Głupi są moim zdaniem niektórzy dowódcy. Pożeracz dusz to połączenie nagi i arcylisza ;) .
Liczba modyfikacji: 2, Ostatnio modyfikowany: 18.01.2014, Ostatnio modyfikował: Hellburn
Głupi są moim zdaniem niektórzy dowódcy. Pożeracz dusz to połączenie nagi i arcylisza ;) .
Liczba modyfikacji: 2, Ostatnio modyfikowany: 18.01.2014, Ostatnio modyfikował: Hellburn
System doświadczenia. Wróg zabrał mi zamek, wykupił populacje i zostawił ją na obronę. Ja atakując na zamek widzę że Feniksy mają dwie belki, a 1 i 2 poziom po mieczyku..
Jak to możliwe ? Nie wiem....
Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 18.10.2008, Ostatnio modyfikował: Fentrir
Hmm.... Jednostki ósmego poziomu nie mają ulepszeń to mi się nie podoba.
Liczba modyfikacji: 2, Ostatnio modyfikowany: 25.12.2008, Ostatnio modyfikował: Nebirios
Nie podoba mi się pytanie z tematu. Głupie? To nie jest właściwe słowo. Niedopracowane, zbyt dziecinne. Tutaj się zgodzę.
Głównym błędem WoGa jest jego niestabilność. Psuje to często grę, gdy komputer zawiesza się z częstotliwością dwa razy na minutę.
Nie podobają mi się potwory ósmego poziomu - trochę zrobili to tak jakby dla małych dzieci, które bardzo pragnęły czegoś, co dorówna błękitnemu smokowi :).
Nie podoba mi się sposób „tworzenia” nowych jednostek - tylko zmiana koloru? Na tle takich popisów wyróżnia się gorynycz, którego pomysł jest dość oryginalny, a i wygląd całkiem w porządku.
System doświadczenia jednostek - moim zdaniem bomba.
Dowódcy - znowu wygląd!!! Najgorzej to wygląda pożeracz dusz i Brutus (z lochu), acz sam pomysł jest świetny.
Niektóre grafiki to kopie z innych gier - AoE itp.
Nie podobają mi się też nowe flagi (te z wersji oryginalnej były bardziej spiczaste) i nowa odkrywka siarki.
Witam po dłuższej nieobecności.
Zmieniłem nazwę tematu. Słusznie, "głupie" to niewłaściwe określenie. Poprawiłem też błędy w postach.
Co do tematu...
Invictus
Nie podoba mi się sposób „tworzenia” nowych jednostek - tylko zmiana koloru?
Owszem, zmiana koloru, ale z drugiej strony jeśli nie to, to potrzebna by była całkowicie inna, nowa animacja. Stworzenie pełnej oryginalnej animacji łatwe nie jest, dlatego nowe jednostki w WoGu to zmiana koloru, sklejenie kilku elementów od dwóch różnych jednostek itp. Ale jestem pewien, że gdyby ktoś przygotowałby oryginalne animacje nowych jednostek, to byłyby one w WoGu. Mnie tam to nie przeszkadza, poza tym, moim zdaniem wyglądają mile dla oka, a co niektóre są naprawdę dobre, na przykład Wilkołak, czy Czarodziejka.
Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 2.11.2008, Ostatnio modyfikował: Fentrir
Zdaję sobie sprawę jak trudne jest tworzenie nowych jednostek. Niemniej jednak nie mogę powiedzieć, że podoba mi się taki sposób robienia stworów. Co do czarodziejki i wilkołaka, to istotnie są to ciekawe pomysły i co ważniejsze dobrze wykonane - podobnie gorynycz. Jednak już wulkaniczni i arktyczni strzelcy, albo drakolicz, czy kapłan wojny to już lekka przesada.
Ciekawą jednostką (nie chodzi mi o wygląd - ten w skali 1-6 oceniam na 3) jest sylwański centaur.
Za to nie wiem po co zrobili aż dwa ogniste konie...
WOG to hiperbolizacja H3. Jest tam za dużo opcji, artefaktów, wszystko zdaje się być wydumane. Zanika prostota z H3, ogarnięcie wszystkich nowych opcji trwa za dużo. Gdzieś, zdaje mi się, ulatuje genius loci H3... Poza tym, nie podoba mi się używanie rzeczy z H4...
Spodobały mi się jednostki 8 poziomu, ponieważ gram Bastionem. Inne zamki nieco na tym ucierpiały. WOG to wg. mnie ulepszenie Heroesa III.
Rzeczywiście, wszystkiego zdaje się być za dużo, a to, co jest, jest mało dopracowane.
Nie rozumiem, po co mi aż 4 skrypty na balans umiejętności, jeśli wystarczy 1. Każdy nowy artefakt ma własną opcję, a zakładka „zasady gry” mogłaby spokojnie wylecieć. Parę pomysłów było naprawdę głupich (np. brak strzelających jednostek) i IMHO nie zasługiwały na dołączenie do oficjalnej wersji; robi się tylko zbędny bałagan.
Doświadczenie jednostek byłoby świetne do turniejów, ze względu na przymus podejmowania dodatkowych decyzji (nie rozumiem, dlaczego praktyczni nikt nie gra w WoG-a online), ale offline gram bez niego. Potrafi być denerwujące, nowy tydzień nie jest już solidnym kopem i rekrutacja świeżej populacji osłabia armię, zamiast ją wzmocnić :-/
Dowódców lubię, jak dla mnie świetny pomysł na kompromis między czynnym a biernym bohaterem; jednak moim zdaniem nie są dobrze zbalansowani, przy wysokim poziomie mamy powtórkę z H4 – z Heroes robi się Diablo.
