Imperium

To naturalny kierunek w każdej karciance, która jest CCG lub TCG (collectible lub trading card game). Płacisz za boostery = masz więcej kart. Nic mi nie wiadomo na temat, żeby można było za zwykłe pieniądze kupować single, bo to wykańcza każdy rynek kart. W tym roku CD Projekt po przejęciu M:tG na polskim rynku oficjalnie zapowiedział dążenia do eliminacji handlu pojedynczymi kartami.

To, że będziesz za pieniądze kupował dodatkowe boostery - IMO to nic złego, bo i tak są zrandomizowane. A że niektórzy będą przepieprzać na to kasę? Cóż, prawo rynku. Na żywo też tak się dzieje. Jedyna szansa w handlu 1:1 (ale tylko wymiana kart/wirtualnej kasy) oraz aukcjach. Jeżeli to wprowadzą - będzie ok.

Co do niestabilności bety - zgłosiliśmy to wszyscy. Patch 1.1.5 powinien być na dniach (z drugiej strony: dzięki Mahadewie za eliminację rozziewu pierwszoturowego, który destabilizował rozgrywkę na rzecz rozpoczynającego).

Może się czepiam, ale...

Gra włącza się w dużym oknie, chwilę po jego odpaleniu maksymalizuję je.. i wtedy animacja logo Soft:Ubi restartuje się.
Może by tak pozmieniać linijkę albo dwie, by okno domyślnie było po prostu zmaksymalizowane, a nie wielkości zmaksymalizowanego? :)

PS. Nawet, gdy hero ma 19/20 PŻ, czerwone pole spada aż do połowy. Czy w finalnej wersji ten kolorek będzie spadał proporcjonalnie do procentu PŻ? ;)

SPOJENIE:
Aha, wspominałem już, że siła czarów zadających damage to SPORE, SPOOOORE przegięcie?
Przykładowo, Sunburst. 3 many, 3 zasobów, 5 damage dla wszystkich celów w kolumnie. Do tego karta rzadkości "common", więc grający Przystanią zawsze mają ich >1.

SPOJENIE:
Field, przekaż kolegom z Ubi, że karta Gold Pile nie działa.
Przesyłam screena - kursor jest na tej karcie, widać same krzaki, nie można jej użyć, wyrzucić itede. Do tego okazuje się, że kupka złota jest walczącą w zwarciu jednostką o.O

Sześć dni po zakończeniu zamkniętej bety wciąż można w grę pocinać. Czy to nie dziwne? ;)

Cześć

Mam problem z gra - nie mogę się zalogować. Jest to wersja 1.1.8.30 i zauważyłem także, że w oknie uruchamiania gry (tym pierwszym) pokazywana prędkość neta zawsze spada do zera albo już na samym starcie pokazuje zero. W oknie logowania natomiast mam "network failed"

Prędkość pokazuje 0, ponieważ nie jest to prędkość Twojego internetu, a pobierania. Jako, że masz najnowszą wersję gry, launcher nic nie pobiera, więc prędkość pobierania wynosi 0. Alles klar?

Co do błędu sieci nie wiem, jak Ci pomóc, ale pozwól, że spytam: korzystasz z internetu mobilnego?

Wczoraj wreszcie się skusiłem i wypróbowałem grę. Trochę sobie pograłem, ale dzisiaj, kiedy mam nieco więcej czasu nie mogę jej nawet uruchomić. Launcher wyszukuje aktualizacje, pod paskiem widnieje napis 0B/0B, a na samym pasku postęp aktualizacji 0% i tak jest przez cały czas.
Można to jakoś rozwiązać? Próbowałem już kilka razy, nawet reinstalowałem grę i nadal nic. A szkoda, bo gra... bardzo mi się spodobała ;)

Sprawdzone, aktualizacja już rusza... a przynajmniej u mnie. Z tego co pamiętam, kiedyś były problemy dla aktualizacji gier, których język był ustawiony na inny niż angielski. Może to jest przyczyną?

