Lord Maximus
Ludzie, nie ważne jacy, będą Piątkę z błotem mieszać, a Trójkę pod niebiosa wywyższać.
Tak jak część miesza z błotem IV, a ja uważam ją za całkiem dobrą grę.
Lord Maximus
Pytanie brzmi: Dlaczego przekręcacie Ubisoft na Soft:Ubi itd. Żeby sobie kumpli mnożyć?
Przekręcam, gdyż zabieg ten był całkowicie niepotrzebny.
Tytuły Heroes of Might and Magic i Might and Magic były rozpoznawalne, każdy potrafił je rozróżnić - miały światową renomę. Natomiast Ubisoft pomyślał sobie, że chyba zarobi więcej kasy, gdy ujednolici tytuły "swoich" gier - zmieni coś, co było już wyryte w spiżu jako "twarz", wizytówka serii. I tak Heroes of Might and Magic VI stało się Might and Magic: Heroes VI. Dla mnie to ewidentny zabieg marketingowy mający na celu zwiększyć przychód z gier - ergo - Ubisoft ma bardzo podobne spojrzenie na pieniądze jak 3DO (poprzedni właściciel marki M&M). Powyższe zdanie ma potwierdzenie w rzeczywistości - wystarczy poczytać w internecie o kulisach powstawania Heroes VI, o stosunkach między Ubisoftem, a upadłym Black Hole Entertainment. Nawet podeślę Ci kilka linków, gdyż to ciekawy temat:
Przyszłość Heroes VI
Gorzej niż w czarnej dziurze...
Więcej zza kulis
Koniec wsparcia dla Heroes VI (!)
Do tego dochodzą jeszcze zabezpieczenia DRM, problemy techniczne z Confluxem, opóźnienia w wydawaniu patchy... Prawda jest taka, że Heroes VI miało ogromny potencjał - ta gra naprawdę mogła stać się hitem, ale przez chciwe decyzje Ubisoftu stała się niewypałem większym niż Heroes IV. I jeżeli firma ta będzie tak traktować każdą kolejną grę z serii M&M, to nie wróżę świetlanej przyszłości...
Dlatego nie wierzę już, gdy ktoś mi mówi, że Soft: Ubi dba o klientów, graczy. Czyny, postępowanie właściciela marki są ważniejsze i o wiele lepiej oddają rzeczywiste podejście do sprawy, niż PRowy bełkot CMów, którzy zapewniają, że "robi się wszystko, by nasze wrażenia podczas grania były najlepszej jakości".
Lord Maximus
Wszystkie te gry traktuję na równo. Ja nie szukam błędów, nie patrzę na jednostki i inne szczegóły, lecz moja ocena ogranicza się do tego, że po prostu sobie gram, nikogo to nie obchodzi.
A wy kurde na fabułę, ,, przesłodzone" grafiki i sama gra...
Dla mnie to dalej to samo.
Gram tak w Trójkę jak i w Piątkę nie porównuję ich, bo to tylko odbiera mi przyjemność.
Wybacz, ale to co napisałeś nie ma sensu. Gdyby wszyscy postępowali tak jak Ty, fora przestałyby mieć sens, nie byłoby dyskusji, a to mogło by doprowadzić do śmierci całego fandomu, jak i serii gier.
Z fabułą podobnie jak z filmem - lipna wenezuelska telenowela będzie wyśmiana, a poważny film światowej klasy reżysera dostanie kilka Oscarów. Fabuły mogą być lepsze, mogą być też gorsze - tak i w tym wypadku, gracze oceniają i dzielą się swoimi spostrzeżeniami z innymi ludźmi. Taka sama sytuacja dotyczy grafiki.
Kwestia błędów ma ogromne znaczenie dla oceny gry - gra pozbawiona wad technicznych będzie o wiele bardziej grywalna niż ta, która jest najeżona bugami i niedoróbkami.
Lord Maximus
Dlatego nie oddam głosu, bo obie gry są dla mnie b. Dobre. PS: Możecie na mnie wrzucać, nastawienia nie zmienię.
Nie zamierzamy nikogo wyrzucać. Nie będziemy wrzucać, nie na tym polega dyskusja. I to dobrze, jak ktoś ma własne zdanie i jest gotów go bronić. :)