Nie wiem dlaczego tak jedziecie po Lamasu, on(o?) po prostu jest inny. :) Moim zdaniem wprowadzanie sfinksa do gry jest tak samo dobre jak wprowadzanie cyklopa czy minotaura, a że trafił biedak akurat do zamku nieumarłych... No to jest nieumarły. Jest to innowacja, która jest spójna z klimatem egipskim tej nacji i moim zdaniem pasuje. Jeśli jednak negujemy klimat egipski, to faktycznie pierwsze rykoszety pójdą od razu w lamasu. Ale gotycki klimacik już byu. Za to nekro w klimatach nordyckich? :> Brzmi kusząco! Zawsze kojarzyłem śmierć z zimnem, pasowałoby jak ulał. Fajny byłby też taki trochę bagienny- można by jakieś utopce, bagniste stwory i inne takie bardziej spod gwiazdy Sapkowskiego wprowadzić.
Ale wracając do jednostek... jak dla mnie zdecydowanie najsłabszy jest wampir - ot taka nierealistyczna laleczka. Od dobrych kilku edycji Heroesa wampir po prostu ssie.
Zamiast tych wszystkich stroideł z wielką pałą, bo coraz trudniej to mieczem nazywać, wolałem już pana w garniaku, który co prawda do klimatu Heroes ma się nijak, ale przynajmniej trzyma klasę :) Ideą wampira jest zamienianie się w nietoperze, obezwładnianie i wysysanie krwi, a nie bieganie z super magicznym mieczem jak jakiś gimbus w MMO - nigdy tego nie będę mógł zrozumieć... Aż się smutno robi.
Zresztą w kwestii wampirów można by dosyć długo gadać (mamy w tym na NMN wprawę xP), dlatego przejdę dalej.
Też mnie cieszy, że już nie jest zielono. Chciałbym bardzo zobaczyć ekran miasta. Ciekawe, czym "zaskoczą" nas tym razem.
Pająk. Wszystko w nekropolii od jakiegoś czasu ma odnóża, więc i pająk się musiał w końcu pojawić... Się broni, ale nazwa... hebanowy? Na ulepszeniu Pająk śmierci? Gdy cokolwiek nazywa się "... śmierci", od razu powoduje u mnie skok ciśnienia. Pewne słowa przez takie rzeczy straciły cały swój urok.
Co do ponurego jeźdźca... Jaki on tam ponury, jak cała dyskoteka z nim jedzie... Wyłączyłby te światła, byłby bardziej ponury. Co to w ogóle jest - biel tryskająca spomiędzy końskich żeber? Że jakiś symbol? Czego, jeśli nie czystej duszy? Zdecydowanie lepiej wyglądałby bez tego pseudokonia, no i jakby jeszcze zamienił tą halloweenową kosę na coś porządnego. Wtedy miałby szansę być może już nie jeźdźcem, ale przynajmniej ponurym ;)
Kiedy wreszcie nauczą się, że są lepsze sposoby na różnicowanie lelevów niż ilość zbędnych pierdolników? Horror vacui normalnie, taka retoryka dla debili trochę.
Dawno już nie wylewałem tyle żółci :) Ale niestety, tak prowadzona nekropolia nigdy nie stanie się lubianą przeze mnie nacją. Frakcja zmarnowanego potencjału, stary burdel przykryty milionem ornamentów. Ale żeby zrobić coś ciekawego, trzeba z dupą przysiąść, a nie uznać, że "stare modele były spoko".