Imperium

Behemoth`s Lair

Nitj Sefni

"Najmniejszą mniejszością na Ziemi jest jednostka. Ci którzy odmawiają jednostkom ich praw nie mogą się uważać za obrońców mniejszości." Ayn Rand (z książki "Kapitalizm: Nieznany Ideał")
Kiedy jego usta opuściła ostatnia sylaba jej imienia twarz byłej żony zmieniła się. Wcześniej beznamiętna, teraz wybuchła gamą emocji. Wyglądała dokładnie tak, jak pamiętnego dnia – pełna żalu i cierpienia, kochająca, rozgniewana i skrzywdzona. Anshelm rzucił się naprzód z...
Mężczyznę przeszedł silny dreszcz na widok sukkubicy podnoszącej trójząb. Przygotował się do uniku i położył dłoń na rękojeści noża. Krew tryskająca z rany oblała podłogę Zamtuzu. //To nie jest ona. To tylko twór umysłu. To nie jest Constanze…// Zamiast upaść na...
Początkowe ignorowanie przez Anshelma Adolfa Hitlera z //Mein Kampf// mogło się wydać postronnym osobom dziwne, gdyż mężczyzna nie ukrywał wcale faktu bycia fanatycznym nazistą. Rzeczony nazista jednakże uważał, że zna //Mein Kampf// (swoją drogą wyjątkowo nudna pozycja) na tyle...
- Myślę, że najlepiej sprawdziłbyś się w Ministerstwie Polityki Zagranicznej. Jako osoba pochodząca z Biblioteki przydasz mi się, kiedy będę wcielał ją do mojego Imperium, a także później, kiedy będzie trzeba zintegrować ją z resztą Królestwa. – Powiedział do Ottona. – No...
Anshelm wiedział, że nie może zignorować pytania zadanego mu przez Ottona i bynajmniej nie ze względów dyplomatycznych. - Mam mieszane odczucia, co do Amelii. Z jednej strony jest dla mnie jak dziecko, którego nigdy nie miałem. – Po tych słowach zamilkł na chwilę, ale szybko...
Kolejne pytanie przypadło Nadimowi. Anshelma nie interesowała rodzina Kamphausenów ani jej patologie, stąd pytanie oraz udzielona poprzednio przez Otto odpowiedź spotkały się z obojętnością ze strony nazisty. W duchu jednak liczył, że pierwsza odpowiedź będzie tą poprawną. Myśl,...
Nazista chłodno przyjął tyradę wymierzoną w niego przez Wyzwoliciela nie przejmując się zbytnio obelgami i próbując wychwycić spośród potoku obelg jakiekolwiek wartościowe informacje. //Inkwizytor – chodzi pewnie o Sørena. To on ma stanowić centralną postać w tej rewolucji....
Pies nie przesadzał – w kolejnym pokoju było naprawdę zimno. Anshelm wsunął dłonie między zawoje dziwacznej szaty nałożonej na niego mimowolnie przez orków i zapiął ojcowski płaszcz, a następnie zarzucił na wierzch skórę zmiennokształtnego. Wcześniej służyła mu jako worek...
Anshelm, wzbogacony o futurystyczny blaster wetknięty między poły dziwacznej tkaniny nałożonej mu przez orków, ze spuszczoną głową przedzierał się przez miasto ryjoknurów. Głowę miał spuszczoną z dwóch powodów – po pierwsze musiał stale patrzeć pod nogi, aby się nie...
No i udało się. Ale dlaczego się udało? Przecież nie miało prawa się udać. Może udało się właśnie dlatego, że nie miało prawa się udać, a mimo to Anshelm nie wątpił w to, że się uda. //Jeśli faktycznie tak to działa, to będę musiał spróbować z przeniesieniem...
Oparty o lodową ścianę nie czuł nic. Fizycznie, bo emocjonalnie czuł bardzo wiele, choć nie było w tym żadnego porządku. Ot chaos przeplatający się z chaosem. Gdzieś w tej zupie splątanych jaźni przebłyskiwały okruchy świadomości – delikatne, jasne i krótkotrwałe. Zupełnie...
Zjednoczenie jaźni Otto Kamphausena przebiegło w wyjątkowo dziwny sposób. Spodziewał się zwyczajnego połączenia dwóch połówek rozbitego umysłu. Tymczasem umysł Otta był tylko jednym z setek lub tysięcy umysłów tworzących chaotyczną „społeczność” pijawkowego pancerza. I...
- Ta będzie dobra. – Powiedział wyjmując ze stosu koron jedną wyjątkowo piękną. Była to wysadzana diamentami korona w formie mitry. Na przedzie doczepiony był wyjątkowo okazały nazistowski symbol czarnego słońca wykonany z oksydowanego srebra (w takich chwilach cieszył się, że...
Po opatrzeniu ran Ottshelm czym prędzej udał się do Zamtuzu gdzie, jak mu doniesiono, mógł spotkać brata. Kamehameha, mimo słabego charakteru, dominuje w relacji nad swoim partnerem i jeśli przekonam jego, to Ernst nie będzie w stanie się sprzeciwić. Nie powinno być to trudne –...
Ottshelm odwrócił się plecami do brata, spoglądając w twarze zebranych w Zamtuzie ogniotaurów, inkubów, nimf i satyrów. Chciał swoją postawą dać wszystkim do zrozumienia, że nie mówi teraz do króla, dworu czy rozmiłowanych w filozofii elit. Mówi do ludu. Do obywateli IV Rzeszy. A...
Przebudzenie. Gęsta mgła przysłaniająca umysł Anshelma zaczęła powoli rzednąć i rozwiewać się. Walka z lisoelfką wiele Ottshelma kosztowała, ale wszystko wskazywało na to, że przeżyje. Nazista czuł, że Otto jest w rozsypce, przygnieciony fizycznym bólem, emocjami i stresem był...
Anshelm miał pewne doświadczenie z instrumentami muzycznymi. W szkole podstawowej grał na trąbce i cymbałkach. //Perkusja to najlepsza opcja z dostępnych. Wystarczy uderzać pałką w bęben w określonym rytmie. Co w tym może być trudnego? I tak będę zagłuszany przez śpiew Bulmy i...