Imperium

Behemoth`s Lair

Godne polecenia kampanie

Permalink

Szukam kampanii do RoE/AB/SoD (nie HotA!), custom made. Ilość map, poziom gry, wielkość map, warunki zwycięstwa i porażki w zasadzie jest mi to obojętne. Bardziej zwracam uwagę na dopracowanie map, wciągającą rozgrywkę, niż na w/w. Język polski lub angielski (bo tłumaczenie z rosyjskiego jakoś mnie nie bawi).
Ktoś coś poleca ciekawego?

Permalink

Póki co edytor map HotA nie został udostępniony szerokim masom. Nie wiem czy tam już szukałeś, ale w jednym z pomieszczeń dawnej Krypty istnieje cały dział z kampaniami - tutaj.


Permalink

Nawet nie wiedziałem o istnieniu tego archiwum! Dzięki wielkie ;)
Ograłeś może te kampanie? Polecasz którąś konkretną?

Permalink

ToWeRH3, gdy poruszyłeś ten temat sięgnąłem pamięcią po autorskie kampanie, które poznałem. W trakcie rozmyślań powracały do mnie wywołujące miłe skojarzenia ujęcia scen z rozgrywki na fragmentach map. Zadumałem się przy niemożności zlokalizowania skąd te wspomnienia pochodzą. Dopiero napawający mnie nostalgią widok strony, jaką podesłał Tabris, wraz ze spisanymi dziełami tam zaprezentowanymi, z którymi zapoznawałem się zanim jeszcze poprosiłem o klucze do Imperium, przywrócił mi jasność spojrzenia wstecz. Wtedy najbardziej podobały mi się
"The Song of Valorin" i "The Troglodyte Rebellion", jednakże to było ponad dekadę wiedzy mniej temu, a przy tym - po niejednokrotnych roszadach z instalowaniem Herosa - nie zachowały się mi wpisy na tablicy wyników ani zapisy stanu gry. Przechodząc do konkretów o podanych zbiorach scenariuszy, były dla mnie zaskakujące i trzymały w napięciu do samego końca. Czułem chęć kontynuowania tych kampanii. Fabuła mnie wciągnęła i usatysfakcjonowała, a opowieść odebrałem jako logiczną i trzymającą poziom, zaś przygoda była taka, jakbym czytał książki fantasy. Kampanie te wymagały ode mnie dużego nakładu myślenia, a równocześnie sprawiały frajdę. Zdumiewała mnie konieczność stosowania nieznanych mi wcześniej rozwiązań mechanicznych i taktycznych. Rozgrywka zaskakiwała, ale też nie zniechęcała do kontynuowania zabawy. Sposób spędzania czasu na grze w kampanie słynie z rozważań nad tym, ile tur przeznaczyć na rozwój bohaterów przed przejściem do następnej misji. Te dzieła zapewniają taką atrakcję, i choć były momenty z postaciami drugoplanowymi, które zaczynały z większym zestawem umiejętności, autorzy sensownie wpletli je do opowieści sprawiając, że bohaterowie rosną równomiernie w siłę z każdym wykonanym zadaniem.

Permalink

ToWeRH3

Ograłeś może te kampanie? Polecasz którąś konkretną?

Nie. Zacząłem "Jeźdźców", ale szybko zrezygnowałem. Co do polecenia mogę jedynie zatem zasugerować, że w komorze z najlepszymi mapami znalazły się 4 kampanie. Eternal Love, ww. Jeźdźcy Apokalipsy, Na ratunek czarodziejom, Raid on Inferno. Może od nich warto zacząć.


Permalink

Jeźdźcy poprawni, dość trudni, ale po latach dalej mam co do nich bardzo ambiwalentne odczucia. Drugi raz chyba bym nie zdecydował się na ich przejście, niektóre mapy były bardzo żmudne i czasochłonne. Inna sprawa, że od kilkunastu lat nie mam czasu ograć nawet najbardziej kultowych scenariuszy...