Imperium

heh
moja siorka poczatkująca grała przystanią przeciwko fortecy
gracz wrogi miał 3 razy silniejszą armie od niej(niestety nie wiem ile)
prawie ją rozbił, i uciekł.
bez problemu by jązabił i utrzymał przy żuciu 3/4 jednostek. totalne zażenowanie

Kiedyś zanim jeszcze wyszła ta gra (ooo to było dość dawno) kolega pokazał mi wydrukowane obrazki jednostek. Może to już mój trzeci post na ten temat, ale nie mogę! Na zdjęciu widniała jakaś postać w T-shircie siedząca na kiblu i czytająca gazetę z jakiegoś kamulca - kto to był powinniście się domyśleć. Wtedy się załamałem. Pomyślałem że jeżeli inne jednostki wyglądają podobnie do tej, postanowiłem że gry nie kupuje. Moje obawy jednak nie spełniły się, ponieważ na drugi dzień kolega przyniósł mi zdjęcia Inferno i Przystani. Moim marzeniem jest następny heroes z gargulcem jak Neverwinter Nights II - taki ociekający betonem, wyglądający jakby w każdej chwili miał zastygnąć.

Raz grałem nekropolią i miałem duchy. Zaatakowałem duchy i ciągle obie jednostki dostawały, a kiedy grałem na brata Nekropolią to ciągle pudłowałyXD

W najnowszej wersji(3.1) gry po dwóch z rzędu nietrafionych atakach w duchy, trzeci atak ma 100% szans na trafienie. I na odwrót: po dwóch z rzędu celnych atakach na duchy, trzeci zawsze spudłuje. Przy tej formule brane są pod uwagę wszystkie odziały duchów w armii jako jedność.
Tak więc sytuacja o której mówisz jest NIEMOŻLIWA.

Tak, odczułem takie zażenowanie, że na policzkach pojawiły mi się wypieki i nie wiedziałem gdzie oczy podziać. A było to podczas:

"NIeeEE, nie mogę go zostawić!!!" w intrze, oraz:

"ElRatH, skoro nigdy nie słuchałeś, to posłuchaj teraz (...)" z końcówki pierwszej kampanii. Także w wielkie zażenowanie wprawił mnie Agrael i jego wymuszony humor:

"Nie ma to jak przyjemny początek tygodnia czyż nie?".

Zaprawdę powiadam wam, sceny te mogą walczyć o nagrodę w kategorii "najgorsze aktorstwo eva".

Aha - jeszcze przypomina mi się scena jak grałem u kolegi w H5. Przez 1,5 godziny przebrnąłem przez 13 tur, kolega skwitował to wtedy tekstem "przy tej grze powietrze robi się gęste".

Dagon

W najnowszej wersji(3.1) gry po dwóch z rzędu nietrafionych atakach w duchy, trzeci atak ma 100% szans na trafienie. I na odwrót: po dwóch z rzędu celnych atakach na duchy, trzeci zawsze spudłuje. Przy tej formule brane są pod uwagę wszystkie odziały duchów w armii jako jedność.
Tak więc sytuacja o której mówisz jest NIEMOŻLIWA.

Czyli niemożliwe jest granie na nie spatchowanej wersji gry?

@Mitabrin
Jak już komuś coś wypominasz to najpierw poprzyj to odpowiednią wiedzą.
Owszem, możliwe jest granie na starszych wersjach. Tylko jakbyś się zainteresował tematem wiedziałbyś, że w starszych wersjach(nie pamiętam dokładnie w którym patchu to zmieniono) 100% szans na trafienie miało się po 3 chybionych atakach. I alegorycznie na odwrót :)

Dagon

W najnowszej wersji(3.1) gry po dwóch z rzędu nietrafionych atakach w duchy, trzeci atak ma 100% szans na trafienie. I na odwrót: po dwóch z rzędu celnych atakach na duchy, trzeci zawsze spudłuje. Przy tej formule brane są pod uwagę wszystkie odziały duchów w armii jako jedność.
Tak więc sytuacja o której mówisz jest NIEMOŻLIWA.

http://www.celestialheavens.com/show_big_potd.php?id=270

Heh, widziałem, że ktoś to wykopie... I właśnie dlatego specjalnie użyłem słów "sytuacja o której mówisz" :)
Nawet nie wyjątek od reguły. Błąd gry, zdarzający się w konkretnych warunkach i nie w tych o których wspominał Trotom.