A gdybyś tak rozwinął swoją wypowiedź, Fentrirze? Byłoby fajnie :)

Grę po raz pierwszy zainstalowałem w języku polskim i jeszcze wczoraj śmigało aż miło. Dzisiaj z kolei przycisk uruchamiający grę jest nieaktywny. Przed chwilą sprawdzałem jeszcze raz i nadal pasek aktualizacji nie chce się załadować, ciągle jest zero procent.
Już wcześniej myślałem o tym, że to błąd polskiej wersji i kilka razy reinstalowałem grę i zmieniałem język. Ale w wersji angielskiej jest to samo. Znalazłem w Grocie motyw z "ręcznym" pobraniem aktualizacji, bo myślałem, że to pomoże, ale jednak nie i prawdę mówiąc nie mam już pomysłu co można z tym zrobić. Przez myśl przeszło mi nawet, że to kwestia jakiejś blokady dostępu do Internetu, ale przecież odhaczyłem co trzeba gdy po raz pierwszy uruchamiałem aplikację, więc z tym nie powinno być problemu.
Nic innego nie przychodzi mi do głowy.

Zgłoszono ;)

No, skoro sprawę techniczną załatwił Field, ja mogę załatwić sprawę merytoryczną - prosząc Cię o rozwinięcie, myślałem raczej o tym, co Ci się spodobało w grze i tak dalej ;) A jeśli już odpalisz grę i trochę się podszkolisz, będziesz mógł w tym temacie znaleźć chętnych do pojedynku Jaskiniowców :)

Nadal występuje ten problem, ale skoro sprawa została zgłoszona, to na pewno za niedługo zacznie działać.

A co do gry to muszę przyznać, że mnie miło zaskoczyła. Interfejs jest całkiem nieźle przemyślany i klimatyczny, muzyczka umila rozgrywkę ale dobrze, że jest możliwość jej wyciszenia, dzięki czemu możemy sobie sami dobierać motywy muzyczne na dany pojedynek ;) Samouczek bezbłędnie wyjaśnia podstawowe zagadnienia związane z grą, sama kampania i możliwość treningu to dobry pomysł na rozgrzewkę dla początkującego gracza. Choć na początku można się nieco zrazić tymi wszędobylskimi cyferkami, to jednak szybko się to utrwala i już po kilku starciach wiadomo co i jak. Zasady gry są proste do przyswojenia, sama rozgrywka nie dłuży się, wszystko śmiga prędko, tak jak powinno być. Graficznie jest jak najbardziej w porządku, podoba mnie się.

Jednakże największym zaskoczeniem była grywalność. Zagrałem tylko jedną sesję ale już wiem, że będę grał dalej (i tym bardziej ubolewam nad problemem z uruchomieniem gry). Powiem też, że jeżeli pod względem prostoty (szybkie do przyswojenia zasady, żadnych przydługawych animacji, czy niepotrzebnych dekoracji, szybka rozgrywka) i grywalności tak mają wyglądać te gry free-to-play to jestem w stanie zmienić co do nich zdanie w trybie natychmiastowym ;)

Niestety już teraz widać, że ci, którzy zapłacą prawdziwą gotówką będą mieć łatwiej, a balans tu i tam wymaga poprawy - na przykład karta Pieczęć Śmierci to gruba przesada (zbyt łatwo można pokonać dowolną wrogą jednostkę), ale myślę, że to zostanie poprawione. Z losowymi pojedynkami z oponentami na "podobnym poziomie" bywa różnie - raz faktycznie walka toczy się na wyrównanym poziomie, ale dochodzi do sytuacji gdy nasi przeciwnicy okazują się znacznie silniejsi... a może to po prostu ja muszę się jeszcze podszkolić ;) Zauważyłem, że czasem błąd na samym początku pojedynku może przesądzić o wyniku starcia. Kilka razy po wykonaniu akcji bohaterem i dobraniu kart zapominałem zaatakować, ale teraz już o tym pamiętam.

