Na samym początku, gdy ujrzałem warianty od razu ucieszyło mnie jedno: hydry jako alternatywa dla smoków. Ucieszyło mnie również to, że w przypadku czempionów te dwie jednostki są 100% pewniakami. Gwarantowane minotaury też są super.
Następnie zacząłem porównywać dane warianty pod względem występujących w nich jednostek. Jak napisałem w temacie odnośnie przyszłości serii HoMM - raczej skłaniam się ku bestiariuszowi ze starszych części, toteż najbardziej spodobały mi się warianty Tarczy oraz Twarzy: troglodyci, oczy, mantykory, meduzy. Po chwili namysłu wybrałem Tarczę, gdyż w podstawie mamy zarówno troglodytów, jak i oczy, a myśląc o meduzie stwierdziłem, że może to być zwykły reskin koralowych kapłanek z H6. Wariant ofensywny (Ostrze) odrzuciłem ze względu na podobieństwo względem zestawu z H6 - dwa elfy w podstawie, bezimienni w elicie.
Nie mam nic do jednorożców cienia/koszmarów. Wręcz przeciwnie - jednostka ta może okazać się całkiem ciekawa, wszystko zależy od tego jak przedstawią ją twórcy.
Jeżeli chodzi o zastosowanie taktyczne - moim zdaniem najwięcej w tej materii zależy od gracza. Nazywanie wariantów ofensywnym, zbalansowanym, defensywnym odbieram jako "umowne". Gwoli ścisłości spójrzmy na to co mają do zaoferowania poszczególne opcje (podsumowując):
Ostrze: 4 piechurów, 4 lataczy (1 opcja), 1 strzelec, 1 tank (opcja), 4 bijących dmg, 3 sabotażystów (1 opcja)Mam nieodparte wrażenie, że ten wariant będzie opierać się wyłącznie na brutalnej sile jednostek i strategii blitzkriegu. 4 damage dealerów i tylko 1 strzelec wymusza na graczu dążenie do walki w zwarciu. Gorzej, jeżeli duże zadawane obrażenia będą miały minus w postaci niskiej wytrzymałości jednostek. Ciężko mi wymyślić jakąś inną taktykę dla tego wariantu na podstawie tego co obecnie nam wiadomo... Może "na przeczekanie"? Latanie po całym polu bitwy, częsta i gęsta magia ofensywna, a następnie dobijanie wrogów? Oh wait, Tarcza też tak może...
Twarze: 6 piechurów, 2 lataczy (1 opcja), 2 strzelców, 2 tanki (1 opcja), 3 bijących dmg, 3 sabotażystów (1 opcja)Tylko 2 lataczy, w dodatku 1 będący tankiem i 1 opcjonalny. Czy takie coś mogę nazwać opcją zbalansowaną...? Raczej nie. Zdobywanie zamków może okazać się wielkim wyzwaniem. I to właśnie ten wariant brzmi mi wybitnie defensywnie. Ten "balans" chyba dotyczy tylko liczby damage dealerów względem liczby sabotażystów.
Tarcza: 4 piechurów, 4 lataczy (1 opcja), 2 strzelców, 2 tanki (1 opcja), 2 bijących dmg, 4 sabotażystów (1 opcja)Jak dla mnie już na 1 rzut oka widać, że tarcza wcale nie jest taka defensywna i zarazem bardziej wszechstronna. Ma tyle samo lataczy co ofensywa, a do tego posiada jednego strzelca więcej. To prawda, że posiada najmniej damage dealerów, ale rekompensuje to liczbą sabotażystów.
Tarcza może sobie pozwolić na grę defensywną (tankowanie, ochrona strzelców), jak i ofensywną (wypuścić lataczy, debuffować jednostki przeciwnika sabotażystami + ostrzał). Podejrzewam też, że debuffy dobrze współgrałyby z magią ofensywną, która definitywnie będzie specjalnością tej frakcji. Może powyższy akapit zabrzmi jakbym faworyzował tą opcję... ale czemu się dziwić, w końcu na nią zagłosowałem.
Teraz mieliśmy okazję spojrzeć na kilka artworków, niestety bez jednorożca, troglodyty i stridera (odmawiam nazywania tej jednostki "obieżyświatem", uważam że to nazwa zupełnie nie pasująca dla golema/konstruktu). Design hydry cieszy oko. Oby tylko dotrwała w takim stanie do finalnej wersji gry.
I tak minęło kilka dni, miałem ogrom czasu do namysłu czy tarcza jest tym właściwym wyborem. Wyniki głosowania podczas pisania tego posta rozkładają się następująco: 36% Ostrze, 33% Twarze, 31% Tarcza. Walka jest więc wyrównana, i to nic dziwnego, bo każdy z wariantów ma w sobie coś fajnego.
Pisząc szczerze - mimo wszystko, mam wątpliwości i nie wiem na kogo głosować. Czy pozostawić swój wybór (Tarcza) czy zmienić na kogoś innego? Chętnie poznam Wasz punkt widzenia.