Haav Gyr
Tu nie chodzi o krasnale:P chodzi o to, że ludzie narzekali na "gejowskiego" jednorożca a dostali w zamian jelenia! Przynajmniej jednorożec był już legendą, prawdziwą jednostką fantasy.
Daj spokój. "Prawdziwa jednostka fantasy" brzmi komicznie. Tak jakby fantasy było sztywnym kanonem, którego trzeba się trzymać. Skąd u tylu osób tęsknota za nudą i oklepaniem?
Jednorożce zawsze były jednostką raczej nijaką. Białe, z rogiem, mogły oślepić przeciwnika. Konwencja ta sama przez pięć części serii. Mało?
Ja się bardzo cieszę z obecności Łani tudzież Jeleni. Wyglądają całkiem sympatycznie i stanowią miłą odmianę. Brakuje mi jedynie Korzennych węży.
Wracając do sedna. Twórcy ujawnili ekran Sylvanu:
Mi osobiście się... podoba. Od samego początku jestem ogromnym zwolennikiem ekranów 2D. Choć zapewne kłócą się stylem z trójwymiarową mapą przygody, to uważam, że lepszy taki kontrast aniżeli tragiczne (naprawdę tragiczne) ekrany miast z Heroes V i VI.
Drzewna wyspa nasuwa różne skojarzenia. Na pewno sporo tu Rivendell z tolkienowskiego uniwersum, może trochę Cytadeli z Heroes III. Z jakiejś przyczyny pomyślałem również o obozie sekty z gry Gothic.
Baśniowy klimat uważam za plus. Gdy Ubisoft sili się na powagę, efekty są opłakane.
Jeszcze parę luźnych uwag:
- Na forum Kwasowej Groty, Nicolai słusznie zauważył, że niektóre lokacje (Dream Forest, Sacred Grove) nie przypominają siedlisk czy innych interaktywnych obiektów choć mają swoje funkcje. Z drugiej strony mamy np. białe drzewo z lewej, albo chatę z prawej strony, które są jedynie elementem tła. Osobiście nie przeszkadza mi to aż tak bardzo. Parę budynków bez funkcji oddala efekt pustki przy nierozbudowanym mieście.
- Bawią mnie żale o nielogiczności układu budynków, w rodzaju: schody do targowiska są niedokończone, do kuźni nie ma dojścia itp. Naprawdę współczuję osobom, które w Heroesach szukają żelaznej logiki. Żeby daleko nie szukać, w Heroes III by rekrutować Zielone smoki należy zbudować... wielką skałę. Wiecie, przychodzą budowniczowie z cegłami i budują.
- Nie rozumiem też zarzutu jakoby ekran Sylvanu był koszmarnie nudny i nie zachęcał do oglądania. Zabawna sprawa, bo to pierwszy ekran, któremu poświęciłem sporo uwagi, oglądałem go na powiększeniu przyglądając się różnym detalom i sprawdzając funkcje lokacji. Najwyraźniej kwestia gustu.
- Uświadomiłem sobie, że motyw przewodni miasta doskonale współgra z "księżycową harmonią".
Jeszcze co do jednostek:
Łowcy - w porządku, lekkie nawiązanie do Sharpshooterów z leśnej brygady Gelu.
Driady - powtórka z HV czyli nudna, jasnozielona plama.
Pixele - sympatyczne i kolorowe, znaczy się będzie można je odróżnić od zielonych plam.
Druidki - po prostu w porządku, nie ma się czego czepiać, ale podobieństwo do HV aż boli.
Łaniojelonki - mogło być gorzej, to mogły być jednorożce.
Tancerze ostrzy - kisnę niemożebnie gdy ktoś płacze z powodu twarzy tancerza, na polu bitwy i tak będą plamą.
Enty - trzy nogi szanuję, poza tym klasyczny Ent.
Smoki - jednym słowem: szanuję.
Pozdrawiam! :)