Nieczęsto zaglądam na to podforum, jako że (co jest raczej powszechnie wiadome) sceptycznie odnoszę się do mixowania reala z virtualem. Tym razem jednak mam coś dla zwolenników takiego mieszania:
Otóż jest taka góra w słowackich Tatrach, na która wiele osób wchodzi z flagami (oczywiście głównie słowackimi, ale nie tylko). Zowie się owa góra Krivan, po naszemu Krywań. Może by tak ktoś wyszedł na ten szczyt z flagą Imperium Jaskini Behemota (np w Dzień Flagi Jaskini, ale niekoniecznie), by i ona tam załopotała? Fotka z takiego wydarzenia byłaby niezwykle ciekawą i wartą obejrzenia rzeczą...