Dajmy np. gnijącego zombie według mnie latają wokół niego różowe muchy.
Czy wy też to widzieliście?
Czy raczej mam zepsuty komputer?

Dobrze widziałeś, przy zombiaku latają różowe muchy. To spowodowane jest tym że twórcom zachciało się alternatywy nekropolii odziać w róż XD

Zażenowanie raczej do postępu gier mimo że coraz lepiej i realistycznej wszystko jest przedstawione, to zawodzi mnie nieraz taki wręcz bajkowy pozytywny klimat.
W H1 jak zaatakowałem jednostkę pojawiała się plama krwi, w H2 najlepsze były odgłosy jednostek które obrywały i umierały. Widzieć i słyszeć jak pada Czarny Smok w H2 zawsze było dla mnie przeżyciem rozczarowanie przy stracie całego oddziału lub dumę po zabiciu 20. A teraz wszystko ma nadal swój unikalny klimat ale trochę straciło z takiej pierwotnej magii. Po za tym do dwójki nie wiem ile wyszło patchy ale do nowszych gier wychodzi coraz więcej, wiem są bardziej złożone ale po coś robią te alfa i beta testy i przesuwanie premier. A sytuacji komicznych jest pełno, atak na swoich przez przypadek lub z braku wyboru jak ma się smoki. Bugi w programie pozytywne i irytujące. No i oczywiście komizm sytuacyjny oraz okolicznościowy jak wyżej były one przedstawione.

Hmm... czy ktoś próbował w podstawce atakować Hydrę z Głębin Krwawą Furią tak żeby zadawać tylko obrażenia?

Kiedyś grałem z Izą Rex w pojedynek i wówczas zapytałem "Cóż to za dźwięk?", a Iza na to: "Ależ to musiała być orgia..." :D

Oczywiście, że odczułam zażenowanie i to wiele razy:

- Odgłos jaki wydają Krzyżowcy albo Zbrojni w podstawce V po zadaniu im ciosu przypomina krowie "muuuuuu",
- Gdy dwie Krwawe Dziewice stoją naprzeciwko siebie to zapewne wiecie jak powiewają ich włosy :3
- Cerbery przypominają mi zmutowane łasice a nie prawdziwe psy z piekła rodem,
- Tandetne love story wplecione w całą kampanię... co za porażka ze strony twórców ._."

Hmm trochę tego by było ale na pewno :
- Karzełkowatość jednostek z przystani.
- Dziwne słowa "fipsan dipsan aguuu" magów z akademii.
- Genialne animacje w przerywnikach kampanii.
- Lot gargulców.
- Thillerowe snucie się zombi
- Owłosienie minotaurów w okolicach bikini.
- Długość uszu elfów i tych mrocznych i sylwańskich.
- Brzuszek chłopów skądinąd taki jak u zombi.
- Kolejny tekst szamanek "djiwjisij" więc ciekawie.
- Rzut goblinami.
- Róż dla umarlaków.

A te dziewice z lochu są jeszcze bardziej irytujące niż hapie wiedźmy z H3

chociaż ładniejsze...

I jeszcze dodając, to tycie Arcydiabłów w H3 Chude i mają odpowiednią budowę, w h4 lekko zgarbione i z lekkim brzuchem a w H5 zrobili je tak jakby przez czekanie na następną część 4 lata nie miały co robić.

mnie śmieszy animacja Duchów. Tak zabawnie kiwają głowami :D

A tak wogóle u gnijących zombie u mnie muchy są czarne :p

Albo jak Mag/Arcymag/Mag Bitewny rzuca czar to ręka mu przenika przez głowę :P

Tancerze ostrzy mają dziewczęcy głos , a jego ulepszenie ma głos faceta. ;)

Kiedyś grałem z kuzynem i kolegą na takiej jednej fajnej mapie. Graliśmy też przeciwko komputerowi i był taki jeden, który miał najsilniejszą armię i cały czas nie ruszał się poza swoje granice, a moje były najbliżej niego. W końcu ruszył całą swoją armią na mój akurat niebroniony zamek, więc wykupiłem tam jakiegoś bohatera żeby jakiekolwiek straty mu zadać. No i zaczyna się walka, on się rusza pierwszy i... ucieka z pola bitwy tracąc całą armię XD