Ja natomiast ostatnio jak już w coś grywam ( oprócz szachów czy warcabów), to w Baldur's Gate. Niedawno po kilku latach starań ( przyznaję, że niezbyt intensywnych) przeszedłem pierwszą odsłonę serii, wraz z dodatkiem i teraz, z przyjemnością, choć i niemałym trudem próbuję to samo zrobić z drugą.
Muszę przyznać, że gry z tego cyklu to nie tylko moje ulubione RPG, ale też jedne ze zdecydowanie ulubionych gier w ogóle. Mają, może nie jakąś wybitną, ale całkiem ciekawą, wciągającą i rozbudowaną fabułę, piękną oprawę muzyczną i bardzo ładną, choć pewnie już nieco przestarzałą grafikę w rzucie izometrycznym. Poza tym seria obfituje w wiele barwnych postaci, interesujących zarówno pod względem fabularnym jak i mechaniki gry. A przede wszystkim wyróżnia się klimatem i bogactwem świata, według mnie, i pewnie, nie tylko mnie coraz rzadziej występujących w nowszych grach. Choć, co ja tam będę się rozpisywał, pewnie zdecydowana większość z Was grała w Baldur's Gate, albo przynajmniej o tym słyszała.
PS: Jako, że to mój pierwszy post na tym forum serdecznie pozdrawiam wszystkich Jaskiniowców to czytających jak i nieczytających. :) :)