy odpłynęły do Valinoru, położonego na Amanie - kontynentu położonego na...
Ja osobiście, nie przepadam za Gwiezdnymi Wojnami, bo nie lubię sci-fi.
Ostatnio czytałem "Harrego Pottera", pierwszą księżkę z sagi, czyli "Kamień Filozoficzny". :)
<[Dragonthan:Jakiej bomby jądrowej? Niemcy nie posiadali nawet solidnego paliwa jądrowego (w 1945 roku zaledwie 50kg tlenku uranu, który chcieli wywieźć do Japonii), co najwyżej to mogli zbudować brudną bombę.]> Ja jednak, nie wątpię w szybkość postępu technologicznego Niemiec.
Może trochę spóźniony toast, ale kufle w górę i do dna, za polskich żołnieży poległych podczas II wojny światowej!
Granie może też być zawodem!:D Można przecież iść na studia informatyczne i zostać programistą oraz twórcą gier. I już jest połączone przyjemne z pożytecznym, hehe. Dla chcącego nic trudnego.;) Ja uważam, że nie należy zaniedbywać obowiązków, bo to sprawa priorytetowa, ale...
Po Osadzie przechadzał się Volk. Po chwili poczuł, jak z jednego z budynków, dochodzi straszliwy smród. - Co to za obrzydliwy odór? - zawołał. Muszę to sprawdzić! Podszedł do wielkiego, dymiącego domostwa. Obok niego, leżało kilka starych kotłów i fiolek. Na drzwiach widniał...
Stare zwoje z recepturami i alchemiczne urządzenia latały w powietrzu, gdy Def przeszukiwał spiżarnię w poszukiwaniu szklanych naczyń i rękawic. Gdy znalazł potrzebne rzeczy, opuścił pomieszczenie, a wtedy podszedł do niego Volk i zapytał: - To ty jesteś, przywódcą Gildii? Jestem...
W Gildii zapanowała cisza. Obecni byli tylko Volk i Def. Pochodnie na ścianie paliły się, słychać było bulgotanie kociołka, w którym alchemik warzył nieznaną miksturę, a powietrze mieniło się różnymi kolorami. Ciszę przerwał Volk: - Mistrzu, powiedz mi - jak uwarzyć eliksir ze...
Ja nie gram już tyle co kiedyś. Spowodowane jest to głównie tym, że dużo czasu (jeśli nie cały czas:D ) poświęcam mojej dziewczynie. Ale pamiętam, jak kiedyś kupiłem sobie Gothic II i grałem nawet do piątej nad ranem. :D Pamiętam też, jak przechodziłem Raymana II. Wtedy sesja...
Volk pozytywnie zareagował na słowa zawarte w liście. Miał nadzieję, że zastępca alchemika będzie wiedział więcej o recepturze przyrządzania eliksiru smoczej krwi. - Mam nadzieję, że Def szybko wróci - pomyślał. Wampir przemierzał bezkres nocy. Obejrzał się jeszcze raz za...
Wędrowali na północ, idąc jeden za drugim. Niebo się uspokoiło i przestał padać deszcz. Noc dobiegała ku końcowi i na horyzoncie widać było wschodzące słońce, którego promienie przebijały się przez poranną mgłę, rażąc oczy Volka i Maghdara. - Musimy dostać się do środka...