Możliwość stworzenia własnego grona znajomych, z którymi można stoczyć nierankingowe pojedynki to bardzo dobry pomysł i mam nadzieję, że z tego nie zrezygnują. Gra w obecnej formie bardzo mi się podoba, może tylko dodałbym możliwość ustawiania sobie czasu trwania pojedynku, czy też tury (w pojedynkach ze znajomymi). Co do trybów gry, to za wiele bym nie dodawał, żeby nie przedobrzyć ;) Według mnie tak jak teraz jest jak najbardziej w porządku.

Tak więc Might and Magic: Duel of Champions oceniam póki co bardzo pozytywnie i ze zniecierpliwieniem czekam, aż wreszcie uda mi się grę uruchomić. Jak na razie nie mam większych zastrzeżeń, może poza balansem. Coś czuję, że ta karcianka zje Heroes VI na śniadanie ;P

UAKTUALNIENIE: Działa! Tutaj znalazłem rozwiązanie problemu. W sumie nic szczególnego - prawy klik i uruchom jako administrator. W sumie to trochę dziwne, ale najważniejsze, że wreszcie mogę zagrać ;)

Zasadniczo najprostsza rzecz, na której można się wyłożyć ;)

Fentrirze, jaką frakcją zacząłeś?

Zacząłem grę Przystanią. Przeczytałem o niezłych umiejętnościach leczących/ regeneracji poszczególnych jednostek, no a poza tym lubię tą frakcję ;) Podstawowa talia może nie była za rewelacyjna, ale dzięki bonusowi w postaci trzech paczek z kartami nieco ją wzmocniłem. Po kampanii i treningu rozpocząłem losowe potyczki i co tu dużo mówić - częściej przegrywałem, ale i tak grało się przyjemnie. Po jakimś czasie udało mi się zgromadzić wystarczająco dużo pieczęci, aby zakupić Box i tak też zrobiłem. Za wygrane pieniądze kupiłem paczkę z siedmioma kartami + bohater. Miałem w planach ulepszenie podstawowej talii Przystani, a także utworzenie drugiej, ale miałem pecha. Wylosowałem drugiego, tego samego bohatera Przystani - Kasandrę.
Dzisiaj jednak zarobiłem na kolejną paczkę z bohaterem i tym razem wylosowałem bohatera Nekropolii i zacząłem układać drugą talię.

Stoczyłem już pewną ilość pojedynków i wciąż uważam, że muszę jeszcze "trochę" poćwiczyć. Jest tak pół na pół, ale myślę, że z czasem uda mi się ułożyć dwie dobre talie i będzie mi szło lepiej. Ale nawet nie marze o wysokiej pozycji w rankingu, gdyż ani nie mam aż tyle wolnego czasu, ani nie zamierzam płacić prawdziwymi pieniędzmi ;)

Najlepiej idą mi pojedynki przeciwko Przystani, albo Twierdzy, gdyż te przeważnie wygrywam. Z Inferno bywa różnie, sporo zależy od szczęścia, natomiast z Nekropolią z reguły przegrywam i to z kretesem ;) Jednostki posiadające zdolność infekcji, karty umożliwiające zbyt łatwe zabicie dowolnej jednostki (wspomniana Pieczęć Śmierci, potężna w swoim działaniu a do tego tania), no i ogółem - niezłe jednostki. Czasami zdarzało się, że mój przeciwnik o "podobnym poziomie" miał jakieś 200 punktów umiejętności więcej ode mnie i naprawdę dobre, rzadsze karty w związku z czym wygrywał szybko.
Szkoda tylko, że gromadzenie bogactw za wygrane pojedynki jest tak mozolne i czasochłonne (albo ceny w sklepie za wysokie), to chyba kolejna zachęta to wyłożenia na stół prawdziwej gotówki...

Minęło trochę czasu i muszę powiedzieć, że mimo wszystko jestem zadowolony z tego, że zacząłem Przystanią. Nie zawsze szło tak jakbym sobie tego życzył, ale przecież na tym to polega :) A za niedługo będę miał już gotową talię Nekropolii.

