Imperium

Witam. Postanowiłem wakacje wykorzystać aby przejść wszystkie kampanie w H3. No cóż, zatrzymałem się na ostatniej misji kampanii z Adrienne i nie mam bladego pojęcia jak to przejść; przeciwników jest strasznie dużo i na dodatek mają zbyt duże armie by tłuc się w nieskończoność. Potrafię jedynie pokonać pomarańczowego, a dalej wymiękam.

Nie lubię ani grać Cytadelą ani przeciwko Nekro, ale to porażka jak wygląda moja gra w tym scenariuszu, zwłaszcza, że wszystkie kampanie z RoE + Dracona przeszedłem bez problemów w 3 dni, a nad tą misją 2. tydzień siedzę ...

Myślę może ... to wina moich bohaterów? Z wrogami walczę samą Adrienne, bo reszta moich herosów jest za słaba; nie dopieszczałem ich umiejętności i statystyk.

Statystyki samej Adrienne -28lv, 23-19-22-22, umiejętności - Mądrość, Inteligencja, Logistyka, Łucznictwo, 4. żywioły magii; posiadam Miejski Portal, z mocniejszych czarów jeszcze bezużyteczny Berserk.

Z góry dziękuje za wszystkie rady.

Jeżeli masz Portal Miejski z Magią Ziemi na ekspercie, to już sam ten fakt gwarantuje Ci zwycięstwo, nawet tylko jednym silnym herosem, chociaż niewątpliwie będzie to trudniejsze. Trzeba tylko umieć wykorzystać to zaklęcie. Skoro tylko Adrienne coś sobą reprezentuje, na początku będzie powolnie. Zdobywasz zamek - bunkrujesz się i przekazujesz jej wszystkie oddziały. Pilnujesz czy przypadkiem, wrogi bohater nie zbliża się do któregoś ze zdobytych wcześniej miast. Mgły wojny w H3 nie ma, więc wystarczy odkryć okolice podbitych zamków w takim promieniu, aby Adrienne miała czas przenieść się tam Portalem przed atakiem wroga - 2dni drogi od zamku powinny wystarczyć. Kiedy jest w miarę bezpiecznie ruszasz na dalszy podbój. I sukcesywnie coraz dalej. Z nowym tygodniem obskakujesz miasta Adrienne i zbierasz armie. O ile dobrze pamiętam w tej misji jest od groma twierdz do zdobycia, więc z czasem gra nabierze tempa. Wtedy spokojnie można poświęcić jedną w imię wyższego celu, jak np. pokonanie silnego herosa czy ograbienie innej twierdzy ze świeżej populacji. Ot cała filozofia.

Co do twojego boha, to po co Ci aż cztery magie?
Wyżej przedstawiłem Ci jak posługiwać się Miejskim Portalem, co w zasadzie gwarantuje zwycięstwo. Jeżeli chciałbyś się do tego zastosować, to magie wody i powietrza są tutaj zbędne. Lepiej zastąpić je Atakiem lub łatwiejszym do zdobycia dla bohów cytadeli Płatnerzem. O ile dobrze pamiętam cała ta kampania jest mocno bagnista, w związku z czym Znajdowanie drogi też by raczej by nie zawadziło. Kwestia tylko czy chce Ci się wczytywać poprzednie misje i budować hirka od nowa.

A tak btw, to wakacje(póki jeszcze je masz) sugerowałbym wykorzystać do czegoś fajniejszego niż granie w gre.

Cztery magie akurat tak podeszły, też średnio mi się podoba. A gra tak fajnie nie wygląda, mając 4-5 zamków już nie mam szans wyrekrutować wszystkiego, a bez tego nie odeprę 2-3 ataków na 1 zamek w turę. I na tym głównie polega mój problem.

Co do adnotacji; 24h na dobę przed H3 nie siedzę, a nie każdy może gdzieś wyjechać.

No to kombinuj, kombinuj.
Masz bohatera z wysokimi statsami, co prawda z nie bardzo trafionymi zdolnościami i tylko jednego, ale za to z Portalem Miejskim. Tak jak wspomniałem - to zaklęcie wygrywa wszystko, a komputer to nie jest jakiś wymagający przeciwnik. Zrób tak, żebyś to Ty decydował kiedy chcesz stoczyć walkę. Zdobywaj miasta, wykupuj populacje, a jeśli nie da się inaczej to poświęć opróżniony wcześniej zamek, ale nie daj się zagnać w kozi róg - kontroluj to co się dzieje na mapie. Z Portalem na ekspercie, Logistyką i Inteligencją to nie powinno stanowić większego kłopotu.

Podrzucisz save'y? Nie chcę wróżyć z fusów i najchętniej przyjrzałbym się tej kampanii :)

No fakt, też miałem z tym problemy, ale to jest mapa jak najbardziej do przejścia. Problemem jest głównie większa armia przeciwnika, przez co jeśli on skontruje Twój czar (np. rzucasz mu mass slow i chcesz wystrzelać, a on daje mass haste i dowala Ci upiornymi rycerzami ;C), to jesteś ugotowany. Na początku jest chwila wytchnienia, bo wrogowie są daleko. Wykorzystaj ten czas (i czary), by praktycznie bez armii tłuc silnych mobów i zdobyć nieco przewagi nad wrogiem, który rekrutuje w karczmie gości ze statami powyżej 13 i na chyba 15 levelu. A potem rób tak jak podpowiada Dagon, innego wyjścia nie ma. W podziemiach jest kilka utopii i kupa zasobów, ale dojście tam raczej graniczy z cudem i nie polecam wbijania się tam za wszelką cenę.

Ta misja to banał. Biegniesz jak najszybciej do garnizonów, bo można z nich brać armię. I po prostu masakrujesz wszystko co się rusza. Jeśli w ten sposób zdobędziesz na początku więcej miast niż ma przeciwnik, wygrasz.

Druga sprawa to to, że Adrienne nie potrzebuje dużej armii. Ja biegałem z oślizgami (ważkami) i stosowałem kombos żywiołaki ziemi plus wskrzeszenie na oślizgi. Walki można wygrywać bez strat i łatwo regenerować manę.

Każda kampania z AB jest tak prosta, że wręcz urąga ludzkiej inteligencji. Już RoE była za prosta, ale zrzucałem to na karb "wprowadzenia" do świata HoMM3, okazało się, że AB jest jeszcze prostsza.

Odpowiadając OP-owi - jeżeli masz jakiekolwiek problemy z przejściem tej satysfakcjonującej, lecz banalnej misji to prawdopodobnie nie wytrenowałeś porządnie swoich bohaterów. Zacznij od początku i przenieś do 3. misji 4 maksymalnie wytrenowanych bohaterów. Po tym przejdziesz po wszystkim jak po maśle.