DeamonCK vs. vennti
Balancve 2.0:
Stronghold/Tyraxor(Mephala-Main) - DeamonCK
Tower/Solmyr-Main - vennti
wygrana: DeamonCK
Rozpocząłem od podbicia koloseów na własnym biednym biomie i zdobyciu sąsiednich (tylko 1 konsa 3 anioly).
Dalej postanowiłem zdobyć dodatkowy biom przeciwnika (123) co zapewniło przewagę w dochodach (chociaż sporo natraciłem w głupi sposób na bankiach). Przeciwnik pokazał się dopiero w 3 tygodniu, a ja korzystając z dodatkowego czasu znalazłem dwell behemota na pustyni - jednak banki były źle położone i musiałem z nich zrezygnować.
Wróciłem kiedy przeciwnik zdążył zając mój główny zamek po czym zaatakował mnie kiedy po prostu go minąłem chcąc wymienić główne miasta. Pierwszy final battle 145 rozpoczął mass slow z mojej strony vs osłabiony o 30% resista chain... Szybka redukcja armii przeciwnika po czym drugi chain na do widzenia i odzyskałem ofensywę. Pozostały mi 3 ancienty + 1 z dwella, ok. 50 orkow i sporo mięsa, dzięki którym odzyskałem utracone miasta i zrobiłem wieże z 1 feniksem (212).
Jak się potem okazało się było to kluczowe zagrania, które pozwoliło następnego dnia zwiększyć ruch(stajnia+rekawica+ptaszek) i złapać solmyra na samych dżinach, a pozostałą armię 5 gigantów + golemy + mięsko na bohaterze pobocznym. (idealny zasięg ruchu) Tym razem obyło się praktycznie bez strat, a przeciwnik po 4-5 godzinach stwierdził, że nie będzie przedłużał rozgrywki, kiedy musiał się po raz drugi wykupić, a ja pozostałem z 7 ancientami i sporą ilością armii.
Przeciwnikowi dziękuję za dobrą i wyrównaną grę.
Grę zrobił nowy magic resist, którego przeciwnik się nie spodziewał (nie był na bieżąco z updatem i zmianami)