Odnośnie kodu z DLC z Danse Macabre, wyszła już aktualizacja, która poprawia ten błąd i pozwala na skorzystanie z kodu umieszczonego w pudełku od DLC :). Aktualizacja prawdopodobnie wyszła wczoraj, mam nadzieję, że kogoś to interesuje ;P.

Mam małe pytanko.
Udało mi się zebrać odpowiednią ilość Smoczych Pieczęci aby kupić talię z Crag Hackiem. Sprawdziłem jej zawartość oraz przejrzałem karty Twierdzy oraz karty magii Ziemi które już miałem z poprzednich zakupów no i w sumie wyszłaby z tego nowa talia. Ale mimo wszystko chciałbym się zapytać, czy warto. Kupował ktoś już talię z Crag Hackiem? Opłaca się to?

Cóż, parę dni temu pobrałem Duel of Champions i czas się wypowiedzieć ;) Początkowo trochę zraziłem się MEGA długim pobieraniem aktualizacji. Myślę jednak, że warto było czekać. A dlaczego?

Gra jest świetna. Co do tego nie ma możliwości. Mamy do dyspozycji mnóstwo kart i multum kombinacji. Nie spodziewałem się, że to mnie tak wciągnie ;)

Jedyne, co mnie boli w tej grze, to to, że nie udało się uniknąć mikropłatności, które ja osobiście uważam za niesprawiedliwe. Jednak, jeśli ktoś nie jest na tyle dobry, żeby zdobyć te karty w "zwykły" sposób, to raczej szanse są wyrównane.

No, i pozostaje jeszcze kwestia tego, że elementy "niestałe" (nie znam fachowej nazwy :D), które wczytują się przy łączeniu z Internetem, wczytują się bardzo wolno przy wolniejszych łączach (nie wiem, jak to jest przy szybszych, ale u mnie dobrą chwilę trwa załadowanie choćby Sklepu).

Fentrir - ja mam DLC z Cragiem Hackiem i choć nie grałem talią odblokowaną dzięki kodowi zbyt długo (w ogóle jeszcze zbyt wiele razy nie grałem W DoC :D), mogę stwierdzić, że jest to... dobra talia. Nie widziałem w niej nic złego. Pewnie wiesz, że Crag posiada zdolność specjalną która zmniejsza koszt wszystkich neutrali o 1? Oczywiście, wykorzystuje to ruch bohatera. Nie grałem nią wiele razy, więc nie znam wszystkich wad i zalet, jednak nie widzę przeciwwskazań, żebyś jej nie kupował. Najlepiej poczekaj, aż ktoś bardziej kompetentny niż ja się wypowie ;)

Pozdrawiam :)

Dzięki wielkie za odpowiedź ;) Jednak od czasu napisania mojego ostatniego posta minęło tyle czasu, że zdążyłem już nie tylko zakupić talię Crag Hacka, ale też i Ariany ;) Umiejętność specjalna Hacka jest dobra, ale jakoś bardziej odpowiada mi to, co wyprawia Ariana - zabijanie stworzeń z licznikiem infekcji za marne 4 jednostki zasobów ;) Na początku trochę koliduje to z wystawianiem jednostek do walki (albo kolejna jednostka albo umiejętność) i z rozwijaniem mocy/ magii/ przeznaczenia, ale później, powinno wystarczyć na taką akcyjkę plus jakąś nową jednostkę (taką za 3 albo 4 zasoby).
Trzeba tylko mieć trochę szczęścia i odpowiednio porozstawiać jednostki infekujące. Można łatwo eliminować silniejsze jednostki (wystarczy już kościotrup plagi, o ile zada obrażenia), a w połączeniu z pieczęcią śmierci (która mimo wszystko wciąż jest przesadzona - za niski koszt/ wymagania) i pożeraczem dusz (podobnie jak wcześniej) możemy szybko zyskać przewagę. Wiadomo, że to kosztuje, ale przydaje się w późniejszych fazach gry, kiedy mamy wystarczająco dużo zasobów no i przeciwnik wystawi jakieś wiele znaczące jednostki.
Ale to nie takie proste jak się wydaje. Wiem coś o tym ;) Wciąż częściej przegrywam, ale cóż, nie od razu Rzym zbudowano.