Dlatego dla mnie ideałem jest Heroes III: Tournament Edition. Umiejętnie wykorzystuje możliwości ERM, nie nadużywając ich. Wszystko jest dalej stabilne, proste i przejrzyste. Fachowo balansuje grę, naprawia wady SoD… Grać, nie umierać.
Liczba modyfikacji: 2, Ostatnio modyfikowany: 24.04.2017, Ostatnio modyfikował: Tarnoob
Tarnoob Jedwabislav
nie rozumiem, dlaczego praktyczni nikt nie gra w WoG-a online
WoG nie jest odpowiednio stabilny.
Zależy od wersji. SU + TE i jazda (mi chodzi gładko).
Fakt, faktem, że za dużo trochę tych rzeczy dodali, choć ja osobiście gram tylko z kilkoma skryptami i to mi wystarcza. Moim zdaniem brało jednak zbalansowania podstaw. Chodzi o statystyki, ceny itp....
Zdecydowanie brakuje stabilności, co więcej nie podoba mi się oprawa graficzna, którą nazwałbym "udziwnioną". Nie zmienia to jednak mojej opinii o WoG jako doskonałym dodatku.
Także nie podoba mi się to że ciężko jest go instalować.
Nebirios
Także nie podoba mi się to że ciężko jest go instalować.
Ciężko? chyba na odwrót. Co jest trudnego w instalacji WoG'a ; przecież przebiega standardowo, podobnie jak oryginały HoMM. Tylko trzeba zmienić strefe czasową.
A do tematu:
Nie podoba mi się to głupie "ulepszenie", że dowódcy mogą przekonywać jedn. wroga , by odeszły.
Także niektórzy dowódcy i stwory źle wyglądają, np. Dowódca Dungeonu. Wygląda jak minotaur w piżamie ;-). Na przekór innym Pożeracz Dusz mi się podoba.
Ze wszystkich wymyślonych stworów (W tym z 8 poziomu) podoba mi się tylko kilka. A najbardziej - Śniegoczłek, Wilkołak i Gorynicz. Ten ostatni to poprostu bomba.
Hiro
Nebirios: Także nie podoba mi się to że ciężko jest go instalować.
Ciężko? chyba na odwrót. Co jest trudnego w instalacji WoG'a ; przecież przebiega standardowo, podobnie jak oryginały HoMM. Tylko trzeba zmienić strefe czasową.
Zapewne Nebiriosowi chodziło o czas trwania instalacji, co z całą pewnością jakąś wadą jest. Ale przecież czego się nie robi dla dobrej gry...
Sanctum
Zapewne Nebiriosowi chodziło o czas trwania instalacji, co z całą pewnością jakąś wadą jest. Ale przecież czego się nie robi dla dobrej gry...
Jeżeli o to chodziło, to sorry. Myślałem że o cały proces. No i faktycznie, czas trwania jest irytujący... Denerwujące jest także to, że np. jeżeli raz użyjesz rozpakowanej instalki, potem musisz jeszcze raz pobrać "świeżą".
Kocham WoGa. Kocham jego różnorodność i te setki (? :P) opcji do wyboru. Dodaliby jeszcze drugie 5 zakładek i słowem bym nie pisnęła, bo dla mnie im więcej możliwości kustomizacji tym lepiej :D
Jednak nie o tym temat, tak tylko odwołałam się do poprzednich postów. Co mi się w WoGu NIE podoba?
- Chciałam napisać jednostki 8ego poziomu, bo nigdy nie używam ich w swojej armii poza miejscem na giermka, ale samo to świadczy o tym, że jednak się przydają. Plus ulepszone smocze utopie i same walki na mapie z nimi są dość ciekawe. Więc to tak 50%.
- Na pewno jednak nie podchodzą mi ci Mesjasze, czy jak im tam było w polskiej wersji (nie grywam). Zupełnie to to niepotrzebne a zajmuje 4 miejsca, w których możnaby postawić nowych mnichów czy strzelców (mam słabość do takich samych rzeczy w różnych kolorach, nic nie poradzę xD)
- Umiejętności dowódców. Trudno mi grać odmawiając sobie sukkuba, ale na mapie XXL potrafi toto zebrać więcej armii niż kupiłabym w ciągu gry mając wszystkie zamki na mapie. Ten drugi (żywiołak?) który odpędza część armii wroga też mi zbytnio nie podchodzi.
- Gremlinołaje i namioty medyka, które pojawiają mi się zamiast archaniołów :D Zwykle po straszliwie trudnych walkach do tego. I archanioły już nie wracają.
- Ogólnie pojęta niestabilność.
Mimo to, bez WoGa w H3 grać już mi się po prostu nie chce. Za wielu rzeczy brakuje :)
hmmm nie wiem co macie z tą stabilnością, mi WoG prawie w ogóle się nie wysypuje.. czasami miałem problem z następną kolejką i kiedy wchodziłem do jaskiń(czy grot nie pamiętam :p . Nie podobają mi się też jednostki 8 poziomu bo są za mocne(rozumiem że mają być najsilniejsze ale bez przesady). ogólnie to chyba tyle.. kilka animacji też mi nie przypadło do gustu ale reszta która mi się nie podobała, np. budowanie 2 budynków dziennie, upgrade kapitola żeby dodawał o 1000 złotych monet więcej, etc. po prostu wyłączyłem ;] może się coś jeszcze znajdzie ale to dopisze bo właśnie udaję się do świata might&magic ;)
Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 24.02.2009, Ostatnio modyfikował: Benios
Mi w Wogu nie podobają mi się wycinanki niektórych jednostek i głupie bogi, np wtapia mi się w kamień jednostka:). A ósmy poziom fakt jest sporo za mocny.
Liczba modyfikacji: 1, Ostatnio modyfikowany: 5.03.2009, Ostatnio modyfikował: Fentrir