A tak poza tym mam pytanie - czy w taliach istnieją pewne ograniczenia co do jednostek? To znaczy czy w jednej talii mogę mieć maksymalnie tyle i tyle takich samych jednostek? Mogę w jednej talii Nekropolii mieć przykładowo sześć Ghuli?

No i orientuje się ktoś kiedy dalszy ciąg kampanii?

Maksymalnie w talii można mieć cztery karty jednego rodzaju - nieważne, czy będzie to stwór, zaklęcie, łut czy wydarzenie.
Co do kampanii - fakt, też czekam na ciąg dalszy.
Fentrirze, jaki masz nick Uplay? :)

Tak, ja również żałuję, że kampania jest taka krótka i nie ma regulowanego poziomu trudności - co pozwoliłoby na lepszy start dla nowicjuszy w głównym trybie online.

Mam ja natomiast pytanie - po przejściu kampanii i w ogóle, mam w chwili obecnej 925 pieczęci. I teraz problem - czy próbować zdobyć dodatkowych 75 pieczęci i kupić ten jeden z najlepszych pakietów, czy też lepiej od razu wymienić pieczęcie na kasę i kupić pakiety pojedynczo?

Nie, już mam 1100 pieczęci i teraz znowu nie wiem, czy kupować zestaw za 1000, czy zaczekać i kupić zestaw za 3000?

PS. O zmienności w tej grze świadczy fakt, że w pewnym momencie miałem 100. poziom umiejętności, a teraz, po paśmie porażek spadłem na 1. :D

EDIT (18.11.2012):

... a dziś poskoczyłem o 17000 (!) miejsc w rankingu, mając prawie 200. poziom umiejętności :D

Dodatkowe pytania: czy Duel of Champions jest wciąż w fazie beta? Czy jeśli tak, musimy liczyć się z tym, że zostanie ona (gra) w końcu zablokowana? Czy pełna wersja będzie w takim razie płatna?

Odnośnie achievementów: co oznacza zwrot "talia podstawowa"?

Pozwoliłem sobie zamieścić wypowiedź ponownie celem zwrócenia na nią uwagi ;) Mam nadzieję, że nikt się nie obrazi...

Moim zdaniem zestaw za 3000 nie za bardzo się opłaca, jeśli nie inwestujesz w grę prawdziwych pieniędzy. Teoretycznie, pod względem ilości kart, jest to najbardziej opłacalny zestaw, lecz by go zdobyć musiałbyś teraz grać aż do ok. 20 poziomu (za 1 poziom otrzymuje się 100 pieczęci).

Załóżmy, że tak też będzie. I co dalej? Zdobędziesz ten zestaw i będziesz grał przez następne 20 poziomów, żeby się nim nacieszyć? Mi się gra zaczyna nudzić już po kilkunastu nabitych poziomach :P. Po prostu nie wytrzymałbym bez nowych kart.

Ostatecznie zdobywanie nowych kart nie jest celem w grze, ale środkiem do celu - do wzmocnienia talii i do lepszej gry. Powinno się więc nowe karty zdobywać na bieżąco, a nie pod sam koniec grania, po setkach rozegranych pojedynków.

Moja rada - kupuj zestaw za 1000 pieczęci i potem zbieraj złoto na boostery (można sobie dokupić ok. jeden dobry booster za każdy osiągnięty poziom, dwa jeśli będziesz wymieniać pieczęci na złoto).

Gra jest cały czas w fazie beta. Nie, nie zostanie zablokowana, pełna wersja nie będzie płatna.

Zaś talia podstawowa - o ile się nie mylę - to wszystkie karty danej talii (Inferno, Przystani, etc.), które są obecnie w grze, a więc bez dodatków. Gdy wejdzie pierwszy dodatek, to zwiększy ilość kart w taliach i te nowe nie będą już się wliczać do podstawowych.